5 sposobów na długie życie

1 sposób na długie życie: rodzina Ludzie, którzy mają bliskie swemu sercu osoby, żyją zdecydowanie dłużej. Wspierająca rodzina to najsilniejszy czynnik przedłużający życie. Tak naprawdę jednak nie chodzi tu o samo posiadanie małżonka czy też dzieci, ale przede wszystkim o wsparcie społeczne. Osoby, które wiedzą, że mogą liczyć na bliskich, które nie czują się opuszczone, które ktoś kocha, troszczy się o nie, są zdrowsze. Dowodzą tego niezliczone badania. Odkryto również, że pod koniec naszego życia na samopoczucie i zdrowie wpływają kontakty nie tyle z własnymi dziećmi, co raczej z rówieśnikami i przyjaciółmi – jeśli o takie znajomości troszczymy się, „podtrzymujemy ogień”, prawdopodobnie będziemy żyli dłużej.

2 sposób na długie życie: wykształcenie Jeśli chcesz dłużej żyć, ucz się. We wszystkich krajach daje się zauważyć, że ludzie z wyższym wykształceniem żyją dłużej. Dlaczego? Wykształcenie pozwala lepiej zarabiać, a wiec lepiej się odżywiać, przyjemniej żyć i doświadczać mniej stresów (np. związanych z ewentualnym bezrobociem). Dzięki wykształceniu rośnie też wiedza człowieka, przez co lepiej rozumiemy świat i siebie samych. A to sprawia, że łatwiej radzimy sobie z codziennymi problemami, łatwiej adaptujemy się do zmiennych warunków, redukujemy stres. Wykształcenie zmienia także nasze poglądy na temat zdrowia – powoduje, że czujemy się bardziej odpowiedzialni za siebie, lepiej wiemy, co nam służy, a co szkodzi. Np. ludzie wykształceni częściej robią badania okresowe. Jednocześnie zaś mniej ufają lekarzom – gdy coś im dolega, zasięgają porady kilku specjalistów, nie wierzą ślepo jednemu medykowi. A to zwiększa szanse postawienia trafnej diagnozy i lepszego leczenia. Wszystko to sprawia, że dzięki nauce zyskujemy kilka dodatkowych lat.

3 sposób na długie życie: ślub Małżeństwo ma dobroczynny wpływ na długość życia wszystkich ludzi, ale zwłaszcza mężczyzn. Szczęśliwi małżonkowie umierają najpóźniej – później niż osoby żyjące razem bez ślubu, które z kolei żyją dłużej niż single. Najkrócej statystycznie żyją rozwodnicy, chyba że uda im się stworzyć ponownie szczęśliwy związek partnerski. Wygląda więc na to, że małżeństwo ma moc znaczącego wydłużania życia, jeśli jest szczęśliwe, a zarazem najbardziej skraca życie, jeśli jest nieszczęśliwe. Dlaczego jednak sam akt ślubu ma takie znaczenie? Dlaczego pary zaślubione żyją dłużej niż te bez ślubu? Może być tak, że ślub zwiększa subiektywne poczucie bezpieczeństwa, budzi bowiem przekonanie o tym, że partner „naprawdę mnie kocha, wszak potrafi poświęcić dla mnie coś cennego”. To także pozwala myśleć, że partner jest poważnie zaangażowany w związek, że naprawdę można na nim polegać i jest się dla niego kimś wyjątkowym. Ślub jest też w pewnym wieku „naturalnym” i oczekiwanym przez innych (np. własnych rodziców, partnera) krokiem życiowym. A często nie doceniamy komfortu życiowego, który płynie z postępowania zgodnie z obowiązującymi normami, prawem czy oczekiwaniami społecznymi. Takie życie daje poczucie „bycia na swoim miejscu”, podnosi samoocenę i redukuje lęk. W tej beczce miodu jest wszakże łyżka dziegciu... To prawda, że udane małżeństwo przeważnie wydłuża życie. Kiedy jednak jedno z małżonków umiera, znacznie też rośnie ryzyko szybkiej śmierci drugiego.

4 sposób na długie życie: kształtowanie charakteru Czynnikiem psychicznym, który bardzo wyraźnie wpływa na długość życia, jest sumienność. Badając osobowość, psycholodzy odkryli, że wszyscy ludzie mają kilka podstawowych cech charakteru. Cechy te przybierają różne natężenie u poszczególnych osób, ale obecne są zawsze. Nazywamy je Wielką Piątką, jest ich bowiem tylko pięć, a jedna z nich to właśnie wymieniona sumienność. Cecha ta objawia się skłonnością do porządku, dokładnością, przewidywalnością działań, rzetelnym wykonywaniem swoich zadań, wytrwałością w dążeniu do celu, obowiązkowością, rozwagą i samodyscypliną itp. Okazuje się, że ludzie, u których ta cecha rozwinięta jest w dużym stopniu, żyją statystycznie dłużej. Psycholodzy żartują: „wyścig do śmierci najpóźniej kończą porządni ludzie”. Optymistyczne jest to, że owa cecha podlega zmianom, a z wiekiem, generalnie, ludzie stają się bardziej sumienni. Możemy też świadomie kształtować swój charakter, by być ludźmi bardziej sumiennymi: pozbyć się niefrasobliwości, bałaganiarstwa, nieobowiązkowości, lenistwa itp. Nagrodą będzie wydłużenie życia.

5 sposób na długie życie: gimnastyka mózgu W pewnym eksperymencie szczury musiały przechodzić labirynty, zanim otrzymały jedzenie. Innym szczurom jedzenie i picie podstawiano pod nos. Okazało się, że pod koniec życia szczury z pierwszej grupy miały bardziej rozwinięte mózgi niż szczury żyjące wygodnie. Wyniki tych badań z powodzeniem przenieść można na ludzi. Np. okazuje się, że jeśli ktoś ma chorobę Alzheimera, która powoduje postępujące uszkodzenie niektórych obszarów mózgu, to schorzenie wyrządzi mu mniej szkód, jeśli był wykształcony niż jeśli był niewykształcony. Umysł, który musi rozwiązywać różnorodne problemy, staje się „mocniejszy” – szare komórki tworzą nowe, zapasowe połączenia między sobą, co sprawia, że gdy nadchodzi choroba i uszkadza pewne obszary mózgu, wtedy wykorzystywane są stworzone wcześniej rezerwy. Owe „zapasy mózgowe” tworzą się w każdym wieku – także na starość! Jeśli starszy człowiek aktywnie spędza wolny czas, jego mózg nabiera tężyzny, która pozwala lepiej poradzić sobie z przyszłymi ewentualnymi problemami i chorobami. Sprawność mózgu podnosi odpowiednia stymulacja – aktywność, rozwiązywanie problemów, nawyk samodzielnego radzenia sobie z kłopotami. Najlepszej stymulacji dostarcza mózgowi kontakt z nowymi bodźcami.