Mama nie akceptuje tego, że mam chłopaka [Porada eksperta]

Mam wielki problem - moja mama chce zadzwonić do mamy mojego chłopaka (ja mam 15 lat, on 17, jesteśmy razem pół roku). Na moje pytanie "dlaczego?" odpowiedziała , że "boi się, że zajdę w ciążę"... Nie dociera do niej to, co mówię, że nie mam zamiaru rozpoczynać w tym wieku współżycia. Powiedziała też, że chce uniemożliwić mim kontaktowanie się z nim... Co mam zrobić żeby go zaakceptowała? Czy mam o tym powiedzieć swojemu chłopakowi?

Mama niepokoi się o Twoje towarzystwo i bezpieczeństwo. Taki jest obowiązek rodziców. Nie musi to jednak zaraz oznaczać zabraniania kontaktów. Łatwiej jest, gdy rodzice znają Twego kolegę, a także jego rodziców. Wówczas mają szanse się polubić i docenić wzajemne zalety. Czy powiedzieć o sytuacji chłopakowi? - TAK. On może tu wiele pomóc, o ile nie będzie traktował Twoich rodziców jak wrogów. Chłopak jest starszy, więc powinien objawić się jako Twój rycerz i obrońca oraz sprzymierzeniec rodziny. Jak przekonać rodziców, że masz wspomniany „olej w głowie”? Rozmowy, rozmowy, rozmowy. Do mamy musi dotrzeć, że jesteś uświadomiona i wiesz sporo o seksie, że nie zamierzasz rozpoczynać współżycia płciowego w tak młodym wieku. Masz kolegę, z którym lubisz przebywać, spacerować, rozmawiać, tańczyć, chodzić do kina itd. I nie ma w tym nic złego. Czasem chodzicie w większej grupie, a czasem we dwoje. Kolega ma sporo zalet i cenisz go, gdyż jest np. odpowiedzialny i opiekuńczy (pomaga, odprowadza Cię do domu itd.) Może pomógł Ci w nauce? To bardzo wzrusza rodziców. Spróbuj zaprosić chłopaka do domu. Pokaż go rodzicom. Niech przekonają się, że to nie potwór, który jedynie myśli o tym jak Cię skrzywdzić. Znajomości dziewcząt z chłopcami, to nie jest wynalazek ostatnich dni. Przecież mama z tatą także kiedyś się poznali i chodzili na spacery. Przede wszystkim nie można histeryzować, trzeba sytuację traktować jako najzupełniej codzienną. Gdy rodzice są przeciwni kontaktom, trzeba próbować wkraść się w ich łaski i pokazać, że mogą wam zaufać. Jego rodzice Tobie, a Twoi rodzice jemu. Sposobów jest wiele, a najprostszym jest pokazywanie własnych zalet (a każdy takie ma). Odpisuję Ci w dobrej wierze, ufając Twojej relacji. Gdyby jednak mama miała jakieś poważne zastrzeżenia do chłopaka - zastanów się nad tym. Czasem tak jest, że inni widzą coś, czego my, zauroczeni, nie dostrzegamy. Pamiętaj, że mama nie jest Twym wrogiem i może mieć rację. Zastanów się nad tym wszystkim i przeczytaj mój list do kolegi, który ma podobne kłopoty. To odpowiedź eksperta p.t. „Problem z rodzicami mojej dziewczyny” publikowana na stronie www.poradnikzdrowie.pl . Przestań płakać, Magdaleno, i działaj. Mama musi się oswoić z nową sytuacją i pogodzić z tym, że jej córeczka przestaje być małym dzieckiem. A z chłopakami bądź ostrożna. I poczytaj w internecie na stronach nastek.pl i nastolatek.pl, co ma do powiedzenia o chodzeniu, miłości i seksie dr Anna Lissewska. Jej możesz zaufać. Życzę powodzenia.