Wada wymowy a brak postępów po ćwiczeniach [Porada eksperta]
Od dziecka miałem drobne problemy z wymową, od 2008 roku ćwiczę na rymowankach dla dzieci, z korkiem i bez korka oraz od roku ćwiczę artykulację twarzy. Wymowa się poprawiła, ale nadal mam trudności z mówieniem. Wielką trudność sprawia mi wymówienie poprawnie cz, sz i dż. Zdarzają się dni, w których mówię wyraźnie i tak jakbym chciał, ale na ogół jestem niezadowolony ze swojej dykcji. Nie wiem nawet, jak to opisać, czuję jakby taką "sztywność" w mówieniu, jakbym musiał użyć całej siły, żeby poprawnie coś wypowiedzieć. Przeponę też ćwiczę, więc nie wiem w czym jest problem.
Problem prawdopodobnie jest w źle dobranych ćwiczeniach. Przy wadzie artykulacyjnej nie ma potrzeby wykonywać ćwiczeń oddychania przeponowego, gdyż akurat w tym wypadku tor oddechowy nie wpływa na artykulację. Ćwiczy Pan już na słowach i zdaniach, a nie ma Pan ustawionej prawidłowej realizacji pojedynczych dźwięków. Konieczna jest wizyta u logopedy, gdyż problem nie dotyczy dykcji jako takiej, a wady wymowy, którą trzeba wyeliminować. Logopeda da Panu odpowiednie ćwiczenia, artykulacja powinna się po nich zdecydowanie poprawić. Odradzam korzystanie z internetowych porad, gdyż to przynosi więcej szkody niż pożytku.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta