Czuję smutek będąc w ciąży [Porada eksperta]
Mam 32 lata, jestem w 8 tyg ciąży nieplanowanej. Jestem z partnerem od 7 miesięcy i wiem, że on specjalnie spłodził to dziecko. Bez konsultacji ze mną, czy jestem gotowa, czy chcę tego dziecka już. Kocham go i wiem że on też mnie kocha, ale dla mnie to za wcześnie na dziecko. Chciałam w innej kolejności, zaręczyny, ślub, potem dziecko, wyszaleć się we dwójkę, pojechać na wakacje, na których nie byłam z 5 lat. Mój partner ma już córkę. Wiem, że marzyła mu się normalna rodzina, ale gdzie w tym wszystkim ja?! Ja jestem spanikowana, przestraszona, załamana! Nie jestem gotowa emocjonalnie. Boję się o wszystko! Jak sobie poradzimy, czy będę dobrą mamą skoro ja teraz nie cieszę się na dziecko... Oczywiście moja mama oburzona jak mogę się nie cieszyć ... Jak idę na usg w ogóle to mnie nie wzrusza... Do tego jakoś dostałam obrzydzenia do partnera, nie wiem, drażni mnie jego obecność, wszystko, jest winien tej ciąży... Sam sobie ją zaplanował...
Nie każda kobieta czuje potrzebę bycia matką czy żoną i nie należy się temu dziwić tylko trzeba to zrozumieć. Jednak w Pani wypadku sprawy potoczyły się zupełnie inaczej i obecnie Pani oczekuje na przyjście dziecka. Każdy człowiek lubi jak pewne rzeczy przebiegają według określonego planu, gorzej jest jak życie płata nam figla i przemienia nam ten plan w inny sposób. Aby założyć rodzinę trzeba pamiętać o jednej rzeczy - o rozmowie. To obie strony podejmują decyzję o powiększeniu rodziny, a nie jedna. Jeżeli nie rozmawiamy na ten temat, to skąd możemy wiedzieć jakie są nasze oczekiwania?? Nie można robić czegoś wbrew drugiej osobie. Pewnie dlatego Pani tak źle się czuje w tej sytuacji i nie może się Pani pogodzić z faktem, iż za kilka miesięcy zostanie Pani matką.
Proszę także pamiętać, że rozpoczynając współżycie podejmujecie ryzyko powiększenia rodziny, tym bardziej jeżeli nie stosujecie środków antykoncepcyjnych. Jesteście dorosłymi i świadomymi ludźmi, więc obje wiedzieliście o konsekwencjach swojego postępowania. Myślę, że powinna Pani porozmawiać o swoich uczuciach ze swoim partnerem, powiedzieć mu w jakim stanie emocjonalnym jest Pani teraz.
Jest Pani trudno z tym, że miała Pani inne plany, a zupełnie inaczej ułożyło się Pani życie i obwinia Pani za to jego. Ciąża to nie choroba, może Pani robić wiele rzeczy będąc w ciąży np. pływać. Tak naprawdę to nigdy nie wiadomo kiedy byłaby Pani gotowa na to by zostać matką. Pani opór spowodowany jest ogromnym żalem, dlatego też nie potrafi się Pani cieszyć z tego, że nosi Pani w sobie nowe życie. Obwinianie do niczego dobrego nie prowadzi. Im bardziej obwiniamy, tym dłużej pogrążamy się w smutku, co może doprowadzić nawet do zaburzeń depresyjnych.
Ma Pani prawo do tego, aby się bać, aby przeżywać negatywne emocje i mieć liczne wątpliwości. Dzieje się tak, gdyż przed Panią wiele nowych zadań, a zawsze boimy się tego co jest nam nie znane. Proszę pamiętać, że strach ma wielkie oczy i czasem obawiamy się nad wyrost czegoś z czym potem sobie świetnie radzimy. Jeżeli ten stan nie minie lub będzie się nasilać, to powinna Pani skonsultować się z psychologiem.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta