Czuję się samotna. Co mogę zrobić, żeby zadbać o siebie? [Porada eksperta]
Jestem po rozwodzie już 17 lat, nie mam dzieci. Ciągle szukam miłości i od 17 lat dokucza mi samotność. Od 7 lat kocham pewnego mężczyznę, ale to ja nalegam na spotkania i ciągle o nim myślę i się zamartwiam. On zgadza się na spotkania ze mną czasami, ale podczas tych spotkań ogląda telewizor lub odpisuje na SMS-y do jakichś osób. Nie rozmawia ze mną, to ja jestem miła i próbuję go zagadywać, a po wyjściu od niego płaczę. Czyli wygląda na to, że on nie traktuje mnie poważnie i nie zależy mu na mnie. Ostatnio napisałam do niego, że jeśli chce mnie jeszcze widzieć, to musi zmienić zachowanie. Odpisał, że zadzwoni później. Problem w tym, że nie mam ochoty nikogo nowego poznawać. I nie wierzę, że jakiś mężczyzna mógłby wnieść coś pozytywnego w moje życie. Nie wiem, co robić. Nie wiem, czy dam radę przestać kontynuować tę znajomość.
Żaden rozsądny specjalista nic pani nie poradzi, co zrobić w sprawie tej relacji. Myślę, że warto pójść do psychologa i nastawić się na kilkumiesięczną terapię, żeby pani zrozumiała dlaczego trwa pani w takim - obiektywnie - dziwnym związku. To nie jest łatwe - gdyby sama pani umiała sobie z tym poradzić, nie pisałaby pani listu, tylko od dawna z kimś była. Bardzo namawiam na wizytę u psychologa rodzinnego.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta