Czy to narkotyki? [Porada eksperta]
Mój 14-letni syn od pewnego czasu znika z domu na kilka godzin, mówiąc, że wróci za pół godziny. Unika rozmowy ze mną i z żoną. W szkole nauczyciele skarżą się na jego brak zaangażowania. Dostaje coraz gorsze oceny. Przestali go odwiedzać koledzy. Boimy się, czy nie zaczął brać narkotyków. Jak to sprawdzić?
Drogi Jerzy! Istnieje wiele powodów, dla których Wasz czternastolatek mógł zmienić tryb życia. Najwyraźniej znalazł poza domem coś, co go pociąga, zajmuje, jest dla niego ważne. Syn dorasta. Odkrywa nowe, nieznane dotąd obszary życia. Wasz niepokój wynika z braku wiedzy o tym, dokąd i z kim chodzi, czym się zajmuje, co go zainteresowało bardziej od życia rodzinnego i szkoły, etc. Oczywiście wcale nie muszą to być rzeczy zdrożne. Sądzę, że gdyby syn od pewnego czasu brał narkotyki, zauważylibyście u niego szereg jeszcze innych zmian niż te, o których piszesz. Jeśli dotychczas nie zastanawialiście się nad tym, zwróćcie uwagę na kilka spraw. Przede wszystkim, gdy wraca do domu, przyjrzyjcie się oczom dziecka. Narkotyki powodują przekrwienie gałek ocznych, rozszerzenie bądź zwężenie źrenic, opadanie powiek. Oddech ma słodki zapach. Młodzi narkomani miewają zmienne nastroje – euforia przechodzi w apatię. Występuje gwałtowny wzrost albo spadek apetytu. Przy przedawkowaniu występuje biegunka i wymioty. Często młodzi ludzie przestają dbać o higienę osobistą i wygląd zewnętrzny. Na narkotyki są potrzebne pieniądze. Przypomnijcie sobie czy syn ostatnio nie zgłasza, że go okradziono, bądź zgubił swoje kieszonkowe? To część „objawów” towarzyszących narkomanii. Jeśli chcecie poszerzyć swoją wiedzę w tym zakresie, sięgnijcie do literatury (np. do książki Ruth Maxwell „Dzieci, alkohol, narkotyki” wydanej przez Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne). Poza tym poradnie dla narkomanów (np. Przychodnie Terapii Uzależnień albo MONAR) dysponują broszurami edukacyjnymi dla rodziców. Adresów Ośrodków Terapii Uzależnień szukajcie w Poradniach Psychologiczno – Wychowawczych, Poradniach Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży albo w internecie. Niezależnie od zdobywania wiedzy na temat narkotyków, proponowałabym popytać w szkole, co zdaniem nauczycieli jest powodem jego niechęci do nauki. Przede wszystkim jednak należy podjąć próby nawiązania utraconego kontaktu z synem. Przy odrobinie łagodności i serdeczności można będzie dowiedzieć się, co go aktualnie interesuje i w jakim towarzystwie się obraca. Jakiegokolwiek dokonałby wyboru, nie potępiajcie go za to. Musi znów poczuć, że ma w Was oparcie. Że jesteście w stanie akceptować go nawet gdy pobłądził i pomożecie mu wybrnąć z trudnej sytuacji. Jeżeli stwierdzicie, że może mieć kontakt z narkotykami, potrzebna jest szybko męska rozmowa na ten temat. Młodocianego narkomana trzeba czym prędzej poddać terapii. Pozdrawiam. B.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta