Grzybica, kurzajki, halluksy a ciąża - musisz na nie wyjątkowo uważać
W ciąży, oprócz wszystkiego innego, szczególnie trzeba dbać o stopy. Zanim więc założysz letnie klapki, dokładnie obejrzyj swoje stopy. Może się bowiem okazać, że po zimie wymagają generalnego remontu. Jeśli skóra jest sucha, na stopach są odciski, zgrubienia, pęknięcia, przyda się pedicure. Stopy wymagają leczenia, gdy cierpią z powodu odcisków, kurzajek i halluksów.
Stopa to 26 kosci, połączonych ze sobą za pomocą 107 więzadeł i ścięgien, 33 stawów i 19 mięśni. Każda stopa robi co roku 3,5 miliona kroków. Ale, jak wynika z obserwacji kosmetyczek, to jedna z najbardziej zaniedbanych części ciała. Przeciętna Polka poświęca stopom pół minuty dziennie. To błąd, bo stopom powinnyśmy poświęcać tyle samo uwagi, co pielęgnacji twarzy. Wszak codziennie stopy dźwigają kilkudziesięciokilogramowy ciężar ciała. W ciąży trzeba o nie szczególnie dbać, bo ciężar ciała zwiększa się o dodatkowe kilkanaście kilogramów, a to z kolei powoduje inny niż zwykle nacisk na stopy. To dlatego przyszłym mamom często dokuczają odciski i modzele. Niestety, powiększający się brzuch nie sprzyja domowemu pedicure. Samodzielnie możesz pielęgnować stopy do szóstego miesiąca, potem brzuszek będzie już zbyt duży i trudno będzie ci się schylać.
Stopy: sucha i szorstka skóra
Natura wyposażyła stopy w dużą liczbę gruczołów potowych – na jednym centymetrze skóry jest ich blisko 600. Nie starczyło już jednak miejsca na gruczoły łojowe, dlatego skóra na stopach to jedna z najszybciej przesuszających się części ciała. Ta właściwość daje o sobie znać zwłaszcza latem, gdy pod wpływem wysokiej temperatury pot szybko wyparowuje, przez co stopy robią się szorstkie, skóra łuszczy się, a w ekstremalnych przypadkach – piecze. Jak temu zapobiec? W ciągu dnia wklepuj w stopy i łydki krem chłodzący, który pomaga zapobiegać obrzękom i dodatkowo nawilża skórę. Rano i wieczorem zaś smaruj skórę na stopach i piętach kremem natłuszczającym. Jeśli skóra jest bardzo sucha, na noc zamiast kremu możesz nałożyć odżywczy kompres: nasmaruj stopy grubą warstwą kremu albo specjalnej maseczki do stóp (do kupienia w każdej drogerii), owiń je folią i załóż skarpety. Raz w tygodniu możesz zafundować stopom kąpiel natłuszczającą. Do miski (albo specjalnego mini jacuzzi do stóp) wlej ciepłą, ale nie gorącą wodę z dodatkiem odrobiny olejku do kąpieli albo oliwy z oliwek. Taka kąpiel powinna trwać około kwadransa. Co jakiś czas – najlepiej raz w tygodniu – warto też zrobić peeling, by złuszczyć martwy naskórek – dzięki temu skóra lepiej będzie chłonąć zawarte w kremach składniki.
Masaż stóp - tak czy nie?
Elementem wielu masaży stóp jest refleksoterapia. Polega na silnym uciskaniu palcami określonych punktów na stopie, które – jak twierdzą refleksoterapeuci – odpowiadają konkretnym organom ciała. Jeśli któryś organ niedomaga, wystarczy odpowiednio uciskać odpowiadające mu miejsca na stopach, by poprawić samopoczucie. Z masowaniem stóp w ciąży lepiej jednak uważać. Zdrowa ciąża teoretycznie nie jest przeciwwskazaniem do zabiegu. Specjaliści od refleksoterapii twierdzą, że masaż stóp w ciąży łagodzi bóle krzyża, poprawia krążenie, zmniejsza zaparcia, nudności czy niestrawność. Ale po zabiegu mogą wystąpić efekty uboczne, np. nasilenie oddawania moczu spowodowane wzmożoną przemianą materii, wysypka na skórze stóp, mogą także dać znać o sobie rozmaite ukryte schorzenia, np. zaniedbane choroby reumatoidalne, czasem pojawia się także wysoka gorączka. Dlatego masaż stóp lepiej jest odłożyć na czas po połogu. Jeśli koniecznie chcesz iść na taki zabieg, to tylko do profesjonalnego refleksoterapeuty.
