Obsesja na punkcie zdrowej żywności a anoreksja [Porada eksperta]
Ważę 55 kg przy wzroście 1,85 cm. Bardzo schudłam przez ponad rok. Szkoła, aktywność fizyczna, stresy związane z sesją, do tego przestałam jeść słodycze i inne śmieciowe jedzenie. Zaczęłam jeść pełnowartościowe posiłki (kasze, ryże, ciemny chleb itd). Teraz chcę przytyć, ale boję się, że mogłabym mieć oponkę na brzuchu itp. Mam ciągłe myśli o jedzeniu (co zjem, kiedy i o której), bardzo lubię o nim rozmawiać i czytać przepisy. Dużo czytam o składzie produktu i jak mi się coś nie podoba, to go odkładam. Dodam, że jem normalnie, tylko strasznie patrzę na to co jem. Chcę czasami zjeść coś słodkiego lub jakąś pizzę, ale nie robię tego z obawy o mój brzuch. Co mam dalej zrobić? Może jest jakiś sposób, aby powoli wprowadzać słodycze i tego typu produkty do diety, aby nie było "efektów ubocznych", bo czasami boje się zjeść nawet banana, bo ma dużo cukrów, choć wiem, że jest zdrowy. Nachodzą mnie czasami takie myśli, że mój organizm odzwyczaił się od takich smakołyków i jak zacznę je jeść to on "zwariuje" i szybko przemieni się to w tkankę tłuszczową.
Pani obsesja na punkcie jedzenia i zdrowego stylu życia bardzo mnie martwi. Również pani bardzo niska waga. Uważam, ze są to zaburzenia odżywiania i radze jak najszybciej skontaktować się z lekarzem specjalistą (psychiatrą) w celu diagnozy pani zaburzenia.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta