Treningi aktorów Hollywood

Daniel Craig długo przygotowywał się do roli Jamesa Bonda pod okiem wykwalifikowanego trenera - Simona Watersona. Ćwiczył sprawność, szybkość, koordynację i siłę. Dzięki temu bardzo wiele scen mógł zagrać bez pomocy kaskadera. Trening opracowany specjalnie dla Daniela Craiga trwał 5 tygodni. Agent 007 ćwiczył codziennie po 45 minut. Każdego dnia wykonywał kilka serii na konkretne partie ciała, a w weekendy poświęcał czas na ćwiczenia cardio . Treningi były krótkie, ale nastawione na wysoką intensywność ćwiczeń. Istotna w planie treningowym aktora była nie sama liczba powtórzeń, a dokładność ich wykonania. Oprócz wymagających treningów, aktor wcielający się w Bonda przeszedł na dietę wysokoproteinową, co także przyczyniło się do wzrostu jego masy mięśniowej. Źródło: http://instagram.com/007blondebond

Matthew McConaughey od roku nie był na siłowni, czemu więc zawdzięcza seksowną sylwetkę? Aktor trenuje każdego dnia. Najczęściej biega po plaży w Malibu. W wolnym czasie także pływa, uprawia wspinaczkę, jeździ na rowerze i ćwiczy jogę . Za muskularne ciało McConaughey'a odpowiada trener personalny - Gunar Petterson - który ćwiczy z takimi gwiazdami jak Hally Berry czy Jennifer Lopez. Petterson specjalnie dla aktora opracował trening z piłką fitnessową . Matthew wykonywał 25-minutowe serie ćwiczeń 3 razy w tygodniu na poszczególne partie mięśni. McConaughey wie, że o efekcie treningu decyduje także dobrze zbilansowana dieta. W jego planie żywieniowym główną rolę odgrywają białka i warzywa. Aktor unika cukru i białej mąki. Plan diety jest podobny do diety niskowęglowodanowej . Źródło: http://instagram.com/matthew__mcconaughey

Uznany za najseksowniejszego aktora Hollywood Brad Pitt do roli w filmie "Fight Club" przygotowywał się jak kulturysta. Dbał o przyrost tkanki mięśniowej i jak najmniejszy poziom tłuszczu w organizmie. Osiągnął wagę 70 kg, a poziom tkanki tłuszczowej w organizmie aktora wynosił 7-8%. Dzięki temu zyskał efekt wyrzeźbionej, muskularnej sylwetki. Trening Brada Pitta polegał na tzw. splicie, czyli jednodniowym, intensywnym treningu konkretnej partii ciała, która przez kilka następnych dni mogła odpocząć, np. w poniedziałek wykonywał ćwiczenia wzmacniające klatkę. Robił pompki, wyciskał sztangi na przyrządach, np. na atlasie, ławce skośnej. Następnego dnia mięśnie klatki piersiowej odpoczywały, natomiast aktor ćwiczył inną partię ciała. Po 4 dniach treningu nastawionego na wzmocnienie mięśni konkretnych partii ciała i ich wyrzeźbienie, aktor przechodził do  ćwiczeń cardio . Regularnie wykonywane serie przyczyniły się do obniżenia poziomu tłuszczu w organizmie aktora, dzięki czemu jego muskulatura stała się jeszcze wyraźniejsza. W niedzielę, po całotygodniowym wysiłku, przeznaczał czas na odpoczynek i regenerację organizmu. Dieta Brada Pitta opierała się głównie na produktach proteinowych, ograniczył węglowodany, nie jadł chleba, ziemniaków, makaronów i ryżu. W jego planie żywieniowym przeważały produkty nieprzetworzone: białe mięso, ryby, jaja, chudy nabiał. Jadł 6 niewielkich posiłków dziennie, a ich godziny były dostosowane do pór treningu. Pił aż 2,5 litra wody dziennie! Źródło: http://instagram.com/ibradpitt

