Co oznaczają chwilowe utraty świadomości? [Porada eksperta]
Mam pewne pytanie dotyczące dziwnych stanów świadomości, które występowały u mnie w okresie nastoletnim. Otóż, gdy miałem około 13 lat zdarzało się, że "wchodziły" mi dziwne stany umysłu. Podczas tych stanów miałem poczucie, że to wszystko, co dzieje się wokół mnie, ma charakter snu, a wydarzenia przybierają formę "fabuły", w której rozgrywała się akcja. Jednocześnie byłem świadom tego, iż to nie jest żaden sen, tylko ze mną coś jest nie tak. Taki stan przychodził nagle i trwał parę godzin, czasem występowały "przebłyski normalnej świadomości" Co ważne, to wszystko nasilało się, jak robiło się ciemno na dworze, gdy przychodził wieczór, albo w ciemnych pomieszczeniach. Dodatkowo zmysł dotyku wydawał mi się "snem" - był nieprawdziwy, a przestrzeń wokół wydawała się dwuwymiarowa. Kontakt z innymi ludźmi był normalny, potrafiłem logicznie myśleć i wiedziałem, gdzie jestem, jak się nazywam itd. Tylko czułem, jakbym był od świata trochę "oddzielony mgłą". Dodam, że jakoś w tym czasie zostałem skierowany na EEG (z powodu tików nerwowych) i wyszło podejrzenie padaczki. Pamiętam tylko, że na wyniku pisało coś w stylu: ostre fale w płacie ciemieniowo-skroniowym, sugerujące padaczkę. Pamiętam tylko tyle, gdyż było to dawno temu. Dzisiaj jestem zdrowym mężczyzną, nie mam już takich problemów, lecz piszę to po to, ponieważ przypomniały mi się te incydenty i tak mnie to zaintrygowało, że mam silną potrzebę dowiedzenia się, co to mogło być.
Najważniejsze w tym, co opisujesz, to fakt, iż jest to przeszłość. Kluczowe dla wyjaśnienia jest opisane podejrzenie padaczki. Padaczka kojarzy nam się z widokiem chorego leżącego w konwulsjach na chodniku. W rzeczywistości przybiera ona postać albo "dużych napadów - grand mal" albo "małych napadów - petit mal". Te małe polegają na krótkotrwałych, czasami nawet kilkunastosekundowych "wyłączeniach" świadomości. To, co opisujesz, mogło więc być takim "petit mal".
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta