MOCZENIE NOCNE u dzieci - przyczyny
Zamiast czekać, aż dziecko wyrośnie z moczenia nocnego, poznaj jego przyczynę i jak najszybciej zacznij leczenie. Moczenie nocne może być spowodowane chorobami, zaburzeniami hormonalnymi i emocjami.
Spis treści
- Zaburzenia czynnościowe przyczyną moczenia nocnego
- Atak bakterii powoduje moczenie nocne
- Moczenie nocne - winne emocje
- Sprawa hormonalna
- Nocne moczenie u dziecka - leczenie
- Jak rozmawiać z dzieckiem o problemie moczenia się w nocy? Czego nie wolno mówić?
Moczenie nocne (enureza) to brak kontroli nad pracą pęcherza moczowego podczas snu. Większość rodziców w Polsce uważa, że problem pojawia się, gdy moczy się dziecko, które ukończyło 3 lata. Anglicy są bardziej wyrozumiali i twierdzą, że dzieci mogą moczyć łóżko nawet powyżej 5 roku życia. W Holandii, Szwajcarii i USA granicą jest 6 lat. Ale niektóre dzieci nie kontrolują tego nawet po ukończeniu 10 lat.
Zaburzenia czynnościowe przyczyną moczenia nocnego
Zdarza się, że dziecko ma za mały pęcherz w stosunku do wytwarzanego moczu i dlatego moczy się w nocy. Mocno śpiąc, nie czuje, że chce mu się siusiu. Musiałoby wstawać nawet kilka razy w nocy. Maluchy mogą też popuszczać mocz na skutek zaburzonej pracy mięśni zwieraczy. Pomocne w postawieniu diagnozy jest badanie urodynamiczne. Wykonuje się USG brzucha z oceną zalegania moczu w pęcherzu lub cystografię.Leczenie: Lekarz podpowie ci, jak ćwiczyć z dzieckiem, by pęcherz i zwieracze zaczęły właściwie pracować. Np. gdy dziecko zrobi siusiu, trzeba je zachęcać, aby jeszcze wycisnęło kropelkę. Albo przeciwnie, gdy zawoła „siusiu”, odwlec moment siadania na sedesie. Ćwiczyć trzeba długo, nawet parę miesięcy. Pediatra może zalecić lek, który zahamuje produkcję moczu i wyreguluje pracę pęcherza. W rezultacie przerwy w siusianiu wydłużą się i zwiększy się pojemność pęcherza.
Atak bakterii powoduje moczenie nocne
Jeśli maluch przesypiał noce na sucho i nagle zaczyna moczyć prześcieradło lub popuszczać w majtki, przyczyną może być zapalenie układu moczowego. Parcie na mocz jest tak silne, że dziecko siusia często, nawet bezwiednie. Może skarżyć się na pieczenie cewki, bóle w okolicy nerek i w dole brzucha. Ale nie zawsze występują wszystkie objawy. Czasem dziecko na nic się nie skarży, a jedynym sygnałem jest właśnie nietrzymanie moczu. Wtedy diagnozę można postawić tylko na podstawie badań moczu. Infekcję dróg moczowych potwierdza dodatni wynik posiewu, który pozwala też zidentyfikować bakterie i ich wrażliwość na leki. Powtarzające się zakażenia często prowadzą do cofania się moczu z pęcherza do moczowodów i miedniczek nerkowych. Dzieje się tak wtedy, gdy „zastawki”, czy to na skutek zakażenia, czy wady wrodzonej, działają nieprawidłowo. Odpływ stwierdza się na podstawie USG albo cystografii. Leczenie: W przypadku zwykłej infekcji przez 10–14 dni podaje się antybiotyk dobrany na podstawie antybiogramu. Czasem jeszcze przez 6–7 tygodni trzeba stosować leki o działaniu przeciwzapalnym. Jeżeli zakażeniu towarzyszy odpływ pęcherzowo-moczowy, taka terapia może trwać nawet pół roku.
Moczenie nocne - winne emocje
Jeżeli lekarz nie stwierdzi innych powodów moczenia, pewnie problem tkwi w emocjach. W ten sposób dziecko może reagować na rozstanie z mamą, chorobę, pójście do żłobka czy przedszkola, pojawienie się rodzeństwa. Ale też pozytywne przeżycia, jak wyjazd na wakacje czy wyjście do teatrzyku, mogą się skończyć zmoczeniem prześcieradła lub majtek. Tego rodzaju problemy często mają też dzieci nadpobudliwe, agresywne, nieśmiałe.Leczenie: By znaleźć związek moczenia z codziennym życiem, obserwuj dziecko. Staraj się unikać sytuacji, które są powodem kłopotów. Wytłumacz maluchowi, że wszystkie dzieci chodzą do przedszkola, że nowa pani będzie równie miła jak poprzednia, że kochasz je tak samo jak młodszego braciszka. Dbaj o to, żeby malec nie czuł się niepewny czy zestresowany. Poświęć mu jak najwięcej czasu: czytaj ulubione książeczki, wybierzcie się razem na długi spacer. Jeżeli to nie przyniesie efektów, skorzystaj z pomocy psychologa, który dobierze odpowiednią terapię.
Moczenie to nie choroba
Rodzice muszą przekonać siebie i dziecko, że moczenie nocne nie jest ani schorzeniem, ani defektem psychicznym, bo nie ma chorób, które się objawiają tylko między godziną 20 a 6 rano. Istnieje wprawdzie medyczny problem nazywany nietrzymaniem moczu. Jego przyczyną jest podrażnienie mięśni zwieracza bądź refluks i mocz wypływa bezwiednie przez całą dobę. Nie wolno więc moczenia nocnego mylić z nietrzymaniem moczu. Tej pierwszej przypadłości nie da się uleczyć cudowną tabletką, ziołami czy wizytą u szamana. Trzeba wiele cierpliwości i zrozumienia. Najskuteczniejszą pomoc można uzyskać w poradniach psychologiczno-pedagogicznych. Zatrudnieni tam specjaliści pomagają rodzicom i dzieciom, które moczą się w nocy.
Sprawa hormonalna
Sporadycznie zdarza się, że przysadka mózgowa produkuje za mało wazopresyny, hormonu, który jest odpowiedzialny za ciężar właściwy moczu. U zdrowego dziecka w nocy następuje wzrost wydzielania tej substancji, a to sprawia, że produkowany przez nerki mocz jest zagęszczony i dzięki temu pęcherz może utrzymać go do rana. U dzieci z niedoborem wazopresyny mocz nie zagęszcza się odpowiednio, dlatego jest go więcej. Na skutek tego pęcherz musi być częściej opróżniany, również w nocy. Aby rozpoznać schorzenie, trzeba zrobić ogólne badanie moczu i sprawdzić poziom tego hormonu we krwi.Leczenie: Lekarz może zapisać tabletki, które zagęszczą mocz. Podaje się je tuż przed snem.
Nocne moczenie u dorosłych
Nocne moczenie u dorosłych jest najczęściej objawem choroby, np. cukrzycy, przewlekłego zapalenia układu moczowego lub chorób neurologicznych. U mężczyzn np. przyczyną może być powiększenie gruczołu krokowego (prostaty), a u kobiet nagły skurcz pęcherza spowodowany niewłaściwym funkcjonowaniem mięśnia wypieracza.
Nocne moczenie u dziecka - leczenie
Leczenie jest żmudne. Prawidłowa terapia polega przede wszystkim na wytwarzaniu u dziecka nawyku kontroli oddawania moczu. Upominanie lub karanie nic nie daje. To tak jakby namawiać garbatego, aby się wyprostował. Niektórzy psychoterapeuci uważają, że używanie pieluszek lub środków pomagających opanować bezwiedne nocne siusianie nie rozwiązuje podstawowego problemu. Inni natomiast polecają pieluszki na noc lub specjalne urządzenia, bo dają poczucie bezpieczeństwa i wzmacniają więź z rodzicami, którzy zamiast karcić, starają się pomóc. Jedno z takich urządzeń to alarm wilgotnościowy. Jego działanie polega na wytworzeniu odruchu warunkowego trzymania moczu. Kiedy dziecko zaczyna siusiać, budzi je sygnał dźwiękowy. Sonda alarmu musi być umieszczona w kieszonce przyszytej w kroku majteczek. Jeśli zdarzy się „mokra katastrofa", dziecko powinno pójść do łazienki, zrobić siusiu i włożyć suche majtki. Po pewnym czasie powstaje odruch trzymania moczu i alarm jest niepotrzebny. W naturalny sposób wyrastają z moczenia nocnego także dzieci, które korzystają ze specjalnych majteczek pod piżamkę. Są one bardzo chłonne i prawie niezauważalne pod piżamą, przez co zapewniają najmłodszym komfort, dyskrecję i dobre samopoczucie. Pozwalają też ograniczyć do minimum stres, jaki u dzieci powoduje moczenie łóżka i przysparzanie rodzicom dodatkowej pracy. Majteczki pod piżamkę Huggis (DryNites) dla dzieci w wielu od 4 do 10 lat można kupić w dużych aptekach.
Jak rozmawiać z dzieckiem o problemie moczenia się w nocy? Czego nie wolno mówić?
Dorota Kalinowska psycholog i terapeuta dziecięcy: Podczas rozmowy odnośmy się do uczuć dziecka, do sposobów radzenia sobie z trudnością. Musimy zapewniać malucha, że moczenie nie jest jego winą. Jeśli nie mamy pomysłu na rozmowę, warto sięgnąć po bajkę terapeutyczną, dzięki której dziecko zrozumie, iż nie jest samo, a my znajdziemy odpowiednie słowa do rozmowy. Używajmy prostych słów dostosowanych do możliwości naszej pociechy. Wystrzegajmy się podniesionego tonu, oskarżania dziecka, wyzywania, poniżania i zawstydzania. To bardzo negatywnie wpłynie na rozwój emocjonalny czy kształtowanie się samooceny. Ponadto maluch może stracić do nas zaufanie i poszukiwać wsparcia gdzie indziej lub zdecydowanie się wycofa z kontaktów społecznych. Wykluczone jest także karanie dziecka czy bicie. Musimy pamiętać, że to nie jego wina, że dziecko nie moczy się, aby zrobić nam na złość, że jest to stan przejściowy.
- Nie krzycz, nie krytykuj, nie stosuj kar fizycznych i psychicznych. Nie zawstydzaj dziecka przy obcych. Nie przekupuj go, ale też nie obiecuj złotych gór. Moczenie łóżka w nocy nie zależy od woli dziecka.
- Nie wysadzaj dziecka w nocy na siłę. W ten sposób odsuwasz w czasie wytworzenie u niego nawyku budzenia się na sygnał wysyłany przez przepełniony pęcherz do ośrodków czuwania w mózgu.
- Nie ograniczaj, zwłaszcza w drugiej połowie dnia, ilości płynów podawanych dziecku. Rozmiar pęcherza nie ma nic wspólnego z nocnym moczeniem. Gdyby tak było, dziecko moczyłoby się także w dzień.
- Nie szukaj pomocy u psychiatry dziecięcego. Podawanie leków uspokajających nie zlikwiduje problemu nocnego moczenia. Taka kuracja będzie w ogóle nieskuteczna, a dziecko zmęczone i z poczuciem winy.
Stowarzyszenie Uronef – Nasze Dzieci
ul. Sybilli 11 m. 30, Warszawa,
tel. 0605 823 049, 0665 061 390
e-mail: [email protected]
miesięcznik "Zdrowie"
Porady eksperta