Partner nie ma ochoty na współżycie [Porada eksperta]
Jestem od półtora roku w związku z chłopakiem (oboje mamy po 31 lat). Od początku nie działo się najlepiej w sferze intymnej, tzn. uprawiamy seks bardzo rzadko, bo raz na dwa tygodnie albo i rzadziej. Z tego, co wiem, była to także pośrednia przyczyna rozpadu jego poprzedniego związku. Chłopak nie jest typem wylewnego, ale okazuje uczucie poprzez ciepłe słowa, gesty. Nigdy jednak nie inicjował/uje zbliżeń, a gdy już to robi, to mam wrażenie, że jest to przede wszystkim 'ulżenie sobie' zamiast okazywania bliskości i uczucia. Czasami zainicjuje kontakt fizyczny, ale to dzieje się niezwykle rzadko. Na co dzień spędzamy czas oglądając filmy, rozmawiając, ale bez namiętności, jak przyjaciele. Chłopak mówi, że nie ma ochoty i w ogóle nie myśli o seksie, bo jest zmęczony pracą i dojazdami. Ma faktycznie pracę, która wymaga skupienia, dojeżdża godzinę i wraca godzinę do domu. Jego główny problem to to, że chciałby zmienić mieszkanie, które od 6 lat wpędza go w depresję, bo jest małą, brzydką kawalerką i tym też często motywuje brak ochoty do zbliżeń. Czasem zwala też na mnie, tzn. mówi, że nie dbam o siebie, że on lubi makijaż, zapach itd. Uważam, że jestem atrakcyjną dziewczyną i to wymówki. Robił badania hormonalne - bierze leki na alergię (Symbicort) i ma nadwagę i wysokie ciśnienie. Badania wyszły dobrze, tylko prolaktyna 26,09 przy normie u mężczyzn do 25 ng/ml. Zależy mi na nim, nie wiem dlaczego tak się dzieje.
Z tego, co pani, pisze zrozumiałam, że od półtora roku jest pani z chłopakiem, na którym pani zależy, pisze pani o przyjacielskich relacjach, wspólnym spędzaniu czasu, o okazywaniu uczuć przez chłopaka poprzez ciepłe gesty i słowa. Problem, o którym pani mówi, to niezadowolenie wynikające z niespełniania przez chłopaka pani oczekiwań dotyczących namiętności, czułości, częstości i jakości zbliżeń.
Zrozumiałam, że pani partner ma problemy zdrowotne, mówi o obniżonym nastroju, zmęczeniu, braku ochoty i nastroju do zbliżeń, oczekuje od pani zmian dotyczących wyglądu. Dla pani ten związek jest ważny, ale ważna również jest sfera bliskości seksualnej, namiętności i intymności, i tu przeżywa pani frustrację, więc ważne byście o tym szczerze i bardzo serio porozmawiali.
W takiej rozmowie istotne jest, by podkreśliła pani to, co dobre dla pani w tym związku, co pani docenia i jak ważna jest dla pani ta relacja, ale równie szczerze - jak ważna jest dla pani bliskość, wyrażanie i okazywanie uczuć. Myślę, że warto byłoby, by spotkali się państwo z doświadczonym psychologiem lub seksuologiem, by obie strony poznały swoje oczekiwania, byście dowiedzieli się od siebie, czy jesteście w stanie je spełnić, czy jesteście gotowi na dokonywanie zmian, być może wskazówki specjalisty okażą się pomocne. Warto zachęcić chłopaka, by zadbał o swoje zdrowie zarówno fizyczne, jak i psychiczne, bo ma ono olbrzymi wpływ na jakość życia i sposób korzystania z niego, również w sferze seksualnej. Jeśli pani partner nie będzie zainteresowany takim spotkaniem, zachęcam, by zadbała pani o siebie i spotkała się ze specjalistą, może to pani pomóc w komunikacji z partnerem, wyrażaniu własnych oczekiwań oraz mierzeniu się z trudnościami. Warto poszukać, np. w internecie, polecanych, doświadczonych specjalistów, którzy posiadają odpowiednie kwalifikacje.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta