Zostań mówcą doskonałym: ćwiczenia wzmacniające głos
Głos pełni równie ważną rolę jak gestykulacja czy sposób poruszania się. To on w ogromnym stopniu pomaga nam dobrze zaprezentować się w pracy i wyrazić czytelnie emocje w sferze prywatnej. Przy odrobinie wysiłku głos można wytrenować tak, by pomagał nam osiągać zamierzone cele.
Spis treści
- Ćwiczenia rozluźniające wzmocnią głos
- 5 zasad przed ważnym wystąpieniem
- Twój głos lubi:
- Będziesz bardziej przekonujący modulując głos i używając języka gestów
- Ćwiczenia na wydobycie głębokiego brzmienia głosu
- Twój głos nie znosi:
Wyobraź sobie, że bierzesz udział w rozmowie towarzyskiej i ktoś porusza temat, który jest ci doskonale znany. Chcesz zabłysnąć ciekawą wypowiedzią. Trema sprawia jednak, że twój głos przybiera nagle nienaturalny ton, zaczynasz połykać sylaby i wypadasz znacznie poniżej swoich możliwości.
Takim wypadkom można zapobiec dzięki treningowi oddychania. Oto proste ćwiczenie: unosimy ramiona, wytrzymujemy kilka sekund i powolutku je opuszczamy. Szczęka przez cały czas pozostaje rozluźniona, a oddech swobodny. Podczas wystąpień wywołujących w nas tremę musimy zawsze pamiętać, by nabierać regularnie powietrza i nie mówić na ostatnim tchu. Potrenujmy to, czytając głośno gazetę i robiąc świadomie przerwy na oddech. Z czasem, gdy nabierzemy wprawy, nerwowość coraz mniej będzie słychać w naszym głosie.
Ćwiczenia rozluźniające wzmocnią głos
Niezwykle istotne podczas mówienia jest optymalne napięcie mięśni, czyli tonus. Jeśli jest ono zbyt silne, co bardzo często zdarza się w chwilach zdenerwowania, głos staje się wyższy i jakby zduszony. Wówczas nasza wypowiedź nie wywoła zamierzonego efektu.
Obserwujmy więc codzienne sytuacje, kiedy nasze słowa wywarły planowany efekt – oznacza to, że napięcie mięśni było optymalne. Starajmy się je zapamiętać. A jeśli czeka nas ważne wystąpienie, wykonajmy przedtem proste ćwiczenie rozluźniające: w pozycji stojącej potrząsamy przez chwilę nogami i rękami, jakbyśmy chcieli strząsnąć z siebie krople wody.
Wszyscy pamiętamy napomnienia z dzieciństwa: „Nie garb się!”. Gdy jednak czujemy zmęczenie, nasze plecy zaokrąglają się, a ramiona opadają. To bardzo niekorzystna postawa, utrudniająca mówienie. Krtań jest wówczas ściśnięta, co zakłóca swobodne drganie strun głosowych, a głos staje się zachrypnięty, jakby zaspany. Siedząc przy biurku, wykonajmy kilka razy dziennie ćwiczenie: nie odrywając pośladków od krzesła, poruszamy się ruchem wahadłowym w przód i w tył, tak jakbyśmy siedzieli na huśtawce. Cały ruch odbywa się w stawach biodrowych, plecy pozostają proste. „Huśtawka” buja się coraz wolniej, a ciało automatycznie odnajduje równowagę. Dzięki temu znacznie łatwiej jest nam potem utrzymać prawidłową postawę.
5 zasad przed ważnym wystąpieniem
- Zadbaj o wygodny strój, nieuciskający przepony.
- Nawilżaj gardło, popijając często niegazowaną wodę.
- Oddychaj miarowo i spokojnie.
- Nie bój się pauz – będziesz bardziej przekonujący.
- Istotne fragmenty wypowiedzi podkreśl lekko obniżonym głosem – to wzbudza zaufanie.
Twój głos lubi:
- powietrze o temperaturze 20-22°C i wilgotności 50-60 proc.,
- nucenie pod nosem „ooo”, „aaa” i pozostałych samogłosek – to uelastycznia i usprawnia struny głosowe,
- nawilżacze powietrza przy włączonych zimą kaloryferach,
- uśmiech – dzięki niemu każdy głos zabrzmi milej, a wypowiedź stanie się bardziej wiarygodna.
Będziesz bardziej przekonujący modulując głos i używając języka gestów
Słowo mówione najlepiej trafia do słuchacza, gdy kryje się za nim określona intencja. Zastanówmy się więc: Jaki cel chcę osiągnąć? Jakie przekazać emocje? Jeśli sobie to uświadomimy, tak samo zabrzmi także nasz głos. Nie wierzysz? Wypowiedz krótkie zdanie, robiąc przy tym surową minę. Słuchaj, jak brzmi twój głos. Następnie powiedz to samo z szerokim uśmiechem. Zabrzmiało całkiem inaczej, prawda? Nic dziwnego – twój głos wysłał za każdym razem inne sygnały.
Niektórzy ludzie mówią tak niewyraźnie, że trudno ich w ogóle zrozumieć. Ich wypowiedź staje się mniej przekonująca, słuchacze bowiem koncentrują się głównie na wyłapaniu sensu poszczególnych słów. Tymczasem istnieją ćwiczenia poprawiające elastyczność języka, stawu żuchwowego i warg, a tym samym artykulację. Warto wziąć przykład ze spikera radiowego – zanim swoje słowa wyśle w eter, robi dziwne miny: porusza wargami we wszystkie strony i wydaje osobliwe dźwięki. W rozruszaniu stawu żuchwowego pomaga wykonywanie dolną szczęką ruchu imitującego poziome ósemki. Dobrym ćwiczeniem dla języka jest oblizywanie kolistym ruchem warg, raz w prawą, raz w lewą stronę.
Artykulacja to nie wszystko. Mówiąc, wykorzystajmy też gestykulację – prócz tego, że głos będzie bardziej przekonujący, zaangażujemy zmysł wzroku odbiorcy.
Ćwiczenia na wydobycie głębokiego brzmienia głosu
Brzmieniem nazywamy sygnał dźwiękowy, któremu nasz mózg potrafi przyporządkować określoną wysokość tonu. Zbyt wysoki lub niski brzmi nieprzyjemnie, zwłaszcza piskliwe dźwięki drażnią uszy słuchaczy. Najlepiej odbierane przez otoczenie jest stosunkowo niskie, głębokie i ciepłe brzmienie głosu. Aby je wyćwiczyć, warto przynajmniej raz dziennie powtarzać kilka razy dźwięki: „miam, miem, mium, miaum”. Również po wypowiedzeniu długiego, przeciągniętego „mmm” nietrudno jest odnaleźć swój naturalny ton.
Twój głos nie znosi:
- dymu papierosów – uszkadza błony śluzowe,
- nadmiaru kofeiny (kawy, napojów typu cola) – wysusza gardło,
- zbyt częstego odchrząkiwania – nadweręża struny głosowe,
- nadmiernego napięcia mięśni żuchwy i szyi.
Porady eksperta