DZIECKO W SZPITALU - jak się przygotować do pobytu dziecka w szpitalu
Pobyt dziecka w szpitalu jest trudnym przeżyciem i dla malucha i jego rodziców. Jak najlepiej przygotować się na ten czas, aby dziecko czuło się w szpitalu bezpieczne i jak najmniej się bało?
Bez względu na to, czy pobyt dziecka w szpitalu był planowany (np. wycięcie migdałków) czy spada na nas jak grom z jasnego nieba - trzeba przygotować psychicznie i siebie, i dziecko.
Jeśli zabieg jest planowany, wybór szpitala należy do ciebie (pamiętaj: nie ma rejonizacji!). Wówczas warto poszukać takiego, o którym znajomi czy pediatra ma dobre zdanie. Dobrym źródłem informacji są fora internetowe dla rodziców. Problem w tym, że na miejsce w sprawdzonych, renomowanych placówkach długo się czeka.
Dziecko w szpitalu - dobre nastawienie
Kilkulatek jest już na tyle duży, że rozumie, co się wokół niego dzieje, trzeba z nim porozmawiać na temat pobytu w szpitalu. Kilka dni wcześniej należy go uprzedzić, wyjaśniając, gdzie będzie i co się z nim będzie działo. Lęk przed szpitalem można pomóc przezwyciężyć dziecku, bawiąc się z nim w lekarza bądź czytając książeczki, których bohaterowie muszą być w szpitalu. Zapewnij dziecko, że ktoś z rodziny – ty, tata, babcia – będzie przy nim w szpitalu. W niektórych placówkach możliwe jest również wcześniejsze odwiedzenie oddziału i poznanie personelu (termin wizyty należy uzgodnić z pielęgniarką oddziałową). Dzień przed planowanym terminem przyjęcia spakujcie się. Większość szpitali pozwala, by malec miał na sali swoje zabawki lub ukochane przytulanki, a w ciągu dnia był ubrany w domowe ubranka – warto się jednak upewnić, jakie zwyczaje panują w placówce, do której się wybieracie, i co można ze sobą zabrać.
Dziecko w szpitalu z rodzicami
Jeśli lekarz prowadzący wyrazi zgodę, opiekun dziecka może być przyjęty na oddział wraz z nim (zależy to od dostępności tzw. miejsc hotelowych szpitala). Procedura ta również odbywa się na izbie przyjęć, a szpital pobiera opłaty za każdy dzień pobytu rodzica (stawki zależą od placówki). W niektórych szpitalach rodzice nie są przyjmowani na oddział, lecz mogą na nim przebywać z dzieckiem przez cały czas. Warto jednak wiedzieć, że wiele placówek pobiera opłaty nawet za to, że rodzic zajmuje krzesło stojące przy łóżku. W większości szpitali rodzice mogą także wykupić dla siebie posiłki (informacje można uzyskać od pielęgniarki oddziałowej) bądź korzystać z przyszpitalnego bufetu.
Dziecko w szpitalu - szpitalne życie
Każdy oddział ma swoją specyfikę i odrębne zwyczaje, dlatego warto zapoznać się z regulaminem dla pacjentów – powinien wisieć na tablicy informacyjnej. Rodzice, którzy przebywają z dzieckiem, muszą być całkowicie zdrowi i są często zobowiązani do noszenia ochraniaczy na buty i fartuchów ochronnych. Możesz również zostać poproszona o opuszczenie sali podczas obchodów czy wizyt lekarskich oraz niektórych zabiegów. Na wielu oddziałach (z uwagi na przepisy BHP) rodzicom nie wolno korzystać z rzeczy używanych przez dziecko (np. kubka czy ręcznika), nie mogą samodzielnie przygotowywać mu posiłków czy używać oddziałowej kuchenki. Warto jednak pamiętać, że na oddziale jesteś w konkretnym celu: by zapewnić dziecku bezpieczeństwo psychiczne i stworzyć namiastkę domowej atmosfery. Staraj się więc poświęcać czas i uwagę maluchowi, czytając mu, nosząc na rękach czy bawiąc się z nim, tak by nie przeszkadzać innym małym pacjentom i współpracować z pielęgniarką w zakresie pielęgnacji dziecka (zabiegach higienicznych, uspokajaniu, karmieniu).
Nawet jeśli jesteś przygnębiona czy zmęczona, zachowaj przytomność umysłu. Uważaj, wnosząc do sali kubek z gorącą kawą (ktoś cię może potrącić), a jeśli dziecko używa smoczka, dokładnie go myj (ze względu na możliwość zakażenia szpitalnymi bakteriami). I nie zapominaj o sobie. Musisz mieć czas, żeby w spokoju wziąć prysznic czy zjeść ciepły posiłek. Jeśli jest to możliwe, wymieniaj się opieką z partnerem czy kimś z rodziny.
