Intuicja: czym jest i jak jej słuchać?
Intuicja: czym jest? Bywa określana bardzo różnie, bo nazywa się ją m.in. wewnętrznym kompasem czy szóstym zmysłem. Najprościej można powiedzieć, że intuicja to przeczucia dotyczące np. jakichś wydarzeń czy osób, które pojawiają się u nas niejako znikąd i bez dokonywania przez nas jakichkolwiek rozważań. Sprawdź, skąd się bierze ludzka intuicja i przekonaj się, jak jej słuchać i kiedy to robić, a kiedy lepiej podążać jednak za głosem rozsądku.
Spis treści
- Intuicja: czym jest?
- Intuicja: skąd się bierze?
- Intuicja: jak jej słuchać?
- Intuicja: kiedy jej nie słuchać?
Intuicja to słowo, które wywodzi się od łacińskiego intuitio, oznaczającego przeczucie czy wejrzenie. Na co dzień większość z nas w ogóle nie zastanawia się nad tym, czym jest intuicja – po prostu czasami pojawiają się u nas znikąd jakieś osądy czy przekonania i nie analizujemy w ogóle tego, skąd się one wzięły. Intuicja odgrywa jednak w ludzkim życiu bardzo ważną rolę – wybitny naukowiec, Albert Einstein, nie bez powodu mawiał, że "myślenie bez intuicji jest puste, intuicja bez myślenia jest ślepa".
Intuicja: czym jest?
Jednoznacznie zdefiniować intuicję jest niełatwo. Ogólnie jednak uznaje się, że są nią różne uczucia i opinie, które pojawiają się u ludzi całkowicie samoistnie, bez przeprowadzenia wcześniej jakiegokolwiek wnioskowania czy rozumowania. Zobrazować to można chociażby przykładem różnych urządzeń elektronicznych, takich jak m.in. telefony komórkowe, które określane są mianem intuicyjnych. W takim przypadku sugerowane jest, że nie jest wymagana zasadniczo żadna specjalistyczna wiedza do tego, aby dać sobie radę z posługiwaniem się takowym sprzętem – ludzie mają niejako sami z siebie po prostu wiedzieć, jak z nich korzystać.
Intuicja bywa nazywana szóstym zmysłem, wewnętrznym GPS-em czy swoistym kompasem – to właśnie ona bowiem wpływa nierzadko w bardzo znaczący nawet sposób na nasze codzienne funkcjonowanie. Tak jak jednak czasami warto się jej słuchać, tak już w innych sytuacjach należy pozwolić na to, by o naszych czynach decydował wyłącznie zdrowy rozsądek.
Intuicja: skąd się bierze?
Intuicja nie jest czymś namacalnym, w związku z czym trudno podać chociażby jakiś konkretny rejon mózgowia, który byłby z nią powiązany (koniecznie trzeba jednak tutaj podkreślić to, że pewni naukowcy prowadzą badania nad intuicją i twierdzą oni nawet, że są w stanie wskazać elementy układu nerwowego powiązane z ludzkimi przeczuciami – miałyby nimi być rejony zlokalizowane pomiędzy półkulami mózgu).
Najprawdopodobniej intuicja jest po prostu czymś, z czym przychodzimy na świat. Nie jest tak, że można się jej nauczyć. Tutaj można od razu wspomnieć o tym, że intuicja nierzadko bywa mylona z innymi zjawiskami, takimi jak np. lęk. Jeżeli ktoś doświadczył kiedyś trudności podczas publicznego przemawiania i od tamtej pory obawia się takich aktywności, to pojawianie się u niego poczucia, że nie powinien publicznie przemawiać, nie jest przejawem intuicji, a wynika z reakcji lękowej. Intuicja nie bazuje bowiem na doświadczonych w przeszłości wydarzeniach ani na rozumowaniu czy na logice – wydaje ona swoje decyzje niezależnie od wymienionych i wielu jeszcze innych czynników. Przez niektórych uznawana jest ona za głos nieświadomie działającej części ludzkiego umysłu.
Intuicja: jak jej słuchać?