Stopy - odciski
Wiele kobiet w ciąży narzeka na bolesne odciski – twarde zgrubienia, które tworzą się zwłaszcza między palcami. Powstają na skutek nadmiernego ucisku na skórę i ocierania się o siebie palców stopy. Zanim zaczniesz je usuwać, zmiękcz odcisk specjalną maścią albo płynem (uwaga, niektóre mają nieprzyjemny zapach). Możesz też nałożyć plasterek nasączony kwasem salicylowym (dostępne w aptekach). Zabieg powtarzaj codziennie, aż odcisk zmięknie i sam odpadnie. Jeśli brakuje ci cierpliwości, możesz wymoczyć stopy w ciepłej wodzie i zetrzeć odcisk specjalną tarką. W ten sam sposób postępuj w przypadku modzeli, czyli owalnych, zrogowaciałych, żółtawych zgrubień na podeszwie stopy (zwłaszcza na pięcie, śródstopiu i na czubkach palców). A co z pękającymi piętami? Tu sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Pęknięcia na stopach pojawiają się, gdy skóra jest ekstremalnie wysuszona. Kobietom, które mają ten problem, lekarze zalecają łykanie witaminy A+E w kapsułkach, jednak w ciąży ten sposób odpada, gdyż witaminę A łatwo przedawkować, a jej nadmiar jest szkodliwy dla dziecka. Pewną ulgę może przynieść moczenie stóp w ciepłej wodzie. Ten prosty zabieg nie poprawi jednak poziomu nawilżenia, dlatego w popękaną skórę powinnaś codziennie wcierać specjalny krem do pękających pięt. Nie tylko pomoże on wygoić się uszkodzonej skórze, ale zapobiegnie też dalszym pęknięciom. Nie należy natomiast stosować tarek ani kremów złuszczających, gdyż mogą one mocno podrażnić popękaną skórę.
Pedicure w ciąży
Pod koniec drugiego i w trzecim trymestrze, gdy brzuszek jest już tak duży, że nie dasz rady samodzielnie obciąć i polakierować paznokci, możesz wybrać się na pedicure do salonu. Wizyta jest polecana zwłaszcza wtedy, gdy dokuczają ci wrastające paznokcie. To rozwiązanie może być jednak ryzykowne, jeśli nigdy wcześniej nie korzystałaś z usług pedikiurzystki i nie znasz sprawdzonego gabinetu. Niestety, ciągle się zdarza, że narzędzia do pedicure nie są właściwie sterylizowane. To bardzo ważne – jeśli podczas zabiegu pedikiurzystka niechcący zadraśnie skórę ostrymi cążkami, można zarazić się rozmaitymi wirusami (np. opryszczką albo WZW typu B). Najlepiej poproś, by narzędzia zdezynfekowano w twojej obecności. Uwaga: koniecznie powiedz pedikiurzystce, że jesteś w ciąży, zwłaszcza jeśli nie przebiega ona prawidłowo. Częścią zabiegu pedicure jest bowiem masaż stóp z elementami refleksoterapii, który nie jest co prawda zakazany, ale nie jest też polecany przyszłym mamom. Ucisk niektórych punktów na stopie może bowiem (choć oczywiście nie musi) wywołać przedwczesne skurcze, zwłaszcza jeśli robi go osoba bez odpowiednich kwalifikacji. Dlatego lepiej jest dmuchać na zimne i w ogóle zrezygnować z tej części pedicure.
Stopy u lekarza
Czasem stopy cierpią na poważniejsze dolegliwości, które wymagają specjalistycznego leczenia. Do dermatologa powinnaś wybrać się wtedy, gdy masz:
- Grzybicę - jej objawem jest silny świąd skóry, przebarwienia i bruzdy na płytce paznokcia. Grzybicę trzeba leczyć, kobietom w ciąży lekarze przepisują zwykle miejscowo działające maści.
- Halluksy - to bolesne zniekształcenia i zgrubienia stawu palucha. Powstają wskutek noszenia zbyt ciasnych butów. Gdy halluksy bardzo ci dokuczają, możesz kupić w aptece specjalną ochronną poduszeczkę do założenia na palce. Ale niezbędna będzie wizyta u specjalisty, który przepisze ci leki przeciwzapalne albo zaproponuje zabieg wycięcia halluksów.
- Kurzajki – brodawki wirusowe. Wywołuje je wirus Human papilloma. Można się nim zarazić np. na basenie czy w sklepowej przebieralni. Nie bolą, ale nie wolno ich zdzierać. Lekarz może zaproponować ci usunięcie brodawek za pomocą specjalnych preparatów albo krioterapię, czyli leczenie zimnem. Podczas zabiegu brodawki są zamrażane, a potem usuwane.