Niechęć do czytania [Porada eksperta]

Moja córka uczęszcza do trzeciej klasy szkoły podstawowej i ma problemy z czytaniem. Pomimo tego, że rozmawiam z nią na ten temat i tłumaczę, jak ważne jest czytanie, ona bardzo się wymiguje. Widzę, że bardzo nie lubi czytać. Nie wiem jak jej pomóc. W szkole radzi sobie dobrze, jedyny problem to czytanie. Próbowałam różnych sposobów, począwszy od zachęty kończywszy na karceniu i krzykach. Jak nakonić ją aby więcej czytała? Bardzo proszę o radę w tej sprawie.

W dobie telewizji dzieci dość często rezygnują z czytania książek. Dzieje się tak dlatego, że czytanie wymaga więcej wysiłku niż odbiór gotowej produkcji. Dobrze, że próbujesz zachęcić córkę do literatury. Czytanie uruchamia wyobraźnię, która przetwarza słowa na obrazy, dźwięki, zapachy, kolory. Jeżeli ośmioletnie dziecko nie chce czytać, musimy dociec, co jest tego powodem. A powodów może być szereg. 1. Dziecko nie ma jeszcze w wystarczającym stopniu opanowanej samej techniki czytania i zajęcie jest dla niego zbyt męczące. Płynne, głośne czytanie nie musi oznaczać, że córce wystarcza koncentracji na przetworzenie odczytanych zdań (a tym bardziej większych fragmentów tekstu) w zawartą w nich treść. Dzieci mają różną zdolność koncentracji uwagi i różną możliwość biegłego dokonywania operacji myślowych. By sama czynność czytania nie męczyła, człowiek musi na tyle dojrzeć i przejść tyle ćwiczeń, aby treść tekstu docierała do niego w sposób niezauważalny. Spróbuj sprawdzić, jak to jest u Twojej córeczki. Jeśli głośno, biegle czyta tekst i umie od razu opowiedzieć treść oznacza to, że przyczyny niechęci do czytania należy szukać gdzie indziej. 2. Niektóre dzieci potrzebują dużo ruchu. Odrzucają wówczas czynności, które ruch uniemożliwiają. A takim zajęciem jest czytanie. 3. Najczęściej jednak dzieci nie chcą czytać, gdyż oferowane lektury są dla nich nudne i za obszerne. By człowiek polubił „towarzystwo książki”, musi mieć szereg przyjemnych doświadczeń związanych z literaturą. Jeśli chcesz zainteresować córeczkę czytaniem, spróbuj siegnąć do utworów „pozaszkolnych”. Szukaj wartkiej, dowcipnej akcji, tajemnicy, sympatycznych bohaterów etc. Najpierw sama poczytaj i stwierdź, czy to mogłoby rozbudzić ciekawość Twej córki. Przeczytaj jej fragment. Jeśli zainteresuje się bohaterem, czy wydarzeniem zacznijcie książkę wspólnie czytać. Przerywaj głośne czytanie w najbardziej emocjonujących momentach. Jest wówczas szansa, że ciekawość zmusi dziecko do samodzielnego przeczytania dalszego ciągu. Stwórz atmosferę osobistego zainteresowania treścią książki. Wspólny śmiech, zdumienie, śledzenie wydarzeń, losów bohaterów, komentowanie treści - inaczej mówiąc: wspólne przeżywanie - wzmaga siłę oddziaływania książki. Na początek wybieraj książki podzielone na rozdziały, z których każdy stanowi oddzielną całość. Wówczas nie ciąży nad dzieckiem konieczność przeczytania ogromu stron, by mogło poznać (najciekawsze zazwyczaj) zakończenie. Szukaj wśród ulubionych przez młodsze dzieci postaci. Myślę, że mogą Was zainteresować np. przygody Harry Pottera czy Witch lub Niania.