Chcesz osiągnąć w czymś mistrzostwo? Wypróbuj "zasadę 7" - sugerują najnowsze badania
Wyniki najnowszych badań potwierdzają, że przyswajanie wiedzy oraz osiąganie mistrzostwa sprowadza się w istocie do zastosowania na co dzień „zasady 7”. Okazuje się że, choć talent ma znaczenie każdy z nas może nauczyć się każdej umiejętności i wszyscy uczymy się w zbliżonym tempie. Jak działa „Zasada 7” i co warto o niej wiedzieć?
Uważasz, że masz w sobie talent przedsiębiorcy lub jesteś urodzonym przywódcą? A może osiągasz doskonałe rezultaty w matematyce, programowaniu lub sztuce? Współzałożyciel HubSpot, Dharmesh Shah podkreśla, że u wielu osób talent i umiejętność idą w parze. Jego zdaniem:
- umiejętność to coś, czego możesz się wyuczyć;
- talent oznacza tempo w jakim przyswajasz konkretną umiejętność.
Już na pierwszy rzut oka wydaje się, że ma to sens. Osoba, która jest genialnym matematykiem osiągnie imponujące rezultaty w krótkim czasie. Nie oznacza to jednak, że w przypadku innej osoby nie jest możliwe osiągnięcie analogicznych rezultatów. Po prostu cały proces nauki zajmie odpowiednio dłużej. W ostatecznym rozrachunku rezultaty będą jednak takie same.
Co na temat umiejętności mówią badania naukowe?
Doniesienia naukowców do pewnego stopnia potwierdzają teorię Dharmesha Shaha. Badania przeprowadzone wśród studentów Carnegie Mellon University na początku 2023 roku wykazują, że progres w nauce postępował w takim samym tempie wraz z każdą sesją nauki lub praktyki. Badacze byli zdziwieni, ponieważ okazało się, że wprawdzie punkt wyjścia i wiedza początkowa dla każdego studenta były inne, zdobywali oni jednak nowe umiejętności w niemal takim samym tempie.
Okazuje się więc, że kluczowe znaczenie ma właśnie ten poziom początkowy (który na potrzeby badania określono właśnie talentem). Przy odpowiednio regularnym bodźcowaniu mózgu każdy student byłby jednak w stanie osiągnąć mistrzostwo bez względu na przedmiot. Mówiąc więc o mniejszym lub większym talencie w istocie mamy na myśli wyjściowy poziom wiedzy.
Oczywiście badacze nie mają złudzeń, że wiedza przychodzi bez pracy. Główne założenia testu to zapewnienie uczestnikom odpowiednich warunków do nauki oraz rzetelna praca studentów podczas każdej sesji nauki. Innymi słowy muszą oni wierzyć, że naprawdę są w stanie przyswoić każdą wiedzę i aktywnie podążać w tym kierunku.
Jeśli więc dwie osoby będą uczyły się z równym zaangażowaniem i regularnością, ta, której wiedza już na starcie jest większa. Kiedy jednak przestanie zdobywać nową wiedzę, dojdzie do zrównania poziomu umiejętności. Często jest tak, że wpadając w pułapkę zaangażowania trwamy w jakiejś aktywności, więc osiągamy w niej dobre rezultaty. Nie musi to być jednak talent, a po prostu wyuczona umiejętność.
Rozbijanie złożonych zadań na czynniki pierwsze jest kluczowe
Dharmesh Shah zwraca również uwagę, że w większości sytuacji życiowych potrzebujemy właśnie umiejętności, a nie talentu i jako przykład podaje projektowanie oprogramowania. Choć z pozoru wydaje się ono niezwykle skomplikowane, w istocie można je sprowadzić do elementarnych kwestii takich, jak:
- identyfikacja problemu;
- ustalenie hierarchii funkcji podążając od najistotniejszej;
- rozbicie „dużych” funkcji na konkretne czynności tak długo, aż dalsze dzielenie stanie się niemożliwe.
