Nadmierny apetyt. Dlaczego ciągle odczuwasz głód?
W twojej diecie jest zbyt mało białka
Jeśli spożywasz zbyt mało produktów zawierających białko - np. produktów pochodzenia zwierzęcego, np. mięsa, ryb, jajek, a także mleka, czy roślin strączkowych i nasion - możesz częściej odczuwać głód, gdyż składnik ten m.in. zwiększa produkcję substancji odpowiadających za uczucie sytości. Osoby, które wraz z dietą spożywają wystarczająco dużo białka, jedzą rzadziej niż te, w których menu białka jest zbyt mało.
foto: Getty Images
Za krótko śpisz
Sen jest nam niezbędny do życia, jest to również jeden z elementów kontrolujących apetyt. Wystarczająca ilość snu pomaga regulować poziom greliny, białkowego hormonu nazywanego również hormonem głodu. Zadaniem tego hormonu jest m.in. kontrola masy ciała i utrzymanie właściwego, dodatniego bilansu energetycznego. Grelina pobudza również uczucie łaknienia i odpowiada za znajome uczucie "burczenia w brzuchu", pobudza bowiem wydzielanie w żołądku kwasu solnego i gastryny, zwiększając aktywność układu pokarmowego. Niedostatek snu zwiększa poziom greliny, a to z kolei pobudza apetyt. By zapanować nad głodem należy spać osiem godzin każdej nocy.
foto: Getty Images
Masz za mało błonnika w diecie
Pokarmy bogate w błonnik są trawione dłużej, dlatego ich włączenie do posiłków pozwala przedłużyć uczucie sytości. Spożywanie błonnika pobudza również uwalnianie hormonów zmniejszających apetyt. Warto uwzględnić w menu takie produkty jak warzywa, owoce, orzechy, nasiona, produkty pełnoziarniste i rośliny strączkowe. Dobrym źródłem rozpuszczalnego błonnika (który najdłużej zapewnia uczucie sytości) są m.in. płatki owsiane, siemię lniane, brukselka czy słodkie ziemniaki.
foto: Getty Images
W twojej diecie jest zbyt dużo przetworzonych węglowodanów
Innymi słowy, spożywasz zbyt dużo dań z białej mąki - jasnego chleba i makaronu - a także cukierków, ciast, słodkich napojów gazowanych. Przetworzone węglowodany są pozbawione błonnika, dlatego organizm bardzo szybko je trawi, poza tym po ich zjedzeniu gwałtownie wzrasta poziom cukru we krwi, a to z kolei powoduje wyrzuty insuliny, która usuwa nadmiar cukru. Wahania poziomu cukru zaś sygnalizują organizmowi, że potrzebuje więcej jedzenia. By tego uniknąć, potrawy zawierające rafinowane węglowodany powinno się zastąpić produktami pełnoziarnistymi, warzywami i roślinami strączkowymi, w których składzie jest błonnik.
foto: Getty Images
Twoja dieta zawiera zbyt mało tłuszczu
Tłuszcz to nie tylko kalorie: składnik ten sprawia m.in., że pokarm jest dłużej trawiony, przez co dłużej odczuwasz uczucie sytości. Osoby na diecie niskotłuszczowej zwykle odczuwają nadmierny apetyt na węglowodany i częściej są głodne. Warto dbać o to, by w diecie znalazły się przede wszystkim zdrowe tłuszcze, np. tłuste ryby - takie jak tuńczyk, łosoś, sardynki - a także oliwa z oliwek, jogurty i pełnotłuste mleko, pokarmy roślinne bogate w tłuszcze, jak orzechy włoskie czy awokado.
foto: Getty Images
Pijesz za mało wody
Uczucie głodu łatwo pomylić z uczuciem pragnienia. Dlatego jeśli zbyt szybko odczuwasz głód po jedzeniu, wypij szklankę wody. Woda pomaga zmniejszyć apetyt, a jej picie między posiłkami jest dobrym sposobem na to, by przedłużyć uczucie sytości.
foto: Getty Images
Jesz nieuważnie
Uczuciu sytości sprzyja koncentracja na posiłku i jego powolne, dokładne przeżuwanie. Jeśli jesz szybko i byle jak przełykasz, możesz przegapić moment, kiedy organizm zasygnalizuje, że już jest syty - zjesz za mało lub zbyt dużo. Badania dowiodły, że osoby, które jedzą bez skupienia się na posiłku, są szybciej głodne niż te, które koncentrują się na jedzeniu. Dlatego posiłek warto spożywać w ciszy, smakując każdy kęs, bez rozpraszaczy takich jak telewizor czy komputer.
foto: Getty Images
Jesteś bardzo aktywna fizycznie
Osoby, które często i dużo ćwiczą, spalają więcej kalorii, mają również szybszy metabolizm - muszą więc więcej jeść. Jeżeli jednak martwi cię to, że ciągle jesteś głodna, pomocne może być zwiększenie spożycia sycących pokarmów, obfitujących w białko, błonnik i zdrowe tłuszcze.
foto: Getty Images
Pijesz dużo koktajli i jesz zupy
Pokarm w płynie jest trawiony szybciej, niż pokarm stały, dlatego po takim posiłku szybciej odczuwa się głód. Niektóre badania dowodzą również, że po spożyciu płynnych pokarmów ciągle odczuwamy głód, gdyż organizm nie dostał wystarczająco dużo czasu, by odczuć uczucie sytości.
foto: Getty Images
Żyjesz w stresie
Wysoki poziom kortyzolu, hormonu wydzielanego w trakcie stresu, pobudza apetyt. Dlatego osoby, które nadmiernie się stresują, mogą być ciągle głodne, często też sięgają po słodycze i przekąski o niskiej zawartości składników odżywczych - ciastka, chipsy, frytki.
foto: Getty Images
Chorujesz przewlekle
Nadmierny apetyt może być również objawem choroby. Uczucie ciągłego głodu często pojawia się w cukrzycy typu 2 (jest wynikiem wahań poziomu cukru we krwi), nadczynności tarczycy, może być też efektem hipoglikemii, która towarzyszy m.in. cukrzycy typu 2, czy niewydolności nerek, może być również objawem depresji. Jeśli oprócz nadmiernego apetytu masz inne objawy, takie jak senność po posiłku, niewyjaśnione chudnięcie, zmęczenie, nerwowość itp., skontaktuj się z lekarzem, który zleci właściwe badania.
foto: Getty Images
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...