O istnieniu intuicji przekonać się możemy w wielu różnorodnych sytuacjach. To ona odpowiada m.in. za tzw. pierwsze wrażenie – kiedy mijamy kogoś na ulicy i uznajemy go od razu, bez żadnych analiz, za sympatycznego, to taką opinię podaje nam właśnie intuicja. Działa też ona i w przypadkach odwrotnych – kiedy widzimy daną osobę po raz pierwszy i natychmiast mamy wrażenie, że powinniśmy od niej uciekać, to również przejaw posiadania przez nas intuicji.
Intuicji warto słuchać, bo – choć jej źródła nie są znane – zazwyczaj jej rady są bardzo cenne. Pomaga nam ona chociażby na randkach – przy poznawaniu nowych ludzi nierzadko mamy w końcu wrażenie, że z daną osobą coś jest nie tak. Jeżeli negatywne przekonanie tego rodzaju jest bardzo silne, warto przeanalizować to, co podsuwa nam szósty zmysł – zapewne może on mieć rację i próbuje uchronić nas przed skutkami niewłaściwej znajomości.
Intuicja może też czasami podpowiadać nam, że partner nie jest z nami szczery i np. nas zdradza. W takim przypadku warto taki problem dogłębnie rozważyć – nie powinno się od razu pakować walizki, lecz najpierw przemyśleć, jakie są szanse na to, że wewnętrzny GPS się rzeczywiście ma rację. Intuicja pomaga, ale tylko wtedy, gdy słucha się jej rozważnie – działanie całkowicie z nią zgodne może przynieść zdecydowanie więcej szkody niż pożytku.
Intuicja: kiedy jej nie słuchać?
Sytuacja znana większości ludzi: zakup jakiejś drogiej rzeczy, np. mieszkania czy samochodu. Zdarza się, że trafiamy na jakąś pozornie wyjątkowo dużą okazję. Intuicja może nam podpowiadać, aby z niej skorzystać. W praktyce jednak w przypadku jakichkolwiek poważniejszych życiowych decyzji – nie tylko dotyczących wydatków, ale i wyjazdów, przeprowadzek czy pracy – intuicję warto traktować drugoplanowo.
Zdrowy rozsądek i czas na przemyślenie takich poważnych planów są absolutnie wręcz niezbędne – w końcu to one, a nie intuicja (która pojawia się samoistnie i swoje osądy wydaje bez jakiegokolwiek uzasadnienia) pozwalają rozważyć wszystkie za i przeciw i uchronić nas przed niekoniecznie korzystnymi konsekwencjami ważnych decyzji.
Intuicji nie warto bezkrytycznie słuchać również i wtedy, kiedy pójście za jej głosem może zwyczajnie skrzywdzić nas samych lub bliskich nam ludzi. Tutaj jako przykład można podać przywoływany już wcześniej przykład występowania przeczucia, że jesteśmy w związku zdradzani.
Intuicja mówi – partner jest niewierny. W takim przypadku nierzadko pojawia się podejrzliwość czy nawet poszukiwanie dowodów potencjalnej zdrady, np. przeszukiwanie telefonu czy komputera partnera. Zamiast podejmować się takowych działań, najpierw warto pobyć chwilę sam na sam ze swoimi myślami i zastanowić się, czy szósty zmysł ma jakikolwiek powód, żeby podsuwać nam takie przekonania.
Dopiero wtedy, gdy na chłodno rozważymy ten problem, możemy podjąć próby dowiedzenia się, czy intuicja miała rację, czy też może jednak niekoniecznie. W tymże jednak celu niekoniecznie powinno się zaznajamiać z prywatną korespondencją partnera – zdecydowanie lepszym pomysłem jest szczera, otwarta rozmowa. Ona może wnieść zdecydowanie więcej niż próby szpiegowania (na których przyłapaniu, szczególnie jeśli szósty zmysł się mylił, można zdecydowanie więcej stracić niż zyskać).
Ostatecznie powiedzieć można jedno: intuicja to bardzo cenne narzędzie, które rzeczywiście może nam wskazywać ścieżki, którymi powinniśmy podążać. Całkowicie jej odrzucać z pewnością nie warto – w końcu jest ona częścią naszego "ja" – najkorzystniej jednak jest wtedy, kiedy wszelkie decyzje podejmujemy w oparciu i o intuicję, i o własny zdrowy rozsądek.
Porady eksperta