“Miałem nawracający ból ucha. To mnie zaniepokoiło”. Tomek od 20 lat ma HIV
Tomek ma HIV od prawie 20 lat, ale mimo to w wynikach badań wirus jest “niewykrywalny”. Chociaż na początku nie było mu lekko, dziś Tomek szerzy świadomość na temat wirusa. Jaką drogę musiał przejść, aby zaakceptować swoją chorobę? O tym w najnowszym odcinku “Gadaj Zdrów”. Zapraszamy!
Okazuje się, że chociaż HIV owiany jest wieloma mitami, jest o wiele łatwiejszy w kontrolowaniu niż chociażby nowotwór. Jak mówi dr Aneta Cybula specjalista chorób zakaźnych, “każdy wynik testu jest dobry”. Co to oznacza?
Pozytywny wynik testu na HIV. Co robić dalej?
Pozytywny wynik testu na HIV powoduje, że pacjent od razu jest kierowany na leczenie. Polega ono na przyjmowaniu jednej tabletki dziennie - do końca życia. Jak podkreśla dr Cybula “mówimy o tabletkach, ale weszliśmy w leki długoterminowe, które podaje się tylko raz na dwa miesiące w zastrzykach i przez dwa miesiące pacjent nie musi myśleć o tym, że ma brać tabletkę”.
Okazuje się, że pacjenci żyjący z HIV to chyba jedyna grupa w Polsce, która jest w stu procentach zaopiekowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia. - Nigdy w Polsce nie było tak, że były braki w nowoczesnym leczeniu. Mamy dostępne każde możliwe leczenie. Wszystko jest refundowane, jeśli tylko pacjent jest ubezpieczony - mówi dr Aneta Cybula.
Nie ma co ukrywać, że to walka lekarzy spowodowała, że dziś do pacjentów z HIV podchodzi się holistycznie. To także świadomość, że warto lepiej zadbać o podstawy, czyli edukację, stawianie na ochronę - prezerwatywa oraz PrEP - bo pacjent, który jest na granicy HIV i AIDS nie tylko generuje koszty, ale może też nieświadomie zarażać innych.
Polska ma jeden z najlepszych programów leczenia HIV w Europie. - Polska tak naprawdę nie ma zbyt wielu pacjentów, bo jest to ok. 27 tys. wykrytych zakażonych plus ok. jedna trzecia osób, które nie wiedzą, że mają wirusa HIV, więc jest to populacja, którą da się zaopiekować - kontynuuje dr Cybula.
Przed HIV można się ochronić
Wirus HIV to inaczej nabyty ludzki wirus niedoboru odporności. Do zakażenia najczęściej dochodzi drogą płciową. Ważnym aspektem w zakażeniu wirusem HIV jest antykoncepcja, a dokładnie prezerwatywa i niestety… często jej brak. Prezerwatywa to jedna z metod zabezpieczenia się przed wirusem HIV.
Inną ochroną przed zakażeniem się wirusem HIV jest też PrEP. To przedekspozycyjna profilaktyka zakażenia HIV (Pre-exposure Prophylaxis), czyli nic innego, jak ochrona przed wirusem, ale tylko dla osób zdrowych. Głównie stosowana w związkach, gdzie jedna osoba jest zakażona, a druga zdrowa. Skuteczność PrEP została już potwierdzona w kilku badaniach klinicznych.
Objawy wirusa HIV często są bagatelizowane
HIV może nie dawać żadnych objawów nawet przez dziesięciolecia. Gdy organizm człowieka już nie daje rady bronić się przed infekcjami, pojawiają się subtelne objawy świadczące o zakażeniu. Wśród nich można wymienić objawy grypopodobne, jak np.: ból ucha, gorsze samopoczucie, gorączka.
- Po dłuższym czasie, zacząłem mieć pierwsze objawy, gdzie dosłownie miałem grypę i grypowe objawy oraz nawracający ból ucha. To po prostu mnie zastanowiło, bo HIV jest stricte związany z układem oddechowym - mówi Tomasz Siara, pacjent od lat żyjący z wirusem HIV.
Dlaczego wirusa HIV nie da się wyleczyć, a jedynie zaleczyć? Czy czeka nas rewolucja w postrzeganiu tej choroby? Dlaczego mimo skutecznych terapii ludzie nadal wolą stygmatyzować chorych? A kto wiedział, że test na HIV można zrobić w domu? O tym wszystkim w najnowszym odcinku “Gadaj Zdrów”.