Jesień i zima cię przygnębiają? Finowie mają na to sposób: sisu

Za oknem deszcz, śnieg, ciemno? Nastrój szybuje w dół wraz ze spadającą temperaturą? Aura nie sprzyja wychodzeniu z domu, a psychika szwankuje: nic ci się nie chce, poza spędzeniem reszty życia pod kołderką? Spróbuj fińskiej metody, która może wzmocnić psychikę.

Jak radzić sobie w obliczu trudności? 

Nie oszukujmy się: lekko nie jest. Jest jesień, która jest ponura, zimna i ciemna. Jest kolejna fala pandemii (która to już?), a więc niepewność o zdrowie swoje i bliskich. Jest drogo, a w nieodległej perspektywie święta, czyli jeszcze większe wydatki. W Ukrainie wojna z Rosją. W lasach na granicy osoby uchodźcze. Do tego każda osoba ma swój bagaż, który musi dźwigać.

Na wiele – większość – spraw nie mamy wpływu. Te problemy, na które mamy wpływ, nie zawsze są łatwe do rozwiązania. Toteż sednem jest wypracowanie osobistej odporności na trudności. Jak wesprzeć swoją psychikę? Spróbuj sisu, fińskiej metody, która może pomóc uporać się ze spadkami nastroju i zachować stoicki spokój w obliczu życiowych zawirowań.

Fiński przepis na szczęście i spokój ducha

Sisu to postawa, zdolność radzenia sobie ze stresem i trudnościami, pewna determinacja i siła. Jest tak wyrazistym i specyficznym stylem bycia i życia, hartowaniem ciała i ducha, że są badacze i badaczki, którzy poświęcili sisu sporo pracy.

Większość na własnej skórze doświadczyła trudności i nauczyła się radzić sobie z nimi za pomocą sisu, metoda jest więc sprawdzona przez osoby „z zewnątrz”, a nie tylko z Finlandii. Który to kraj, jak wiadomo, daleki jest od tropikalnej aury i mało słoneczny, a mimo to mieszkańcy umieją zachować pogodę ducha.

Katja Pantzar, Kanadyjka, po swojej przygodzie z Finlandią zmieniła się, z osoby zamkniętej w sobie i depresyjnej, stała się aktywna, a jej melancholia przestała wracać.

„Dzięki wykorzystaniu nieodkrytych dotąd pokładów siły charakteru czy wytrzymałości, które uruchomiłam, zyskałam narzędzia umożliwiające poprawę psychicznego i fizycznego samopoczucia” - przyznawała w książce poświęconej sisu. Ale jak odkryć te pokłady?

Hartowanie ciała i ducha - jak to robią w Finlandii

Katja Pantzar zauważyła, że Finowie hartują ciało i ducha w podobny sposób. Odporność psychiczna idzie więc w parze z układem immunologicznym.

Zrób to sam, a poczujesz się lepiej

Finowie cenią proste i naturalne rozwiązania, czerpią satysfakcję z wykonywania domowych obowiązków, a „zrób to sam” jest ich mottem, bo efekty własnej pracy smakują najlepiej.

To też jedna z metod zyskiwania pewności siebie – jeśli uporasz się z jednym wyzwaniem, kolejne nie będą stanowiły aż takiego kłopotu. Mając w pamięci dotychczasowe osiągnęcia, przy kolejnych wyzwaniach powiesz sobie, że dasz radę.

Ponadto aktywność domowa to dobry wstęp do ćwiczeń fizycznych czy aktywnych zabaw z dziećmi, co z kolei przekłada się na zdrowie ciała i ducha. W Skandynawii popularne jest korzystanie z rowerów - niezależnie od warunków pogodowych. Do tego naturalny, niewymuszony ruch przez cały dzień. A potem saunowanie, które też doskonale się sprawdza w dbaniu o swoją psychikę i ciało.

Saunowanie - regeneracja i relaks

Sauna relaksuje i odstresowuje, przyspiesza proces regeneracji po wysiłku, rozluźnia mięśnie, redukuje napięcia, stymuluje do pracy układ odpornościowy, poprawia krążenie, sprzyja usuwaniu toksyn z organizmu. W połączeniu z morsowaniem to przepis na znakomitą formę ciała i ducha.

Zimne kąpiele i morsowanie - zastrzyk endorfin i nie tylko

Zimne kąpiele również zwiększają naturalną odporność, korzystnie wpływają na układ krążenia, redukują napięcie i stres. Zarówno sauna, jak i zimna kąpiel to przepis na zastrzyk endorfin. Zamiast popularnego w Europie czy USA „netflixa na rozluźnienie po ciężkim dniu”, Finowie zanurzają się w zimnej wodzie, a potem w saunie. Nie trzeba komentować, kto osiąga lepsze rezultaty.

Aktywność na świeżym powietrzu - wpływ na samopoczucie

Niezależnie od aury i temperatury, Finowie spędzają jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu. Kult bliskości z naturą sprzyja równowadze psychicznej. Korzystanie z łona natury redukuje stres i zapewnia lepszy sen. Jak małymi krokami wprowadzić filozofię sisu w swoje życie?

• Więcej się ruszaj: pieszo, rowerem, po schodach. Wysiądź przystanek wcześniej, wsiądź przystanek dalej. Zaparkuj kawałek od pracy. Idź schodami, zamiast czekać na windę
• Celebruj obowiązki domowe, jako sposób dbania o swoją przestrzeń, a nie przykrą konieczeność
• W czasie wolnym od pracy wybieraj aktywność: wyjście do lasu lub parku, zamiast siedzenia przed telewizorem. Masz chęć na pogaduszki z kimś bliskim? Świetnie, zróbcie to na spacerze
• Zaczynaj dzień zimnym prysznicem, który orzeźwia i dodaje energii
• Korzystaj jak najczęściej z sauny, z pobytów w lesie i aktywności na świeżym powietrzu. To triada czynników niezbędnych do poprawy stanu ciała i ducha.

Katarzyna Głuszak