Oskarżenia na forum klasy [Porada eksperta]

2013-04-04 23:28

Moja ośmioletnia córka od września chodzi do nowej szkoły. Przez dwa miesiące nie miałam żadnych uwag dotyczących jej zachowania. W ostatnim tygodniu córka zachorowała i przez trzy dni nie była obecna w szkole. Podczas jej nieobecności jej koleżanki z klasy pokłóciły się i sprawa zaczęła być rozstrzygana przez wychowawcę na forum klasy. Podczas tej rozmowy dzieci wylewały swoje żale związane z moją córką co zrobiła i jak zawiniła przez okres uczęszczania do szkoły. Mam wrażenie po rozmowie z nauczycielem, że było to publiczne wytykanie błędów bez możliwości obrony i konfrontacji osoby oskarżanej gdyż po prostu nie była obecna. Czy taka sytuacja powinna mieć miejsce w drugiej klasie czy nie narażono mojej córki na dyskryminację? Czy nauczyciel nie powinien nie dopuścić do takiej publicznej dyskusji podczas nieobecności oskarżonego zwłaszcza wśród tak małych dzieci?

Porada pedagoga
Autor: Getty Images

Rozumiem Twoje wątpliwości, gdyż myślisz w kategoriach dorosłych. Popatrz jednak na całą sytuację z pozycji Twojego dziecka. Myślę, że uniknięcie publicznej nagonki ma spore zalety. Zbiorowe oskarżenie powoduje ogromny wstrząs. Mało kto jest w stanie wytrzymać taką sytuację z godnością. Zwłaszcza, że zawsze osoba napadana czuje się skrzywdzona. Trudno wówczas o trzeźwe oceny. To nie jest łatwe dla dorosłego, a co dopiero dla dziecka. Sprawa kolejna: nazywasz dziecko „oskarżonym”, tak jakby chodziło o niezwykle poważne przewinienia. Chyba zbyt poważnie traktujesz cała sytuację. To nie sąd dla nieletnich. Każdy, a tym bardziej dziecko, ma prawo do błędów. A my jesteśmy po to, by dzieci kochać i przed błędami chronić. Nie wolno dziecka potępiać. Trzeba starać się zrozumieć, rozmawiać i podsuwać inne wzory zachowań. Wychowawcy na pewno wolno, a nawet powinien zajmować się oceną zachowań podopiecznych. Okazje ku temu wynikają często przypadkowo i trudno wówczas powiedzieć dzieciom:„dziś na ten temat nie będziemy rozmawiać, bo nie ma Hani”. Nie wiem na ile ta wychowawczyni potrafi taktownie i skutecznie sterować dziećmi i grupą. Niemniej ma prawo wiedzieć co dzieci o sobie sądzą nawzajem i jak się oceniają. Zgłosiła Ci, o co dziewczynki mają do córki żale, a więc i Ty znasz sytuację. Gdy dzieci się kłócą, nie zawsze można dojść prawdy. Niemniej powinnaś zwrócić uwagę na zasygnalizowany Ci problem. Nie piszesz o co chodziło. Inna jest przecież sytuacja, gdy córka jest źle oceniania przez rówieśników, gdyż np. zachowuje się egoistycznie, a inna gdy np. innym wytyka egoizm. Oba zachowania, w zależności od grupy, mogą być źle widziane przez rówieśników. Ośmiolatki nie zawsze potrafią szybko dostosować się do nowych warunków. A twoje dziecko jest w klasie „nowe”, więc i baczniej klasa je obserwuje. Przemyśl sobie to wszystko i postaraj się częściej rozmawiać z córką o tym, jak jest w szkole, o pani i koleżankach. Jej punkt widzenia jest także bardzo ważny. Rozmowy o zachowaniach innych są najlepszą metodą przygotowania dziecka do ocen zgodnych z Twoim systemem wartości. Skuteczniej działasz, gdy wyłuskujesz ze zdarzeń zachowania godne pochwały i im poświęcasz więcej uwagi. W ten sposób podsuwasz dziecku wzory aprobowanych zachowań. A o te zawsze trudniej.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

NOWY NUMER

POBIERZ PORADNIK! Darmowy poradnik, z którego dowiesz się, jak zmienia się ciało kobiety w ciąży, jak rozwija się płód, kiedy wykonać ważne badania, jak przygotować się do porodu. Pobieram >

Pobieram
poradnik ciaza