
Preferujmy owoce sezonowe
Czyli zbierane w naturalnej porze ich dojrzewania, i najlepiej te uprawiane blisko miejsca zamieszkania. Owoce transportowane z daleka i długo magazynowane są dodatkowo traktowane środkami chemicznymi, mającymi uchronić je przed zepsuciem.
Źródło: getty images

Wybierajmy dojrzałe sztuki
Kupujmy te dobrze wybarwione, o soczystym, miękkim miąższu. Te, które dojrzały na krzaku czy drzewie (a nie zostały zebrane, zanim dojrzały), mają najwięcej wartości odżywczych. Unikajmy jednak owoców przejrzałych, gdyż takie będą się szybko psuły, a nawet mogą już być zaatakowane przez pleśń (co nie zawsze jest widoczne gołym okiem).
Źródło: getty images

Przed jedzeniem trzeba je dokładnie umyć
Większość nowoczesnych upraw stosuje środki chemiczne mające chronić owoce przed owadami i pleśnią. Wyjątkiem są uprawy ekologiczne, ale nawet jeśli mamy pewność co do ekologicznego pochodzenia owoców lub są to plony z przydomowego ogródka, bezpieczniej jest umyć je przed spożyciem. Dotyczy to także owoców zebranych w lesie – jagód, dzikich malin, jeżyn, poziomek, na których mogą się znaleźć jaja bąblowca, pasożyta wywołującego groźną bąblowicę.
Źródło: getty images

Najlepiej jadajmy je na surowo
Gotowanie, duszenie czy pieczenie sprawia, że owoce tracą część witamin (zwłaszcza witaminę C i kwas foliowy).
Źródło: getty images

Owoce jadajmy ze skórką
O ile to tylko możliwe, nie obierajmy owoców, gdyż właśnie pod skórką znajduje się najwięcej cennych witamin i składników mineralnych, a w skórce – błonnik, ważny dla prawidłowego trawienia i zmniejszający wchłanianie cholesterolu w jelitach (z tego samego powodu nie należy z cytrusów usuwać zbyt skrupulatnie białej błonki – albedo). Owoce, które nie mają jadalnej skórki (np. kiwi, mango, ananas, arbuzy czy melony) obierajmy jak najcieniej lub po przekrojeniu wyjadajmy miąższ łyżeczką.
Źródło: getty images

Owoce jadajmy przed posiłkiem
Już po 20-30 minutach owoce przesuwane są z żołądka do jelit, gdzie są trawione, a ich składniki dobrze przyswajane. Mięso, tłuszcze, warzywa strączkowe czy kasze potrzebują znacznie więcej czasu, by żołądek uporał się z ich wstępną obróbką. Jeśli więc zjemy owoce na deser bezpośrednio po sutym obiedzie, posiłek, który zalega w żołądku, zablokuje ich przesunięcie do dwunastnicy i sprawi, że zaczną fermentować, co spowoduje wzdęcia. A zawarte w owocach cenne składniki nie zostaną prawidłowo strawione i przyswojone. Lepiej więc jeść owoce na kwadrans przed obiadem lub odczekać po nim godzinę lub dwie.
Źródło: getty images

Jadajmy owoce w dobrych połączeniach
Owoce warto łączyć z produktami, które nie upośledzają ich trawienia, za to pozwalają uniknąć szybkiego wzrostu poziomu glukozy we krwi: jogurtem, kefirem, płatkami zbożowymi, orzechami, twarożkiem. Można je dodać do owsianki na chudym mleku, podawać w surówkach i sałatkach.
Źródło: getty images

Nie przesadzajmy z ilością
Owoce mają dużo łatwo przyswajalnych cukrów prostych (zwłaszcza takie jak banany, winogrona, daktyle czy figi), dlatego objadanie się nimi może sprawić, że przytyjemy. Dlatego dietetycy zalecają, by codziennie jadać warzywa i owoce w proporcji 4:1.
Źródło: getty images
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...