Paula żyje z borderline: “Jak widziałam ślady na ciele i krew, to czułam rozładowanie emocji”

Zaburzenia z pogranicza borderline mogą dotknąć każdego. Wiążą się bowiem z dwoma czynnikami. Pierwszy to oczywiście genetyka, na którą nie mamy wpływu. Jednak drugim czynnikiem jest nasze dzieciństwo. Poznajcie historię Pauli, u której zaburzenie z pogranicza borderline rozwinęło się przez traumatyczne przeżycia w młodości. Zapraszamy na najnowszy odcinek “Gadaj Zdrów”.

Choć dokładne przyczyny występowania zaburzenia osobowości borderline nie są znane, to prawdopodobnie warunkowane są nie tylko czynnikami genetycznymi. Duży wpływ na jej wykształcenie mają również relacje międzyludzkie. Oznacza to, że gdy jako dzieci potrzebowaliśmy od świata bezpiecznej przestrzeni oraz poczucia bezpieczeństwa, a tego nie dostaliśmy, może się u nas wytworzyć osobowość z pogranicza.

Paula, bohaterka odcinka “Gadaj Zdrów”, twierdzi, że u niej zaburzenie borderline wzięło się z dzieciństwa. Nie dość, że jest obciążona zaburzeniem genetycznie, to także całe życie zmagała się ze swoimi rozregulowanymi emocjami.

Jak wspomina, doświadczyła odrzucenia ze strony najbliższych. Rozwód rodziców, odrzucenie przez mamę i tatę, a potem wyjazd siostry za granicę spowodowały, że kobieta nie potrafiła poradzić sobie z odrzuceniem.

Dziś, już jako matka trójki dzieci, żona oraz osoba, która poradziła sobie ze swoimi demonami, postanowiła opowiedzieć o swoim zaburzeniu w najnowszym odcinku “Gadaj Zdrów”.

Dominika Stanisławska