Dobrą wiadomością jest to, że praktycznie każdą czynność w życiu możesz podzielić w dokładnie taki sam sposób. Spójrz na przykład na otwieranie biznesu. Na początku prowadzenie firmy, zatrudnianie dziesiątek lub setek pracowników, śledzenie zmian w przepisach, organizacja logistyki może wydawać się nie do osiągnięcia. Właśnie dlatego powinieneś rozbić wizję swojej firmy na poszczególne segmenty, a te na jeszcze mniejsza zagadnienia i rozwiązywać je systematycznie, np.:
- księgowość;
- marketing;
- zarządzanie;
- obsługa klienta;
- procesy wewnętrzne.
Wciąż wyzwanie wydaje się zbyt skomplikowane? Dziel je dalej tak długo, aż dojdziesz do poziomu, na którym będziesz potrzebował notesu oraz czegoś do pisania, aby określić koszty i dochody.
Oczywiście nie wszystko musisz robić sam. Czasami prościej (i lepiej) poprosić o wykonanie zadania inną osobę lub np. zlecić je firmie zewnętrznej. Ich poziom umiejętności może być znacznie wyższy niż Twój, więc poradzą sobie z danym zagadnieniem szybciej.
Co nie oznacza, że nigdy nie będziesz w stanie samodzielnie podjąć wyzwania i osiągnąć poziomu minimum niezbędnego do poradzenia sobie z problemem. Czasami po prostu się to nie opłaca, dlatego zawsze określ jakim horyzontem czasowym dysponujesz i na kiedy potrzebujesz konkretnych rezultatów.
Na czym polega „zasada 7”?
W psychologii przyjmuje się, że do opanowania podstaw danej dziedziny wystarczy mniej więcej 7 prób. Na tym właśnie polega „zasada 7”. Jest to świadomość możliwości opanowania każdej wiedzy w dowolnym zakresie w relatywnie krótkim czasie.
Oczywiście można spierać się z wynikami badań i uznać za całkowicie nierealistyczne, aby w podanym przykładzie studenci zachowali dokładnie taką samą krzywą nauki. I rzeczywiście tak będzie – nie każdy z nich osiągnie takie same rezultaty.
Różnice nie wynikają jednak z tego, że zdobycie wiedzy jest dla niektórych osób niedostępne. Po prostu nie każdy z nas będzie chciał poświęcić wystarczająco dużo wysiłku, aby zdobyć mistrzostwo w wybranej dyscyplinie nauki. Nie każdy dysponuje też równie sprzyjającymi warunkami do nauki.
Spójrzmy jednak prawdzie w oczy. Nie musisz być doskonały we wszystkim. Wybierz te umiejętności, które są dla ciebie najważniejsze i skup się na ich rozwoju. Jeśli je zidentyfikujesz, zastosuj do nich „zasadę 7”, czyli:
- naukę;
- praktykę;
- testowanie;
- analiza feedbacku.
Psycholodzy zakładają, że po średnio 7 sesjach przeprowadzonych z pełnym zaangażowaniem powinieneś załapać solidne podstawy danej dziedziny. Naturalnie dla jednych osób będzie to 5 sesji, dla innych 9, w zależności od indywidualnych predyspozycji. Jak wszystko inne, „zasadę 7” też trzeba ćwiczyć i zanim dojdziesz do wprawy, kiedy rzeczywiście wystarczy Ci 7 sesji do zdobycia wystarczającej wiedzy może upłynąć sporo czasu.
Czy „zasada 7” działa też w sporcie?
Badania prowadzone nad zdolnością do przyswajania wiedzy nie mogą być ot tak ekstrapolowane na fizyczną aktywność człowieka. Wynika to z faktu, że ciało każdego z nas funkcjonuje nieco inaczej na poziomi ekspresji genetycznej czy składu mięśni. Oczywiście zawodowy trójboista może zacząć nagle trenować biegi sprinterskie, ale najprawdopodobniej nigdy nie osiągnie równie imponujących rezultatów jak biegacze wyróżniający się predyspozycjami genetycznymi.
Aby radzić sobie z zagadnieniami, które są Ci niezbędne, ale wydają się trudne nie potrzebujesz tak naprawdę talentu. Możesz po prostu przyswoić umiejętność. Wystarczy Ci do tego konsekwencja i zaangażowanie. Pamiętaj też, że nie każdą umiejętność musisz opanować na mistrzowskim poziomie, ponieważ nie zawsze jest to konieczne. Jeśli chcesz samodzielnie prowadzić księgowość małej firmy nie musisz od razu być biegłym rewidentem.