Mięśniaki macicy w ciąży
W ciąży mięśniaki macicy potrafią sprawić kłopot. Mięśniaki powiększają się, zaburzając prawidłowy rozwój płodu, mogą też doprowadzić do poronienia lub przedwczesnego porodu. Dlatego jeśli u ciebie stwierdzono mięśniaki macicy, będziesz musiała pozostawać pod czujnym okiem ginekologa.
Spis treści
- Mięśniaki macicy w ciąży: łagodne guzki
- Mięśniaki macicy w ciąży: objawy
- Mięśniaki macicy gdy planujesz ciążę
- Mięśniaki macicy w ciąży: ryzyko dla mamy i dziecka
- Mięśniaki macicy w ciąży pod nadzorem
- Mięśniaki macicy w ciąży a poród
Mięśniaki macicy w ciąży oznaczają, że jesteś w ciąży podwyższonego ryzyka. Nie wpadaj jednak w panikę, bo twoja ciąża wcale nie musi wiązać się z komplikacjami. W praktyce znaczy to tyle, że kobieta, która ma mięśniaki, częściej odwiedza ginekologa. W czasie badania ginekologicznego i USG (robi się je tyle razy, ile potrzeba) lekarz kontroluje, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz sprawdza, jak zachowują się mięśniaki, żeby w razie potrzeby szybko wkroczyć do akcji.
Warto wiedzieć: Mięśniaki macicy: rodzaje, objawy i leczenie
Mięśniaki macicy w ciąży: łagodne guzki
Mięśniaki powstają z tkanki mięśniowej macicy, stąd ich nazwa. Mogą występować pojedynczo albo po kilka, kilkanaście w grupie. Najczęściej mają wielkość grochu, ale czasem osiągają rozmiar pomarańczy. Rozwijają się w trzonie macicy, który równomiernie się powiększa. Gdy w macicy jest dużo mięśniaków, traci ona swój fizjologiczny kształt.
W zależności od usytuowania, wyróżnia się mięśniaki:
- podsurowicówkowe – znajdują się na zewnątrz trzonu macicy i rozrastają się w kierunku błony surowiczej, która pokrywa macicę od strony jamy brzusznej;
- śródścienne – rozwijają się w ścianie macicy;
- podśluzówkowe – powstają wewnątrz macicy i rosną w kierunku błony śluzowej, która wyścieła jamę macicy.
- uszypułowane – połączone z trzonem macicy za pomocą pasma tkanki łącznej (wyglądają jak balonik na sznurku), mogą rozwijać się na zewnątrz i w kierunku jamy macicy.
Mięśniaki macicy w ciąży: objawy
Małe mięśniaki zwykle nie dają żadnych dolegliwości. Często nawet duże guzy nie dają o sobie znać. Dlatego wiele kobiet dowiaduje się o mięśniakach przypadkiem. Niewielkie guzki, które nie powodują żadnych dolegliwości, z reguły nie wymagają leczenia. Trzeba jednak obserwować, czy i jak szybko rosną.
Gdy mięśniaki powiększają się i wywołują niewielkie dolegliwości, podaje się leki. Jeżeli guzy są duże, szybko rosną albo dają uporczywe objawy, konieczna jest operacja. Metoda zabiegu zależy od wieku i stanu zdrowia kobiety oraz wielkości mięśniaków. Ale w ciąży mięśniaków się nie leczy.
Mięśniaki macicy gdy planujesz ciążę
Jeżeli guzki są małe, nie dają dolegliwości, ich położenie nie zagraża ciąży, można rozważyć z lekarzem, czy zajść w ciążę, nie zważając na mięśniaki. Najczęściej jednak najpierw trzeba się ich pozbyć. Jeżeli kobieta chce mieć dzieci (niezależnie od tego, czy rodziła, czy nie), wykonuje się operację oszczędzającą, czyli wyłuszcza się mięśniaki, zachowując całą macicę.
Po tym zabiegu zaleca się jak najszybsze zajście w ciążę, by uniknąć nawrotu schorzenia. Jeśli dojdzie do otwarcia jamy macicy, trzeba założyć wkładkę wewnątrzmaciczną, która działa antykoncepcyjnie, przyspiesza gojenie się operowanego miejsca i zabezpiecza przed zrostami. Po trzech miesiącach wkładkę się wyjmuje i można zajść w ciążę. Wtedy poród następuje zawsze poprzez cesarskie cięcie.
