Babcia-generał [Porada eksperta]

Zawiadamiam, ze moja teściowa powinna być generałem. Całe życie kimś komenderuje i nie znosi sprzeciwu. Wszyscy od niej uciekają. Dopóki żyła moja mama, teściowa bywała u nas dość rzadko. Mama zawsze wszystko obracała w żart. Teściowa była oburzona i przyjmowała to jako lekceważenie. Teraz jest jedyną babcia naszych dzieci, które są już na tyle samodzielne (13 i 15 lat), że nie wymagają niańczenia. Mimo to teściowa często przychodzi i „czuwa”. Zwykle robią się z tego niepotrzebne kłótnie i awantury. Dzieci od niej uciekają. Mężowi jest przykro, bo to przecież jego matka. Czasem wracam z pracy, a w naszym domu jest tylko ona, zdezorientowana i oburzona na cały świat. Wysłuchuję pretensji i skarg na dzieci, które źle wychowujemy. Co robić? Przecież to ich jedyna Babcia! Czy macie jakiś pomysł? Nie mam już siły i jest mi przykro.

Tak dramatycznie to opowiedziałaś, że także zrobiło mi się przykro. Babci już nie da się wychować. Ale to przecież Babcia, więc jakieś minimum serdeczności jej się należy. Została przekroczona oczywista granica waszej wyrozumiałości i cierpliwości, lecz nie możecie babci zabronić wizyt. Babcia przychodzi, bo kocha was i chce się czuć potrzebna. A może czuje się samotna? Nie wiem, czy uda się uniknąć rozmowy z teściową na temat braku konieczności „czuwania”. Nim do niej dojdzie, spróbujcie przeanalizować, co moglibyście zaproponować babci w zamian. Może zanim podejmiecie jakieś decyzje udałoby się wyprawić babcię np. na wczasy (dzieci zaniosą walizkę do pociągu)? W międzyczasie można by się spokojnie zastanowić, jak przeprofilować kontakty z Babcią, w czym rzeczywiście babcia mogłaby wam pomóc, bez konieczności przesiadywania u Was. Każda babcia coś umie najlepiej – np. kisić ogórki, szyć, wypełniać PIT albo opracowywać trasę wycieczki. Wymyślcie coś, o co moglibyście babcię poprosić, by czuła się wam potrzebna. Możecie także zastanowić się, jak pomóc babci wejść w jakiś rówieśniczy krąg towarzyski np. Kluby Seniora, Uniwersytet Trzeciego Wieku. A może zainstalować babci w domu komputer z internetem - tu znakomita rola dla dzieci, jako wstępnych przewodników. Jednym słowem: spróbujcie zainteresować Babcię czymś, co by ją zaabsorbowało, zajmowało czas i było ciekawsze niż wizyty u was. Współczesne babcie często mają mnóstwo własnych zainteresowań i zajęć. Szukajcie dla babci towarzystwa aktywnych babć. A może podarować jej pieska? Może wydzierżawić ogródek? Obserwacja uczy, że kto nie ma czasu pomstować i złorzeczyć szybko zyskuje przyjaciół. Rzucam tu różne propozycje, ale to wy najlepiej znacie babcię. Myślę, że wbrew pozorom to wnukom najłatwiej jest babcię do czegoś nakłonić. Wiadomo, że serce dla wnuków bije inaczej, a prośba i uśmiech wnuka przełamują najtwardsze lody. Wasze dzieci są na tyle duże by zrozumieć, że zamiast uciekać od kochającej babci, trzeba jej pomóc znaleźć satysfakcjonujące ją zajęcie. Zróbcie naradę rodzinną z pełną życzliwością dla babci. Cztery głowy na pewno coś wymyślą.