Paul Walker , znany z filmu "Szybcy i wściekli", przygotowywał się do roli, ćwicząc codziennie. Aktor trenował sztuki walki. Dzień rozpoczynał od treningu brazylijskiego jiu-jitsu, a następnie ćwiczył przez godzinę muay thai, czyli boks tajski, podczas którego walczący wykorzystują ciosy łokciami i kolanami. Aktor od najmłodszych lat uprawiał surfing, który pozwalał mu wyciszyć i zrelaksować się po pracy. W wolnych chwilach jeździł na rolkach, grał w siatkówkę czy koszykówkę. Jak przyznał, raz w życiu poddał się treningowi pod okiem specjalisty, po którym znacznie zwiększyła się jego masa mięśniowa. Ważył wtedy 100 kg, ale nie czuł się z tym dobrze, po powrocie do surfowania na desce wrócił do swojej stałej wagi 88 kg. Źródło: http://instagram.com/paulwalker

Leonardo di Caprio musi zadbać o sylwetkę, dlatego też chce przejść na dietę. Aktor wielokrotnie okrzyknięty najpiękniejszym mężczyzną w Hollywood, ostatnio walczy z dodatkowymi kilogramami. Są one efektem niezdrowego trybu życia aktora, który mimo przytycia, nie rezygnuje z fast foodów czy niezdrowych przekąsek. O pomoc w opracowaniu diety poprosił modelki. Di Caprio musi zrezygnować z niezdrowych przekąsek i słodyczy. Musi zacząć jadać lekkostrawne, bogate w błonnik produkty i pić dużo wody. W grę wchodzą także głodówki , a wszystko po to, by znów zachwycać nienaganną sylwetką. Źródło: http://instagram.com/dicapriodaily

Ryan Reynolds w 2008 r. przebiegł maraton w Nowym Jorku po to, by zebrać pieniądze na walkę z chorobą Parkinsona, z którą zmaga się jego ojciec. Aktor przez wiele miesięcy biegał codziennie po 30 km, by przygotować się do biegu. Jak przyznawał w wywiadach, nie sądził, że uda mu się go ukończyć. W rezultacie przybiegł 30 minut wcześniej niż planował. Oprócz regularnego biegania Ryan dba o dietę. Przeszedł z 3 dużych posiłków dziennie na 8 do 10 małych, niskotłuszczowych i wysokobiałkowych dań. Aktor opiera swoje posiłki na chudym nabiale, znacznie ograniczył natomiast spożycie węglowodanów prostych. Pije koktajle proteinowe i intensywnie ćwiczy na siłowni poszczególne partie ciała. Źródło: http://instagram.com/ryanrreynolds

Taylor Lautner musiał zwiększyć masę mięśniową aż o 15 kg, ponieważ grany przez niego wilkołak w sadze "Zmierzch" także spotężniał. Lautner trenował pod okiem specjalisty - Jordana Yuama. Trener dbał o to, by aktor ćwiczył intensywnie. Opracował plan treningowy z odpowiednim obciążeniem. Lautner podnosił ciężary zgodnie z zasadą, że ma unieść więcej niż jest w stanie. Ile dokładnie podnosił młody aktor? Obciążenie wynosiło dodatkowe 40% do tego, co normalnie jest w stanie podnieść. Aktor ograniczył natomiast liczbę powtórzeń do 10 i nigdy nie ćwiczył bez asekuracji trenera. Jordan Yuam dbał również o to, by treningi były urozmaicone, zwiększał i zmniejszał liczbę powtórzeń i obciążenie, aby organizm nie przyzwyczaił się do regularnego wysiłku na tym samym poziomie. Lautner przestrzegał także zasad rygorystycznej diety i dbał o odpoczynek mięśni po ciężkim wysiłku. Wszystkie starania aktora zaowocowały 15 kg przyrostem masy mięśniowej w ciągu roku! Źródło: http://instagram.com/lautnerfanforeva

Russel Crowe znany przede wszystkim z roli w filmie "Gladiator" nie przepada za dietami, pozwalającymi zrzucić nadwagę. O sylwetkę woli zadbać, ćwicząc boks. Jego przygoda z tym sportem, rozpoczęła się wraz z początkiem przygotowań do roli "Gladiatora". Później Russel Crowe powrócił do boksu, kiedy miał się wcielić w rolę wybitnego boksera Jamesa J. Braddocka w filmie "Człowiek ringu". Trenował wtedy pod okiem niedoszłego mistrza świata wagi ciężkiej - Joe Bugnera. Trener uczył go, że boks to nie zwykły sport, a żeby wiedzieć na czym naprawdę polega, konieczna jest zmiana sposobu myślenia walczącego. Źródło: http://instagram.com/mrrussellcrowe