DZIECKO w domu: akcesoria i sprzęty pomocne w pielęgnacji maluszka
Pieluchy, przewijak, wanienka, mata antypoślizgowa to tylko kilka nowych elementów wystroju twojego mieszkania po narodzinach dziecka. Wraz z noworodkiem w domu pojawia się mnóstwo rzeczy, których istnienia nawet nie podejrzewałaś. Które z nich są naprawdę potrzebne i pomocne w pielęgnacji dziecka?
Największy wydatek to jednorazowe pieluchy. Dla najmłodszych są pieluszki z wycięciem na niezagojony pępek (można też zrobić dziurkę nożyczkami). Pieluchy renomowanych firm zmniejszają ryzyko wystąpienia alergii i pieluszkowego zapalenia skóry. Z tańszymi można poeksperymentować za 2–3 miesiące. Jeśli wolisz pieluchy tetrowe, kup też specjalne ceratki z wiązaniami po bokach, zakładane na pieluchę, żeby dziecko nie zamoczyło ubranka. Ze szczelnymi ceratowymi majteczkami poczekaj kilka tygodni, bo dopuszczają one do skóry mniej powietrza niż zawiązywana ceratka. Pieluchy tetrowe przydadzą się też do położenia na przewijaku, leżaczku albo na wadze u lekarza, do wycierania maluchowi buzi czy zabezpieczenia własnego ubrania przed mlekiem ulanym podczas odbijania.
Do przewijania potrzebny będzie jeszcze krem do pupy albo zasypka. Nie łącz jej z oliwką, bo tworzy trudną do usunięcia skorupę. Bardzo praktyczne i łatwe w użyciu są nawilżane chusteczki. Nawet jeśli wolisz wodę z mydłem, to i tak przyda ci się paczka chusteczek na wyjazdy i inne wyjątkowe sytuacje. Wszystkie akcesoria najlepiej ustawić w pobliżu przewijaka, aby były pod ręką.
Przewijak dla dziecka
W konkursie na najpraktyczniejszy wynalazek dla niemowląt jedno z pierwszych miejsc po jednorazowych pieluchach zająłby przewijak. Czasem rodzicom wydaje się, że nie warto go kupować, bo przecież można zmienić dziecku pieluszkę na łóżku, a z przewijaka maluch szybko wyrośnie. Jednak jeśli policzyć wszystkie minuty, które mama spędza pochylona nad niemowlęciem, okaże się, że przebywa w tej niewygodnej pozycji w sumie wiele godzin! Jej kręgosłup szybko zacznie protestować. Poza tym zwykle trzeba podłożyć dziecku ceratkę zabezpieczającą materac przed zmoczeniem, a na to pieluchę lub kocyk. Z przewijakiem unika się tego ciągłego składania i rozkładania „stołu operacyjnego”.
Przewijak może mieć postać prostej deski, wykończonej miękką, ceratową wyściółką i kładzionej na brzegi łóżeczka. Niektóre mają podwyższone krawędzie, dzięki czemu są bezpieczniejsze. Przewijak może być wyposażony w wysoki stojak albo stanowić część praktycznej komody. Pamiętajmy, żeby nigdy nie zostawiać na nim dziecka samego! Za kilkanaście miesięcy maluch pewno wyrośnie z pieluch. Wtedy przyjdzie czas na nocnik albo plastikową nakładkę na miskę ustępową.
W pierwszych dniach po urodzeniu wiele dzieci kicha. Bez obaw – to nie katar. W noskach zalegają im resztki mazi płodowej. Ponieważ jeszcze długo maluszek nie będzie umiał wydmuchiwać nosa, trzeba mu pomóc specjalną gruszką. Ten przyrząd powinien mieć odpowiedni rozmiar, by nie uszkodzić delikatnego noska a jednocześnie spełnił swoje zadanie.
Wanienka i akcesoria do kąpieli dziecka
Kąpiel to dla świeżo upieczonych rodziców główne źródło stresu, dlatego warto ułatwić sobie to z początku bardzo trudne zadanie. Są dwa podstawowe modele wanienek: mniejsza (dł. 83 cm) wystarcza na kilka miesięcy, a w większej (100 cm) dziecko będzie się mogło kąpać nawet dwa–trzy lata. Wanienkę warto kupić ze stojakiem - mieści się nawet w bardzo małej łazience, bo można go rozstawić np. nad miską ustępową.
