Nastawiony na ''nie'' siedmiolatek [Porada eksperta]
Mój syn chodzi do pierwszej klasy i pani wychowawczyni skarży się, że nie słucha i nie wykonuje żadanych poleceń. Obraża się i płacze, ciągle mówi "nie będę", "nie zrobię". Gdy z nim rozmawiam, to obiecuje, że będzie grzeczny i że będzie słuchał pani, ale sytuacja wciąż się powtarza. Co ja mam zrobić? Gdzie się udać?
Magdaleno! Zapewne synkowi trudno jest przystosować się do nowych warunków ( środowisko, dzieci, pani, polecenia itd.). Trzeba przeczekać i starać się zachęcić dziecko do szkolnej rzeczywistości. Nauczycielka skarży się, ale to głównie od niej zależy, jak początkujący uczeń funkcjonuje. Poproś, by nie karała go za odmowę współpracy, tylko pomogła w wykonywaniu zadań, częściej chwaliła, nawet za drobiazgi itd. Dziecko musi uwierzyć , że podoła, że potrafi. Musi widzieć, że jego wysiłek jest zauważony i nagradzany. Może Twój syn źle się czuje w nowej grupie, może nie lubi pani, a może nudzi go szkoła i nie widzi w niej żadnego sensu. Często dziecko odmawia udziału, ponieważ boi się, że nie sprosta zadaniu, boi się kompromitacji, nie chce robić nic z obcymi itd.itd. Powodów może być wiele. Trzeba to zmienić. Rozmawiaj z synkiem o szkole, pytaj, co było ciekawego, śmiesznego, co mu się podobało. Będziesz wówczas zwracać jego uwagę na pozytywną stronę szkoły, a to zawsze wpływa zachęcająco. Gdy uczeń nastawiony jest na „nie”, dobry wychowawca potrafi znaleźć dla niego coś, co je zajmie, da mu satysfakcję i zachęci do współpracy. Nie znam szerszych okoliczności, nie znam Twego synka, jednak musisz wiedzieć, że dzieci rozwijają się w różnym tempie. Nie wszystkie maluchy osiągają dojrzałość szkolną już w wieku lat siedmiu. Dojrzałość tę określa poziom rozwoju fizycznego, intelektualnego, ale także poziom rozwoju emocjonalno-społecznego dziecka, od którego w bardzo dużym stopniu zależy jego funkcjonowanie. Możesz przebadać synka w Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej pod tym kątem. Tam uzyskasz odpowiedź np. na pytanie, czy Twoje dziecko nie powinno rozpocząć nauki dopiero za rok. Specjaliści, mając pełen obraz, powiedzą Ci także w czym tkwi przyczyna ciągłych odmów i płaczu oraz jak masz z synkiem postępować w domu. Powinni także dać zalecenia dla nauczyciela, tyczące metod pracy z Twoim dzieckiem. Pozdrawiam. B.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta