Telepatia – na czym polega i czy można się jej nauczyć?

2016-01-13 12:54

Termin „telepatia” pochodzi z języka greckiego. Stanowi połączenie dwóch słów: tele, czyli „daleki” i patheia - „uczucie”. Według definicji, telepatia oznacza umiejętność wymiany myśli z innym człowiekiem, bez użycia jakiegokolwiek środka kontaktu. Na czym konkretnie ona polega i czy można wykształcić w sobie zdolność telepatii?

Telepatia – na czym polega i czy można się jej nauczyć?
Autor: thinkstockphotos.com

Spis treści

  1. Telepatia – na czym polega?
  2. Telepatia – czy można się jej nauczyć?

Telepatia – na czym polega?

Telepatia polega na możliwości porozumienia się z drugim człowiekiem wyłącznie za pomocą myśli i emocji, bez użycia któregokolwiek ze znanych człowiekowi pięciu zmysłów – dotyku, wzroku, słuchu, smaku i węchu.

Ludzkość przypisywała sobie zdolność do telepatii już od dawna. Aborygeni, jak twierdzą, porozumiewają się bez słów nie tylko ze sobą, ale również z naturą, np. drzewami. Tybetańczycy potrafią ponoć porozumiewać się, przekazując sobie wiadomości za pomocą wiatru. Jako przykład telepatii podaje się również przeczucie, jakiego doświadcza rodzic, gdy jego dziecku dzieje się coś złego, nawet jeśli znajduje się ono tysiące kilometrów od niego. Kolejnym przykładem telepatii jest umiejętność, którą często można obserwować podczas występów magików, gdy proszą osobę z publiczności o wybranie konkretnej karty z całej talii i bez problemu zgadują, która z nich została wylosowana.

Do tej pory telepatia nie znalazła potwierdzenia w jakichkolwiek badaniach naukowych, dlatego, bardziej niż przedmiotem zainteresowania naukowców, stała się obiektem zainteresowań parapsychologów.

Zdolności telepatyczne konkretnych osób tłumaczy się w różny sposób. Najpopularniejsza jest teoria mówiąca o tym, że ludzki mózg działa na podobnej zasadzie, co fale radiowe, stąd właśnie nazwa – teoria fal radiowych. Według niej, mózg jednej osoby może wysyłać do mózgu kogoś innego falę, za pośrednictwem której płyną również nasze oczekiwania, myśli, uczucia. Naukowcy zdecydowanie jednak odpierają tę teorię – twierdzą, że takie ludzkie promieniowanie elektromagnetyczne mogłoby „nadawać” co najwyżej na odległość kilku-, kilkunastu centymetrów. Na pewno więc nie bylibyśmy zdolni odgadywać myśli osoby mieszkającej na drugim końcu świata.

Inna teoria mówi o tym, że człowieka otacza pole morfogenetyczne. Jej autorem jest Rupert Sheldrake, brytyjski biolog, absolwent Camrbidge i Harvardu. Choć owo pole nie jest widoczne „gołym okiem”, to miałoby znajdować się w otaczającej nas przestrzeni i wpływać na ludzkie zachowanie i interakcje między jednym człowiekiem a drugim. Zgodnie z tą teorią działanie pola ma sprawiać, że jedna osoba potrafi przeczuć, że druga o niej myśli czy też odgadnąć, co się z nią w danej chwili dzieje. Tak jak to bywa w przypadkach, gdy przeczuwamy, że zaraz ktoś bliski do nas zadzwoni i za chwilę tak właśnie się dzieje. Sheldrake  w 2006 roku przeprowadził eksperyment, w którym poprosił ochotników o podanie numerów telefonu do ich najbliższych i przyjaciół. Następnie zadzwoniono do wymienionych osób i poproszono o zgadnięcie, kto może być po drugiej stronie linii – w 45 procentach przypadków dana osoba zgadywała, że dzwoni do niej właśnie ochotnik, który podał wcześniej jej numer telefoniczny.

Telepatia – czy można się jej nauczyć?

Według zwolenników teorii o istnieniu telepatii, można się jej nauczyć. Przede wszystkim, wzorem tybetańskich mnichów, należy trenować swoją zdolność koncentracji. Istnieją więc ćwiczenia takie jak to, które wymaga od konkretnej osoby położenia palca na swoim nosie i skupiania właśnie na tym nosie swojego wzroku i uwagi. Mimo że jego obraz rozmyje się, będzie „uciekał”, nie należy się poddawać i cały czas pozostawać w skupieniu. Innym przykładowym ćwiczeniem jest umieszczenie w sąsiadujących ze sobą pomieszczeniach dwóch osób: jedna z nich całą mocą swoich myśli ma wyobrażać sobie jakiś obraz, a druga, dzięki swojemu skupieniu, a przede wszystkim – telepatii – powinna wiedzieć, co narysować, jak zobrazować myśli człowieka pozostającego w innym pokoju. Tybetańczycy, aby łatwiej przekazywać sobie myśli, wprowadzają się w trans, nierzadko praktykują tę metodę również zwolennicy telepatii, zaznaczając, że najskuteczniejsze jest wprowadzenie w stan hipnozy przez doświadczoną osobę.