Lekarze o rodzicach
Dziecko, będąc w szpitalu z rodzicami, łatwiej akceptuje i lepiej znosi zabiegi, łatwiej też radzi sobie ze stresem. Czasem jednak rodzice utrudniają pracę personelu medycznego. Brak im dyscypliny – niechętnie opuszczają salę na czas obchodu, wnoszą na oddział zabronione rzeczy, nie przestrzegają zaleceń lekarza w kwestii diety czy dają dziecku leki inne niż zalecone. Niekiedy też nie przygotowują właściwie dziecka do planowanych zabiegów, mimo uprzednich ustaleń. Niepotrzebnie przedłużają rozmowy z lekarzami i kontaktują się z nimi czasem nawet do kilkunastu razy na dobę, uniemożliwiając wykonywanie obowiązków wobec innych pacjentów. Są też sytuacje odwrotne – niektórzy są z dzieckiem, ale nie pytają lekarza o stan zdrowia malca. Nie mają zaufania ani szacunku dla personelu leczącego dziecko, podają nieprawdziwe informacje o stanie zdrowia czy historii choroby, niektórzy reagują też nieuzasadnioną agresją wobec lekarzy na postawioną diagnozę.
Bez mamy na sali
Pobyt w szpitalu jest dla dziecka przykrym przeżyciem. Kojarzy mu się z bólem, czymś nieznanym, a jeśli w dodatku nikt z bliskich nie może z nim zostać – również z rozłąką i samotnością, co zwłaszcza małe dzieci traktują jako karę. Ważne więc, by zminimalizować te przykre odczucia. Jeśli nie możesz nocować z dzieckiem:
- W dniu przyjęcia do szpitala pozostań z malcem jak najdłużej, przynajmniej dopóki nie zapozna się z personelem i nie oswoi z nowym miejscem.
- Nie odchodź z oddziału bez pożegnania się z dzieckiem i wyjaśnienia, kiedy przyjdziesz następny raz (małe dzieci mogą odebrać to jako porzucenie).
- Odwiedzaj je codziennie.
- Ze starszym dzieckiem można utrzymywać zazwyczaj kontakt telefoniczny – na większości oddziałów są aparaty, niektóre szpitale pozwalają również, by dzieci miały przy sobie komórki.
- Zadbaj o to, by dziecko miało przy sobie przytulankę, z którą czuje się bezpiecznie.
- Nie przenoś na dziecko swoich lęków i obaw o jego stan zdrowia. Nie płacz przy nim, nie rozmawiaj też przy dziecku z lekarzem.
- Nie strasz go („Jak się nie uspokoisz, to dostaniesz zastrzyk”). Dzieci wówczas bardziej przeżywają pobyt w szpitalu i zaczynają bać się pielęgniarek czy lekarzy.
- Starszemu dziecku wyjaśnij, jakie czekają go badania i zabiegi.
- Nie krytykuj personelu ani wyposażenia szpitala przy dziecku, bo w ten sposób łatwo sprawić, że będzie się czuło niepewnie.
Powrót do domu
Procedury obowiązują nie tylko podczas przyjęcia dziecka do szpitala, ale również przy wypisie. W wielu szpitalach formalności należy dokonać do konkretnej godziny. Zanim zabierzesz dziecko, dowiedz się, czy ma mieć specjalną dietę, czy wymaga podawania leków, a jeśli tak, to w jakich dawkach itp. Przy wypisie dostaniesz kartę informacyjną o leczeniu szpitalnym (trzeba ją zachować). Należy ją dokładnie przeczytać w obecności lekarza i w razie wątpliwości wyjaśnić je. Upewnij się, że masz numer telefonu do szpitala (na wypadek gdyby pojawiła się konieczność pilnego kontaktu z lekarzem). Nie zapewniaj też dziecka, że już nigdy nie wróci do szpitala – nie masz przecież takiej pewności.
Na izbie przyjęć
Zgłaszając się z dzieckiem na izbę przyjęć, musisz mieć:
- skierowanie do szpitala,
- dokumentację medyczną związaną z chorobą,
- książeczkę zdrowia dziecka, dokument uprawniający do bezpłatnego leczenia (np. legitymację ubezpieczeniową)
- dokument zawierający PESEL dziecka (a jeśli jeszcze nie ma, dokument z twoim numerem PESEL),
- leki, które dziecko przyjmuje i które trzeba mu podawać regularnie
Na izbie przyjęć będziesz musiała podpisać zgodę na przyjęcie dziecka i pobyt w szpitalu, a także na leczenie i badania diagnostyczne (jak pobranie krwi do badań, podawanie leków itp). Badania bardziej inwazyjne czy zabiegi diagnostyczne i lecznicze o podwyższonym ryzyku (np. operacja) wymagają dodatkowej, także pisemnej zgody. Jeśli szpital ma w nazwie słowo „kliniczny”, oznacza to, że szkolą się w nim przyszli lekarze. Nie zdziw się więc, jeśli dostaniesz do podpisania dokument, w którym będziesz mogła się zgodzić (bądź nie) na badanie twojego dziecka przez osoby inne niż lekarz prowadzący (np. studenci).