Starsza osoba po zawale odmawia przyjmowania leków - co robić? [Porada eksperta]
Wraz z żoną opiekujemy się jej 85-letnim ojcem, który przeszedł zawał serca (ma rozrusznik), chodzi z cewnikiem (urolog), ma kłopoty z płucami i wiele innych. Jeździmy z nim do lekarzy specjalistów, robimy wskazane badania itd. Jednak niespodziewanie zbuntował się i nie chce przyjmować ważnych dla niego leków. M.in. uważa, że lekarze są niedoświadczeni. Przyznaję, że ma trudny charakter i bardzo trudno do niego dotrzeć lub coś wytłumaczyć. Jednocześnie bardzo się obawiamy, że z jego przypadłościami wiekowymi w takim przypadku, w każdej chwili może się coś stać. Martwimy się też, że za zaistniałą sytuację poniesiemy konsekwencje. Co robić, aby zbuntowany i pewny siebie staruszek zaczął doceniać nasze starania, opiekę i zaczął nas słuchać? Dodam jeszcze, że często dochodzi do kłótni między nami. Starszy człowiek nagle sobie coś "ubzdura" i burza w domu gotowa. Cierpimy przez to nawet my, bo mamy nerwy na wyczerpaniu. Pilnie proszę o pomoc.
Osoby starsze mają swoje przyzwyczajenia i bardzo ciężko jest do nich dotrzeć. Poza tym, zły stan zdrowia ojca jeszcze to utrudnia. Podawać leki można na różne sposoby, np. kruszyć leki i podawać z jedzeniem (są leki, które takie formy podawania wykluczają). Najlepiej dopytać o to lekarza specjalistę, ponieważ leki w tabletkach mają często odpowiedniki w formie płynnej lub innej. Co do motywowania ojca myślę, że najlepszą formą jest rozmowa z nim o konsekwencjach nieprzyjmowania leków. Można też poprosić lekarza specjalistę o rozmowę z ojcem na temat przyjmowania leków i konsekwencji ich odstawienia. Czasem można poprosić kogoś z rodziny lub przyjaciół, do których ojciec ma zaufanie, aby przeprowadzili z nim taką rozmowę. Jeżeli to nie pomoże, proszę skonsultować się z psychologiem - może on podpowie Państwu też inne sposoby motywowania ojca do przyjmowania leków. Powodzenia.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta