Chorobliwe branie kredytów [Porada eksperta]
Moja mama od paru lat bierze kredyty nie mówiąc o nich nikomu. Pieniądze przetrwania nie wiadomo na co – nie ma żadnych rzeczy, które by kupowała. Parę lat temu, kiedy się o tym dowiedzieliśmy, były to już bardzo duże kwoty. Siostra będąca za granicą bardzo pomogła, dając na to ogromne pieniądze oraz brat, który wtedy pracował oddawał sporą część swojej niewielkiej wypłaty. Mama płakała i obiecywała że to się więcej nie powtórzy. Teraz tata znalazł kolejne papiery kredytowe. Nie wiemy co zrobić. Jak z nią rozmawiać. Co jej powiedzieć. Jak ją prosić aby przestała. To nie jest to, że tych pieniędzy jej brakuje. Ona po prostu bierze te kredyty i roztrwania te pieniądze nie wiadomo na co nie myśląc o konsekwencjach. Jak rozmawialiśmy z nią o tym parę dni temu, mieliśmy wszystkie papiery przed sobą, to mówiła, że nic więcej nie ma, a dzień później okazało się że jeszcze ma inny kredyt wzięty w dniu naszej rozmowy i parę dni później kolejny! Czy ona ma to gdzieś? Jak można temu zaradzić? Co jej powiedzieć, co robić?
Panie Wojtku!
Łatwiej jest w opisanej przez Pana sytuacji powiedzieć, czego nie robić, niż co robić. Nieskuteczne będzie przekonywanie matki, że postępuje niewłaściwie (ona sama dobrze o tym wie), oczekiwanie wyjaśnień, domaganie się obietnic zmiany zachowania. Warto przyjąć, że matka na razie nie jest w stanie nad swoim zachowaniem zapanować i im bardziej będzie sobie brania kredytów zabraniać, tym większą będzie miała pokusę, aby to robić. Radzę spróbować reagować na całą sprawę jak najmniej emocjonalnie i starać się zrozumieć, jakie mogą powody takiego zachowania, jakie potrzeby matki mogą być zaspokajane braniem kredytów. Może zapytać ją, które momenty sytuacji są dla niej najbardziej ekscytujące. Czy branie kredytu, wydawanie pieniędzy, tajemnica, zdemaskowanie, może coś innego. Chodzi także o to, aby ona sama zrozumiała z jakich powodów tak się zachowuje, bo prawdopodobnie na razie nie bardzo jest tego świadoma. Oczywiście, niezależnie od tego, można się starać jakoś jej branie kredytów utrudnić, ale zdecydowanie nie warto liczyć na jej współpracę.
Pozdrawiam
Józef Sawicki
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta