Brak powodzenia u dziewczyn a niskie poczucie własnej wartości [Porada eksperta]
Nie podobam się dziewczynom. Mam niskie poczucie własnej wartość spowodowane właśnie tym, że nie podobam się dziewczynom. Od kilku lat próbuję jakąś poznać, robię zaloty do dziewczyn, ale niestety zawsze się to kończy fiaskiem, co odbija się na moim zdaniu o sobie. To wpędziło mnie w wiele kompleksów, zazdroszczę swoim kolegom powodzenia u kobiet, co mnie dobija i dlatego czuję się gorszy, kompletnie straciłem wiarę w siebie i teraz, żeby uwierzyć, że coś potrafię, potrzebuję dowodu, że potrafię, umiem. Co gorsza, jestem prawiczkiem, więc zaczynam myśleć, żeby inicjację seksualną odbyć z prostytutką. Myślałem o kursach uwodzenia, ale ich ceny nie są na mój portfel. Jedyne pozytywne cechy to chyba punktualność i szczerość, co do minusów to widzę ich wiele: nieumiejętność rozmowy, wspomniany brak wiary w siebie i to, że jestem nudny. Zwracam się z prośbą: co pan doktor by mi poradził. Bo to życie mnie nie cieszy.
Problem jest oczywiście poważny i dolegliwy. Zaczynając od końca - spotkanie z prostytutką pańskiego problemu nie załatwi, kursy uwodzenia też wydają mi są chorym pomysłem - dopóki ma pan zaniżoną samoocenę, brak wiary w siebie, to taki kurs nie zmieni mechanizmu problemu, da panu jakieś narzędzia ("techniki uwodzenia"), których i tak pan nie zastosuje, skoro nie ma pan wiary w siebie. To tak, jakby chciał pan polakierować samochód nie usuwając z niego najpierw rdzy. Radziłbym panu znaleźć ośrodek psychologiczny prowadzący TRENINGI INTERPERSONALNE. Proszę wpisać w wyszukiwarkę to hasło i nazwę miejscowości, w której pan mieszka i na ten cel przeznaczyć pieniądze, a nie na kupowanie "technik uwodzenia" bądź prostytutkę. Zawsze należy usuwać przyczynę, a nie sam skutek.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta