Nastolatek sam na wakacjach [Porada eksperta]
Mam syna w wieku 15 lat. Towarzystwo, z którym się zadaje, to jego rówieśnicy, ale i osoby mające 18 i 19 lat. W najbliższe wakacje chcą całą grupą wyjechać na Mazury i wynająć domek. Mój syn chce koniecznie z nimi jechać. Niby znam te dzieciaki, bo są z okolicy, czasem niektórzy do nas wpadają, ale czy to nie jest za wcześnie? Czy powinnam puścić syna na samodzielne wakacje?
Z relacji zrozumiałam, że chłopiec ma grono starszych znajomy, z którymi spędza czas, niektórych z nich Pani zna, i że wspólnie z nimi chce spędzić pierwsze samodzielne wakacje. Samodzielne wakacje, nocowanie poza domem to pierwsza okazja do trenowania, przygotowywania się do dorosłego życia, bez opieki i kontroli dorosłych. To również pierwsze egzaminy z odpowiedzialności za siebie. Takie doświadczenia są przydatne i rozwojowe dla dziecka w okresie dorastania. Ważne by były dobrze zaplanowane i bezpieczne.
Niewiele Pani mówi, jak oni spędzają czas, co wspólnie robią, czy syn miał jakieś kłopoty w tym towarzystwie, i wreszcie bardzo ważne, czego Pani się obawia. Ważne, by szczerze powiedzieć o tych obawach sobie - zweryfikować te, które są nadmierną troską rodzicielską, np. czy zje, czy się ubierze, od tych faktycznie istotnych w tym wieku: zachowania ryzykowne, czy substancje psychoaktywne, czy też aktywność seksualna. O obawach należy powiedzieć synowi, dopytać go o to, czy będzie umiał odmawiać, kiedy jego starsi koledzy będą robić coś, czego jemu jeszcze nie wolno. Być może część Pani obaw okaże się nadmiarowa i wyjazd będzie również okazją, by szczerze porozmawiać z synem o niektórych sprawach. Ważne, by posłuchać syna i serio potraktować jego plany, poznać cały skład grupy wyjazdowej, szczegóły miejsca pobytu i sposób kontaktowania się z synem. Może też się okazać, że Pani obawy o bezpieczeństwo syna będą uzasadnione, bo np. grupa, z którą chce wyjechać, to osoby, które mają poważne kłopoty z zachowaniem, czy zażywają substancje psychoaktywne itp. Wtedy trzeba szczerze powiedzieć synowi, że obawia się Pani, że syn tam nie będzie bezpieczny, a wciąż Pani odpowiada za niego.
Nie odpowiem Pani na pytanie, czy puścić syna na samodzielne wakacje, tę decyzję musi Pani podjąć sama czy wspólnie z ojcem chłopca, ważne, by zdanie syna wybrzmiało i było potraktowane poważnie.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta