Czy powinnam sie o siebie martwic? [Porada eksperta]
Mam 25 lat i od jakiegoś czasu nie umiem poradzić sobie sama ze sobą. Nic mi się nie chce, nie interesuje mnie nawet to, co do tej pory robiłam z zapałem. Straciłam cele w życiu. Nie chce mi się wstawać rano z łózka, straciłam apetyt, ciągle się czegoś boję, choć sama nie wiem czego. Nic mnie nie cieszy, jestem ciągle zmęczona, a sytuacje do tej pory nie będące dla mnie problemem - stają się ogromną przeszkoda. Czasami mam myśli samobójcze, nie chce mi się żyć, bo czuję, ze nie mam w tym żadnego celu...
Z całym przekonaniem będę cię namawiać, abyś zaczęła o siebie dbać. W tym wypadku dbaniem na pewno będzie udanie się do psychologa lub lekarza psychiatry w celu postawienia pewnej diagnozy. Z opisanych przez ciebie objawów można wnioskować, że prawdopodobnie/być może masz depresję lub silne obniżenie nastroju z objawami depresji. Specjalista musi zadecydować jaka formę leczenia należy podjąć. To zależy od stopnia nasilenia choroby i od czasu jej trwania. Najlepsze efekty uzyskuje się najczęściej przy połączeniu farmakoterapii z psychoterapią, ale wybór metody leczenia też będzie zależał od tego, co tobie najbardziej będzie odpowiadało. Nie martw się - zaburzenia nastroju lub nawet depresję można wyleczyć tylko należy być przy tym leczeniu konsekwentnym.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta