Chorzy na samotność. Polskie badania pokazują, co się dzieje z ciałem
Samotność z definicji nie jest chorobą, ale niewątpliwie sprzyja rozwojowi konkretnych problemów zdrowotnych, nie tylko depresji, ale też schorzeń układu sercowo-naczyniowego. Polscy badacze z Pracowni Neuronauki Społecznej PAN od kilku lat badają zjawisko w kontekście fizjologii człowieka.
Samotność niewątpliwie bywa źródłem cierpienia, a interniści powinni pytać o samopoczucie psychiczne pacjenta - twierdzi kierujący pracownią dr hab. Łukasz Okruszek, prof. Instytutu Psychologii PAN. Wraz z zespołem zbadał wpływ samotności na fizjologię człowieka i konkretne schorzenia. Specjaliści w ostatnich latach na ten temat opublikowali sporo prac, choćby w kontekście wymuszonej samotności podczas pandemii COVID-19.
Samotność - jak ją zdefiniować i zmierzyć?
Dr Łukasz Okruszek w warunkach laboratoryjnych wywołał uczucie samotności u 129 osób i badał ich parametry fizjologiczne. To pozwoliło sprawdzić, co dzieje się z naszym ciałem, gdy czujemy się osamotnieni.
- Definicja samotności jest prosta: jeśli czujesz się samotny, to jesteś samotny – uważa naukowiec, który pomysł badania zaczerpnął z psychologii społecznej.
Naukowiec podkreśla subiektywny charakter zjawiska, co zawsze utrudnia ocenę skali. Widząc jednak poważne konsekwencje, trzeba się skupić na skutkach i poważnie deklarować deklaracje innych osób co do ich odczuć.
Samotnym można być wśród ludzi. To uczucie niejednokrotnie towarzyszy młodym rodzicom, chociaż nawet na chwilę nie zostają sami. Przytłoczeni obowiązkami, mają poczucie straty, gdy brakuje przestrzeni na dotychczasowe ważne relacje, choćby z przyjaciółmi.
Co się dzieje z naszym ciałem z powodu samotności
Samotność to specyficzny typ stresora, zwiększającego w organizmie aktywność układów, które mają go obronić przed negatywnymi skutkami tego stanu. U osób samotnych organizm jest ciągle pobudzony. Obserwować można na przykład obniżoną zmienność rytmu serca.
Osoby samotne nie mają więc możliwości solidnie odpocząć i zregenerować organizmu. W efekcie tej ciągłej aktywności dochodzi do osłabienia, wyczerpania, mniejszej odporności. Konsekwencje takiego stanu można w zasadzie odczuwać w każdym narządzie.
Wszyscy czasem jesteśmy samotni
Przewlekła samotność, wieloletni brak kontaktu z drugim człowiekiem, są poważnym czynnikiem ryzyka między innymi dla chorób sercowo-naczyniowych. Naturalne jest, że każdy człowiek od czasu do czasu czuje się samotny, ale kluczowe jest to, jak sobie z tym radzi z tym stanem.
Kolejne badania naukowe wskazują, że przedłużające się poczucie osamotnienia może prowadzić do zniekształcania i negatywnego postrzegania rzeczywistości. Osobom, które przez długi czas pozostają samotne, trudno jest potem nawiązywać relacje,gdyż nieprawidłowo odczytują sygnały płynące z otoczenia.
Na samotność nie ma tabletki. Często, żeby się z nią uporać, potrzebna jest pomoc psychologiczna, bo z samotnością nikt nie wygra bez otwarcia się na innych ludzi.