Ulewanie pokarmu u niemowlęcia
Ulewanie pokarmu może być spowodowane nieprawidłowym przystawianiem dziecka do piersi czy złym ułożeniem przy karmieniu butelką, w wyniku których dziecko łyka za dużo powietrza. Jednak zdarza się, że winę za ulewanie pokarmu ponosi refluks albo alergia, dlatego zawsze trzeba porozmawiać o ulewaniu z pediatrą.
Spis treści
- Ulewanie: niedojrzały układ pokarmowy i łykanie powietrza
- Sposoby na ulewanie pokarmu
- Ulewanie pokarmu przez niemowlę karmione piersią
- Ulewanie pokarmu przez niemowlę dostające mleko modyfikowane
- Refluks żołądkowo-przełykowy przyczyną ulewania
Ulewanie pokarmu zdarza się wielu dzieciom. Niepokoi cię, że zaraz po jedzeniu dziecku ulewa się czyli z buzi wypływa mu mała ilość pokarmu? Ulewanie pokarmu można skutecznie ograniczyć. Podpowiadamy, jak powinno wyglądać karmienie niemowlęcia piersią lub butelką, by ograniczyć ulewanie. Dowiesz się też, kiedy ulewanie może być niebezpieczne?
Ulewanie: niedojrzały układ pokarmowy i łykanie powietrza
Ulewanie pokarmu jest problemem co drugiego niemowlaka. Jeśli pokarm został częściowo strawiony przez sok żołądkowy, przypomina zsiadłe mleko lub twarożek i ma delikatnie kwaśny zapach. Niemowlę ulewa przez pierwsze miesiące życia, czasem nawet do roku lub dłużej, ponieważ jego układ pokarmowy jest jeszcze niedojrzały. Mięsień zwieracz, który oddziela żołądek od przełyku i blokuje cofanie się pokarmu, jest jeszcze bardzo słaby. Poza tym niemowlę w trakcie jedzenia połyka powietrze - tym więcej, im szybciej i łapczywiej ssie. Uwięziona w żołądku bańka powietrza próbuje wydostać się na zewnątrz - jak w butelce, którą odwracamy do góry dnem. Torując sobie drogę na zewnątrz, przy okazji wypycha nieco pokarmu.
Sposoby na ulewanie pokarmu
Po karmieniu noś niemowlę w pionie, aby mu się odbiło (może przy tym ulać nieco pokarmu). Po jedzeniu układaj dziecko w łóżeczku na boku. Unieś materac od strony główki wyżej, aby utrudnić cofanie się pokarmu. Wystarczy, że włożysz pod materac zrolowany koc lub ręcznik. Tuż po jedzeniu ogranicz zabawy ruchowe z dzieckiem.
Polecany artykuł:
Ulewanie pokarmu przez niemowlę karmione piersią
Zmień pozycję karmienia tak, aby główka dziecka była wyżej niż nóżki. Trzymaj niemowlę pod kątem ok. 30 stopni. Pilnuj, aby dziecko miało w ustach całą brodawkę. Jeśli masz nawał pokarmu, możesz przed karmieniem odciągnąć nieco mleka, aby nie wypływało pod dużym ciśnieniem. Gdy laktacja się unormuje i wytwarzanie mleka dostosuje się do potrzeb dziecka, pokarm będzie płynąć mniej intensywnie i ulewanie może się zmniejszyć. Unikaj traktowania piersi jak uspokajacza - nadmiar mleka w brzuchu niemowlaka może sprzyjać ulewaniu. Przed przystawianiem dziecka do piersi możesz mu podać (lub zmieszać z odciągniętym pokarmem) preparat zagęszczający pokarm (wcześniej poradź się lekarza).
Ulewanie pokarmu przez niemowlę dostające mleko modyfikowane
Otwór w smoczku nie może być zbyt duży. Rób przerwy między karmieniami, aby niemowlę miało czas na strawienie mleka. Poradź się lekarza, czy możesz wprowadzić do diety dziecka mleko oznaczone symbolem AR, czyli antyrefluksowe. Dzięki dodatkowi mączki z chleba świętojańskiego lub skrobi ziemniaczanej mleko gęstnieje, co zapobiega jego cofaniu się.
Refluks żołądkowo-przełykowy przyczyną ulewania
Koniecznie poradź się lekarza, gdy ulewaniu towarzyszy wysypka lub gdy dziecko zbyt wolno przybiera na wadze. Niepokój powinny wzbudzić nawracające zapalenia dróg oddechowych lub zapalenia ucha środkowego. Porada jest niezbędna także wtedy, gdy niemowlę często się krztusi przy jedzeniu, nie chce jeść pomimo głodu, po krótkiej chwili ssania zaczyna płakać i odmawia jedzenia oraz gdy ulewanie nie łagodnieje po skończeniu przez dziecko 6. miesiąca życia. To mogą być objawy refluksu żołądkowo-przełykowego. Lekarz może wówczas zlecić stosowanie leków łagodzących wędrówkę pokarmu "pod górkę" lub zmniejszających kwaśność soków żołądkowych.Ulewanie może też być wynikiem alergii pokarmowej na mleko i jego przetwory - dziecko ulewa po każdym posiłku, co niekorzystnie odbija się na jego rozwoju, bo m.in. słabo przybiera na wadze.
miesięcznik "M jak mama"
Porady eksperta