Mięśniaki macicy w ciąży: ryzyko dla mamy i dziecka
Mięśniaki macicy mają, niestety, tendencję do powiększania się podczas ciąży. Ale to, że rosną, nie musi jeszcze oznaczać komplikacji. Często przybierają na wielkości razem z dzieckiem i nie przeszkadzają w prawidłowym rozwoju płodu ani w porodzie. Trzeba jednak je obserwować, bo bywają niebezpieczne dla mamy i dla dziecka. Mogą przeszkodzić we właściwym rozwoju maleństwa, wywołać przedwczesne skurcze macicy oraz uniemożliwić poród siłami natury.
Najwięcej kłopotów sprawiają mięśniaki podśluzówkowe. Powiększając się w kierunku jamy macicy, zniekształcają ją i zajmują miejsce przeznaczone dla dziecka. Maluchowi jest za ciasno, dlatego może się wolniej rozwijać i w efekcie urodzić się mniejszy i słabszy. Tak usytuowane mięśniaki czasem powodują przedwczesną kurczliwość macicy, co grozi poronieniem lub wcześniejszym porodem.
Mniejszym zagrożeniem dla dziecka są mięśniaki podsurowicówkowe, które rozrastają się w kierunku jamy brzusznej, oraz śródścienne. Nie zajmują miejsca dziecku, dlatego płód może się prawidłowo rozwijać. Zdarza się jednak, że mięśniaki usadowione pod surowicówką albo w ścianie macicy w trakcie ciąży zmieniają swoją lokalizację i uwypuklają się do środka jamy macicy. Wtedy mogą zaburzyć prawidłowy rozwój płodu.
Czasem duży mięśniak podsurowicówkowy lub śródścienny zlokalizowany na tylnej ścianie macicy uciska na odbytnicę, powodując ból. Gdy wklinuje się w jelito, utrudnia wypróżnianie. Prowadzi to do przewlekłych zaparć, a w skrajnych przypadkach do niedrożności jelit. Wówczas jedynym wyjściem jest dieta płynna. Trzeba też jak najwięcej pić, żeby pokarm mógł bez zakłóceń wędrować przez cały przewód pokarmowy.
Mięśniaki uszypułowane nie zaburzają rozwoju płodu, ale czasem stanowią przeszkodę dla porodu naturalnego.
Mięśniaki macicy w ciąży pod nadzorem
Musisz liczyć się z tym, że w czasie ciąży zostaniesz skierowana na ok. 3-dniową obserwację w szpitalu, żeby lekarze mogli dokładnie ocenić stan twój i dziecka za pomocą USG i KTG. Czasem ciężarnym podaje się domięśniowo leki sterydowe, które przyspieszają rozwój płuc malucha, tak by w razie wcześniejszego porodu zmniejszyć ryzyko zaburzeń układu oddechowego.
Jeżeli grozi ci przedwczesny poród, zawczasu uzgodnij ze swoim lekarzem, gdzie powinnaś rodzić. Musi to być szpital, w którym jest oddział dla wcześniaków, bo twoje maleństwo być może będzie wymagało szczególnej opieki.
Mięśniaki macicy w ciąży a poród
A co z porodem? W przypadku drobnych mięśniaków możliwy jest poród siłami natury. Ale jeżeli mięśniaki są usytuowane nisko, w pobliżu ujścia wewnętrznego macicy, mogą zagrodzić maluchowi drogę na świat. Lekarz podejmuje wtedy zwykle decyzję o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia.
Wskazaniem do cesarki mogą też być mięśniaki duże – niezależnie od tego, gdzie są położone – oraz uszypułowane. Nie broń się przed cesarskim cięciem, licząc na to, że może jakoś urodzisz. Lepiej od razu zdecydować się na operację, niż narażać dziecko i siebie na komplikacje, które mogą się pojawić w trakcie porodu siłami natury.
Mięśniaków z zasady nie usuwa się w czasie cesarskiego cięcia. Wyjątek stanowią guzki, które leżą w linii cięcia i przeszkadzają w zamknięciu macicy, oraz mięśniaki uszypułowane, swobodnie poruszające się w jamie brzucha.
W pozostałych przypadkach zabieg ich usunięcia (laparoskopia lub tradycyjna operacja) można wykonać najwcześniej 6 tygodni po porodzie. Nie zawsze jest to konieczne, ponieważ po urodzeniu dziecka mięśniaki same się zmniejszają. Ale jeśli planujesz kolejną ciążę, będziesz musiała się ich pozbyć.
miesięcznik "M jak mama"
Porady eksperta