Chłopak nalega na seks [Porada eksperta]

Od pół roku jestem z chłopakiem. Niby wszystko jest ok, choć początki były ciężkie. Ale czasem mam go dość i wszystko mnie w nim denerwuje. Sama nie wiem, co sie ze mną dzieje, ale tak jest. No i najważniejsza sprawa, która nas dzieli. On nalega na stosunek, a ja kategorycznie odmawiam. Nie jestem gotowa i po prostu nie chcę tego robić. Każde nasze spotkanie kończy się jego prośbą i moją odmową. On niby mówi, że mu na tym nie zależy i że poczeka, ale swoim kumplom mówi, że tylko na to czeka i że pewnie niedługo ulegnę (mamy wspólnego przyjaciela, stąd to wiem). Czy każdy facet taki jest? Ja pragnę tylko miłości... Mam od niego odejść? Może on powinien być z dziewczyną, która zaspokoi jego potrzeby? Jestem młoda, nie chcę marnować sobie życia...

Marzysz o miłości, o gorącym uczuciu. Zastanów się, czy takie uczucie występuje w Waszym związku i czy jest ono obustronne. Spotykacie się. Ale on Cię denerwuje i nie umie być dyskretny. Czy z takim człowiekiem chciałabyś spędzić dalsze życie? Może za wcześnie się spotkaliście. Może on musi jeszcze trochę dojrzeć? Odpowiedz sobie na pytanie, jaki ten chłopak jest? Czy traktuje Cię jak chwilową przygodę, o której opowiada się kolegom, czy też poważniej zaangażował się uczuciowo. Czy daje Ci oparcie psychiczne i czy jest odpowiedzialny? Zastanów się, czy Twoje uczucia są takie, jakich oczekiwałaś i czy Ci z nimi dobrze. Może oszukujesz i jego i siebie? Może chodzicie razem nie z powodu gorących uczuć, ale z jakiejś innej przyczyny (np. niektóre dziewczyny uważają, że to wstyd nie mieć chłopaka). Porozmawiaj uczciwie sama ze sobą. Najpierw w tych kwestiach trzeba mieć jasność. Wynik przemyśleń da Ci odpowiedź, czy wystarczająco znasz tego człowieka i czy chcesz dalej z nim chodzić. To dobrze, że sprawę związku z mężczyzną traktujesz poważnie i rozważasz w kategoriach własnej przyszłości. Błędy potrafią długo się mścić. A takim błędem może być seks bez głębszych uczuć. W sprawach seksu decyzja należy do kobiety. Nic na siłę. Jeśli jest mądrym facetem i kocha, to poczeka. Jeśli nie kocha, sam szybko zrezygnuje. Masz dopiero 17 lat, znacie się tylko pół roku, nie masz poczucia, że to ten wymarzony - uważaj!