chec do zycia [Porada eksperta]
Mam napady płaczu, nie widzę pozytywnych aspektow swojej osoby. Mam wrażenie, że nie podołam w życiu i że wszyscy radzą sobie lepiej niż ja. Mam ogromne problemy z motywacją do nauki i skupieniem, pojawiają się myśli samobójcze, bo wydaje mi się to najłatwiejszą drogą. Nie jest to stan ciągły - pojawia się 2-3 razy w tygodniu. Potem dochodzę do siebie i staram się z tym walczyć, ale to powraca. Czy to po prostu taki okres w życiu i każdy miewa takie chwile? Jak sobie pomóc, nie mogę przecież tak ciągle płakać.
Witaj! To zapewne efekt działania stresu, którego nie potrafisz zrozumieć i rozładować. Być może nagromadziło się go dużo a być może jakieś sytuacje ciągle się powtarzają i twoja reakcja jest ciągle tak samo "niezdrowa". Trudno powiedzieć dokładnie, bo o konkretnych sprawach nie napisałaś. Najlepiej, abyś poszła do psychologa i przeanalizowała spotykające cię trudności i swój sposób reagowania na nie. Takie rzeczy nie dzieją się bez przyczyny i coś musiało wpłynąć na twoje osłabienie. Nie martw się jednak, bo takie stany zazwyczaj są przejściowe, jeśli się z nimi trochę "powalczy". A co więcej - jeśli zadba się o odpowiedni "oręż" na przyszłość.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta