Wapń - ważny dla mamy i dziecka
W ciąży zapotrzebowanie na wapń gwałtownie rośnie. Rozwijające się w twoim brzuchu dziecko potrzebuje dużo tego pierwiastka, głównie do rozwoju kości i zawiązków zębów. Jeśli w twojej diecie będzie zbyt mało wapnia, ty odczujesz to pierwsza, ale twoje dziecko również będzie narażone na negatywny skutek niedoboru. Pojawią się bóle głowy, skurcze mięśni, próchnica. Dlatego tak ważne jest uzupełnianie niedoborów wapnia.
Spis treści
- Wapń to bezcenny pierwiastek
- Mleko i nabiał to najlepsze źródło wapnia
- W ciąży zapotrzebowanie na wapń wzrasta
Wapń jest pierwiastkiem niezbędnym przede wszystkim do prawidłowego rozwoju kości i zębów dziecka (ich zawiązki tworzą się już od 4. tygodnia życia płodowego), ale również mięśni, serca i układu nerwowego. Natura zabezpieczyła maluszka na wypadek, gdyby zabrakło go w diecie mamy. Przez pewien czas maleństwo zaspokaja swoje potrzeby kosztem twojego organizmu i czerpie z niego wapń (zostaje on „wypłukany” z twoich kości i przetransportowany do ciała dziecka). W efekcie, będąc w ciąży, możesz odczuwać ogólne osłabienie, bolesne skurcze mięśni stóp i łydek oraz bóle głowy. Powoli postępuje próchnica. Zdarza się również odwapnienie kości - stają się one miękkie i łatwo mogą się łamać. Jeśli nawet problemy nie wystąpią od razu, zwiększa się ryzyko osteoporozy w przyszłości.
Wapń to bezcenny pierwiastek
Gdy niedobór wapnia będzie się długo utrzymywać, ucierpi w końcu i dziecko – urodzi się słabsze od rówieśników, skłonne do krzywicy (choroby, która grozi zaburzeniem wzrostu i trwałymi deformacjami kości) i może mieć różne wady wrodzone. Jego ząbkowanie opóźni się, a w przyszłości będzie wyjątkowo częstym gościem w gabinecie stomatologa. Nie wierz w mity, że niektórzy po prostu mają słabe zęby! Ich stan przez całe życie zależy przede wszystkim nie od genów, a właściwej diety matki w ciąży i wtedy, gdy karmi piersią. I oczywiście od tego, co jemy w okresie całego dzieciństwa i dojrzewania. Wapń jest pierwiastkiem bezcennym dla zdrowia przyszłej mamy. Dowiedziono, że nie tylko obniża ciśnienie krwi, ale także zmniejsza ryzyko wystąpienia groźnego dla życia powikłania – zatrucia ciążowego (rzucawki). Reguluje też krzepliwość krwi, więc zapobiega krwawieniom podczas ciąży. Możliwe, że będziesz musiała przyjmować go w tabletkach. Zawsze jednak odbywa się to pod nadzorem lekarza. Należy bowiem pamiętać, że procesy wchłaniania to jakby system naczyń połączonych. Przy stosowaniu zwiększonych dawek wapnia z preparatów farmaceutycznych może nastąpić obniżenie poziomu wchłaniania żelaza, cynku i magnezu, a te minerały są również potrzebne tobie i dziecku. Dlatego lekarz prowadzący pomoże ci ustalić optymalną dietę i ewentualnie zaleci inne leki, by zminimalizować ryzyko wystąpienia tych niedoborów. Bez obaw możesz jednak, zwłaszcza gdy ciąża przebiega bez powikłań, przyjmować dostępne bez recepty preparaty wielowitaminowe z minerałami, przeznaczone dla ciężarnych. Zawierają wapń w ilościach jedynie uzupełniających dietę, ale ich dawkowanie i tak skonsultuj z ginekologiem.
