Już od jakiegoś czasu pojawia się moda na kiszenie w plastikowych butelkach lub pojemnikach, które już wykorzystaliśmy, np. po wodzie lub mleku. Niestety, to może nam bardzo zaszkodzić. Najczyściej spotykane butelki zawierają związki chemiczne, które mogą negatywnie wpływać na zdrowie, w szczególności na układ hormonalny, a nawet powodować nowotwory. Najlepiej jest wybrać szklany słoik bądź ceramiczne naczynie.

Dla kiszenia można wykorzystać fermentowane produkty mleczne, takie jak kefir, maślanka, kwaśna śmietana, zsiadłe mleko. Ta metoda najlepiej sprawdzi się w kiszeniu buraków, marchewek czy jagód. Proces kiszenia, przez zawarte w nabiale bakterie fermentacji, będzie szybszy.

Choć kiszonki pozytywnie oddziałują na organizm, osoby cierpiące na niektóre schorzenia powinny ograniczyć ich spożycie. Jeśli cierpisz na nadciśnienie musisz uważać, ponieważ kiszone potrawy zawierają dużą zawartość soli. Osoby przyjmujące leki przeciwzakrzepowe także powinny ostrożnie spożywać kiszonki ze względu na potas w nich zawarty, który może zmniejszać działanie preparatów.

Sok z kiszonej kapusty świetnie sprawdzi się u osób mających problemy z reumatyzmem. Co więcej, picie takiego napoju wzmacnia odporność i pomaga złagodzić kaszel. Z kolei sok z kiszonych ogórków pomoże w walce z migreną, a sok z kiszonych buraków wpłynie na oczyszczenie organizmu z toksyn.

Dla zdrowia najlepsze są kiszonki, które przygotujemy samodzielnie w domu. Te dostępne w sklepach dużo szybciej się psują, często przez plastikowe opakowania są przegrzane i mają znacznie mniej wartości odżywczych, ponieważ zawierają konserwanty.