Propozycją wartą rozważenia są mebelki składające się z przewijaka, wanienki i półek albo szufladek na akcesoria do pielęgnacji malucha. Czasami są one wbudowane w szafkę, która po opuszczeniu blatu niczym nie zdradza swojego kąpielowego przeznaczenia. Wanienka może być wyjmowana albo mieć odpływ z wężykiem.
Do pierwszych kąpieli przydaje się wkładka, którą umieszcza się w wanience, a na niej kładzie dziecko. Do wyboru są profilowane podpórki plastikowe (można w nich kąpać noworodka także w „dorosłej” wannie), gąbkowe (najmniej higieniczne) i wykonane z materiału rozpiętego na stelażu. Starszemu niemowlęciu można sprawić specjalne kąpielowe krzesełko z przyssawkami. Ciałko należy myć bawełnianą rękawicą. Pamiętać, że myjka jest lęgowiskiem bakterii, więc trzeba ją suszyć po kąpieli i często prać. Nie zapomnij o termometrze do wody i mydle albo płynie do kąpieli. Jeśli dziecko boi się mycia główki, kup mu specjalne rondo albo daszek – wtedy woda nie będzie mu płynęła po buzi. Przyda się też kąpielowa zabawka - zwłaszcza, jeśli malec nie przepada za kąpielą. Kiedy dziecko podrośnie i zacznie stawać na nóżki, warto kupić antypoślizgową matę do wanienki.
Po kąpieli owiń maleństwo ręcznikiem i delikatnie osuszy skórę, bez wycierania. Potrzebne będą dwa ręczniki – najlepiej frotté, z kapturkiem w jednym rogu. W tej roli świetnie sprawdzają się również pieluchy flanelowe. W chłodny dzień ogrzej wcześniej ręcznik na kaloryferze. Główkę wysuszysz, zakładając bawełnianą czapeczkę.
Ciepło musi być
Rozebrane maleństwo szybko marznie, więc upewnij się (zwłaszcza jesienią i w zimie), że jesteś w stanie nagrzać pomieszczenie do kąpieli do ok. 24˚C. Przyda się nieduży, przenośny grzejnik elektryczny. Grzejnik warto czasem włączyć także na czas przewijania czy przebierania malucha, np. gdy pokój był przed chwilą wietrzony. Używając tych urządzeń, pamiętaj o zachowaniu środków ostrożności!
Akcesoria do pielęgnacji dziecka
Po kąpieli przychodzi czas, żeby zadbać o urodę. Zanim odpadnie kikut pępowiny, trzeba go codziennie przemywać jałowym wacikiem lub patyczkiem do mycia uszu nasączonym 70% spirytusem. Waciki będą potrzebne także do przemywania solą fizjologiczną oczek, które tuż po porodzie często ropieją. Buzię myje się przegotowaną wodą. Będzie więc potrzebna wata (najlepiej bawełniana) i niewielka plastikowa miseczka, używana tylko w tym celu. Włoski czeszemy szczoteczką z miękkim włosiem. Warto ją kupić także dziecku, które nie ma jeszcze śladów czupryny – razem z oliwką stworzy zespół do walki z ciemieniuchą, tak częstą w tym wieku. Paznokcie obcinamy specjalnymi nożyczkami z zaokrąglonymi brzegami lub cążkami.
Gdy tylko pojawią się pierwsze ząbki (niektórym dzieciom wyrzynają się one nawet w 3. miesiącu!), warto wdrażać malucha do ich mycia. Można mu kupić silikonową szczoteczkę-gryzaczek z wypustkami zamiast włosia, którą dorosły nakłada na swój palec i w ten sposób masuje dziecku ząbki i dziąsła.
Akcesoria dla dzieci powinny mieć atest Państwowego Zakładu Higieny. Dobrze, żeby miały również pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka lub Centrum Zdrowia Dziecka. Mamy wtedy pewność, że są bezpieczne i nie zawierają substancji toksycznych ani uczulających.
Porady eksperta