Napady złości u trzyletniej córki [Porada eksperta]

2013-04-07 17:29

Dlaczego moja córeczka tak strasznie źle reaguje na niektóre, zdawałoby się, błahe zdarzenia? Dzisiaj zdenerwowało ją to, że to ja, a nie ona, zerwałam słomkę z jej napoju na kartoniku, choć wcześniej dawała mi do zrozumienia, że mam to zrobić. Córeczka często zmienia (i bardzo szybko) zdanie, dopiero teraz odzwyczaiła się od pieluch (wcześniej na samo słowo "nocnik" reagowała histerycznie). Jej reakcje są często przesadzone (kiedy się rozzłości, to rzuca przedmiotami, kiedy płacze ze wzruszenia, to jak mały bóbr, a jej płacz w chwili zdenerwowania, to jest " ultradźwiękowy pisk", od którego uszy więdną...). Nie daje sobie nic wytłumaczyć, czasem trzeba ją zostawić w spokoju, czasem sama się zaczyna do mnie w takiej chwili tulić... Sytuację ratuje jej ulubiona przytulanka. Czasem myślę, że ma ADHD (wspina się na sprzęty i meble, jest w ciągłym ruchu, nie potrafi się na niczym dłużej skupić, chyba, że rysuje...), a czasem, że jest po prostu nadwrażliwa... Nie mamy szans na wizytę u psychologa (jej tata się sprzeciwia). Czuję, że tracę cenny czas i zamiast jej pomagać - drepczę w miejscu...

Porada pedagoga
Autor: Getty Images

No to mamy kłopot, Ewo! W takiej sytuacji najmądrzejszym wyjściem będzie, gdy nie dziecko, ale Ty skontaktujesz się z psychologiem dziecięcym. To są trudne sprawy i na podstawie kilku zasygnalizowanych faktów nie można snuć przypuszczeń o przyczynach stanu rzeczy. Z nerwami i emocjami nie ma żartów. Jeśli reakcje córeczki wzbudzają Twój niepokój, trzeba to wyjaśnić. Musisz wiedzieć, dlaczego reakcje dziecka są tak gwałtowne i czy odbiegają one od normy. Twój spokój, to także spokój dziecka. Nie wiem, czy na powyższe pytania da się (w tym konkretnym przypadku) odpowiedzieć bez przebadania córeczki, można jednak próbować. Psycholog musi najpierw, za Twoim pośrednictwem, zdobyć szeroką wiedzę o dziecku, rodzinie oraz rodzicielskich obserwacjach i niepokojach. Może znajdziesz specjalistę, który się podejmie rozeznać rzecz na odległość. Reakcje dzieci mogą wynikać zarówno ze stanu zdrowia, jak i warunków społecznych (a więc atmosfery domowej, metod wychowawczych itd.) Po szczegółowych rozmowach na pewno da się szereg nurtujących Cię podejrzeń wykluczyć, a to już coś, bo będziesz spokojniejsza. Objawy, które opisujesz mogą wskazywać na ADHD, ale nie muszą. Spróbuj pogadać ze specjalistą. Jeśli uzna, że dziecko trzeba przebadać psychologicznie, czy neurologicznie, niezależnie od protestów taty trzeba będzie to zrobić. To są poważne sprawy, od których często zależy dalsze funkcjonowanie małego człowieka w życiu. Leczenie, to niekoniecznie leki. Pamiętaj, że istnieje terapia, która u małych dzieci jest formą zabawy pod kierunkiem psychoterapeuty. Dobrze, że zastanawiasz się nad tymi problemami teraz, kiedy córeczka jest jeszcze przed pójściem do przedszkola, czy szkoły. Dzieci wrażliwe i niestabilne emocjonalnie mają często kłopoty z przystosowaniem się do życia w grupie. Problemy z koncentracją też bardzo przeszkadzają w edukacji przedszkolnej. Ale przecież Twoja córeczka jest jeszcze mała, jej zdolność koncentracji ma prawo być niewielka. Czy odbiega ona pod tym względem od rówieśników? Porozmawiaj z psychologiem dziecięcym. Zachęcam. Szukaj w Poradniach Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży albo Poradniach Psychologiczno-Pedagogicznych.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

NOWY NUMER

POBIERZ PORADNIK! Darmowy poradnik, z którego dowiesz się, jak zmienia się ciało kobiety w ciąży, jak rozwija się płód, kiedy wykonać ważne badania, jak przygotować się do porodu. Pobieram >

Pobieram
poradnik ciaza