Jeśli masz alergię pokarmową na białko mleka, musisz zapomnieć o mleku i jego przetworach. Co więcej, w twoim jadłospisie nie ma też raczej miejsca na bogate w wapń orzechy, migdały czy sezam, bo to silne alergeny. Na szczęście wapń znajdziesz np. w brokułach czy mało u nas popularnym jarmużu. Lekarz maże zalecić ci przyjmowanie preparatów z wapniem dla ciężarnych.Nawet jeśli nie jesteś alergiczką, nie szalej z produktami uczulającymi, bo wiele doniesień naukowych sugeruje, że nadmiar alergenów w diecie przyszłej mamy sprzyja alergii u niemowlaka. A białka mleka krowiego stanowią główne alergeny pokarmowe w wieku rozwojowym. Beta-laktoglobulina i kazeina zawarte w mleku są odpowiedzialne za objawy nadwrażliwości u osób ze skłonnością do alergii pokarmowej. Dlatego uważam, że lepiej „dmuchać na zimne” i zapobiegać zagrożeniom poprzez ograniczenie spożycia nabiału w czasie ciąży. Na pewno nie zaszkodzi szklanka mleka (a jeszcze lepiej jogurtu czy kefiru), jednak warto się starać, by dieta była jak najbardziej różnorodna.
Mleko i nabiał to najlepsze źródło wapnia
Wapń najłatwiej dostarczyć, spożywając mleko i jego przetwory. Szklanka mleka pokrywa w 1/4 dzienne zapotrzebowanie na ten pierwiastek w ciąży, a wapń w niej zawarty łatwo się wchłania. Jeśli jednak nie lubisz mleka, nie zmuszaj się i zastąp je jogurtem naturalnym, kefirem, maślanką. Są równie zdrowe, a w dodatku zawierają pożyteczne, wzmacniające odporność, probiotyki. Możesz też jeść twaróg i sery. Kwaśne przetwory mleczne to także idealne rozwiązanie dla kobiet, które cierpią na nietolerancję laktozy, cukru zawartego w mleku. Nie należy jej mylić z niezwykle rzadką alergią na białka mleka krowiego, z której zazwyczaj wyrasta się przed ukończeniem trzeciego roku życia. Nietolerancja na laktozę to problem przede wszystkim dorosłych. Objawia się jelitowymi sensacjami (wzdęcia, biegunki, zaparcia, bulgotanie w brzuchu). Choć nie powoduje groźnych powikłań, jest uciążliwa, lepiej więc zrezygnować ze słodkiego mleka. Inne bogate źródła wapnia to warzywa ciemnozielone, figi, orzechy i soja. Z soją jednak w ciąży lepiej uważać – spożywana w nadmiarze, może zaszkodzić dziecku ze względu na dużą zawartość hormonów roślinnych – fitoestrogenów.
W ciąży zapotrzebowanie na wapń wzrasta
Dorosła kobieta powinna codziennie dostarczyć organizmowi ok. 900 mg wapnia. Gdy spodziewasz się dziecka, a także wtedy, gdy karmisz je piersią, zapotrzebowanie na wapń wzrasta do 1200 mg dziennie. Nie oznacza to jednak, że całość dostarczonego pierwiastka zostanie wykorzystana przez organizm. Tak naprawdę w jelicie, jeśli wszystkie procesy przebiegają prawidłowo, wchłonięte zostanie 30–40 proc. wapnia i to w zupełności wystarczy. By jednak mogło się tak stać, potrzebna jest witamina D. To ona warunkuje prawidłowe wchłanianie tego pierwiastka. Latem, przy sporym nasłonecznieniu, jeśli nie zapominasz o spacerach na świeżym powietrzu, zazwyczaj nie ma problemów z niedoborem tej witaminy. Organizm może ją sam wyprodukować pod wpływem promieniowania ultrafioletowego. Jednak przebywanie bezpośrednio na słońcu nie jest zdrowe w ciąży. Dlatego dla pewności warto zadbać, by w diecie nie zabrakło bogatych źródeł witaminy D: tłustych ryb morskich (np. makrela, sardynka), żółtka jaj, mięsa (zwłaszcza wątroby), mleka i jego przetworów. Prawidłowe przyswajanie i przetwarzanie wapnia jest również zależne od aktywności fi zycznej. Podczas ciąży nadmierny wysiłek nie jest wskazany. Jednak zalecane formy ruchu – spacery, łagodna gimnastyka (np. joga czy pływanie) – to naprawdę samo zdrowie.
miesięcznik "M jak mama"Porady eksperta