Zakochanie [Porada eksperta]

Na pielgrzymce poznałam Aleksa, teraz zacznie 3 rok filozofii. Opowiadał wiele ciekawych rzeczy o filozofii i psychologii. Mamy podobne zainteresowania. Często sam do mnie podchodził i ze mna rozmawiał. Lubi się wyciszać i tak samo jak ja choć na chwilę odciąć się od świata. Kiedy opowiedziałam mu, że uwielbiam chodzić po górach, powiedział mi, że chętnie wybrałby się tam ze mną. Jak rozmawiamy, to czuję się wspaniale, jakby wszystkie moje problemy nagle znikły, choć wiem, że tak nie jest. Pod koniec pielgrzymki poprosił mnie o adres. Pani lekarz z naszej grupy pielgrzymkowej powiedziała, że Aleks się we mnie zakochał i to widać. Podobno ksiądz też to zauważył. Na pielgrzymce poznałam też Kasię, która będzie widywać się z Aleksem na uczelni. Problem w tym, że ja nie mam numeru do Aleksa. Nie wiem czy mogę o tym wszystkim rozmawiać z Kasią. Chciałabym mieć z nim kontakt, bo się w nim zakochałam... A może powinnam czekać, aż on do mnie się odezwie? Co mam robić?

Witaj Magdaleno! Rozumiem. Sympatyczny chłopak. Serce zabiło Ci szybciej. Jeśli z nim jest podobnie, powinien się do Ciebie odezwać (przecież ma adres i telefon). Znajomość jest krótka i nie wiesz, na ile zaangażował się emocjonalnie. Nie wiesz także nic o jego codziennym życiu. Radziłabym go nie zaczepiać. Niech sam zdecyduje. Chciałabyś, aby Kasia pomogła Ci w kontaktach z Aleksem. Ale Kasię też mało znasz. Możesz oczywiście pogadać z nią o Aleksie: jaki jest? co ona o nim sądzi? Ja, po tak krótkiej znajomości, nie szłabym na głębsze zwierzenia. Prosiłabym ją co najwyżej, by przekazała pozdrowienia i adres mail. Jeśli chłopak chce pogadać, czy się spotkać, będzie miał tańszy i łatwiejszy sposób kontaktu. Wiesz, w dzisiejszych czasach nadużywa się słów „miłość”, „kocham”, „zakochanie”. Często ich znaczenie jest „spłaszczone”. Uwagi pani doktor i księdza zostały wypowiedziane po kilku dniach obserwacji z zewnątrz. Zauważono, że się lubicie, chętnie przebywacie ze sobą. Ale czy na takiej podstawie można diagnozować siłę i barwę uczuć? Miłość to nie jest drobiazg. To ważna i delikatna sprawa, która dotyczy dwojga ludzi. I tylko oni mogą oceniać, czy to sympatia, czy już wzajemne gorące uczucie. Niezależnie od temperatury uczuć, przyjemnie jest mieć znajomych i przyjaciół, w których towarzystwie dobrze się czujemy, mamy wiele wspólnych tematów do rozmów itd. Aleks wygląda na taką osobę. Żeby tylko jeszcze uznał Waszą znajomość za na tyle ważną, że będzie chciał ją podtrzymać. Wówczas poznasz go lepiej i to Ty będziesz mogła podejmować decyzje. Tego z całego serca Ci życzę. Gdyby zaś stało się inaczej i Aleks zniknie Ci z oczu, proszę, nie rozpaczaj i nie rzucaj na niego gromów. Życie ma swoje prawa i często na krótko spotykamy sympatycznych ludzi. Są oni dla nas tym światełkiem, które zostaje w miłych wspomnieniach. B.