![Zmiany na ustach - krostki, grudki, pęcherzyki. 8 najczęstszych przyczyn [ZDJĘCIA]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-soBw-u4ou-qebe_zmiany-na-ustach-krostki-grudki-pecherzyki-8-najczestszych-przyczyn-zdjecia-320x213.jpg)
NOWY NUMER
Karmienie piersią
Nie od dziś wiadomo, że karmienie piersią jest najbardziej naturalnym i bezpiecznym sposobem żywienia noworodków i niemowląt. Zapewnia nie tylko prawidłowy rozwój maluszków, ale także ma udokumentowany pozytywny wpływ na zdrowie świeżo upieczonych mam. Ten naturalny pokarm zawiera wiele składników odżywczych. Nawet jeśli początkowo karmienie piersią wydaje się trudne lub pojawią się przejściowe problemy z laktacją – nie warto się poddawać.
Czy przerwać karmienie piersią, gdy masz katar, kaszel, gorączkę, boli cię głowa, gardło? Nie musisz tego robić. Są sposoby, które złagodzą dolegliwości bez konieczności przerywania karmienie piersią i bez szkody dla dziecka.
W ostatnich latach obserwujemy ciągły, drastyczny spadek liczby dzieci otrzymujących szczepienia ochronne przeciw chorobom ujętym w kalendarzu szczepień obowiązkowych, takim jak odra, różyczka i świnka […] W 2020 roku liczba przypadków uchyleń od szczepień obowiązkowych przekroczyła 50 tysięcy – można przeczytać w apelu UNICEF Polska do Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego. Jedną z najczęściej unikanych szczepionek jest szczepionka MMR przeciwko odrze, różyczce i śwince. Ekspertka od szczepień i chorób zakaźnych wyjaśnia, czym grozi rozprzestrzenienie się różyczki, na którą mogłyby zacząć chorować osoby dorosłe.
Co robić, by przetrwać kryzys laktacyjny, kiedy przez 2-3 dni pokarmu jest zbyt mało? Nie od razu decyduj się na dokarmianie dziecka mlekiem modyfikowanym, bo w ten sposób laktacja może ulec zahamowaniu, a karmienie piersią zakończy się przedwcześnie.
Jeśli nie chcesz karmić piersią, to nikt cię do tego nie ma prawa zmuszać. Nie jesteś przez to gorszą matką. Pokarm matki jest dla niemowlęcia najlepszy, ale nie ma obowiązku karmienia piersią. Co wtedy zrobić z piersiami pełnymi mleka? Jak zatrzymać laktację i jak nakarmić dziecko?
Poranione i pękające brodawki to zmora wielu mam. Karmienie piersią przy poranionych brodawkach sutkowych to duży dyskomfort. Jakie są przyczyny pękających brodawek? Co robić, by szybko i skutecznie ulżyć cierpiącej mamie? Oto domowe sposoby na pękające brodawki.
Sposoby na kryzys laktacyjny pozwolą ci przetrwać trudne chwile związane z niedoborem pokarmu w piersiach. Najważniejsze, abyś w tym czasie nie zrezygnowała z przystawiania dziecka do piersi i nie zdecydowała się na podanie mu mleka modyfikowanego, które tylko pogłębi kryzys. Sprawdź, jak pobudzić laktację.
Kryzys laktacyjny to chwilowy niedobór pokarmu. Zazwyczaj jest to proces naturalny i służy temu, by pokarm pod względem ilości i jakości dostosował się do rosnącego i zmieniającego się organizmu dziecka. Jednak czasami problemy z laktacją mogą być spowodowane innymi czynnikami. Jakie są przyczyny i objawy kryzysu laktacyjnego? Kiedy się pojawia i jak długo trwa?
Gdy niemowlę dostaje mleko w butelce, rodzice na ogół nie mają problemu z określeniem, jaką porcję malec zjadł. U dzieci karmionych piersią bywa to znacznie trudniejsze.
Karmienie piersią sprawia ci kłopoty? Niemal każdej karmiącej mamie przydarza się kryzys laktacyjny. Są sposoby, by laktacja wróciła do normy. Laktację można poprawić, pijąc odpowiednie zioła, piwo karmelowe, albo przyjmując leki homeopatyczne.
Wokół karmienia piersią narosło wiele mitów. Młode mamy, bombardowane często sprzecznymi informacjami, czują się niepewne. Warto opowiedzieć na wiele pytań i wątpliwości związanych z karmieniem piersią, które ma każda młoda mama.
Jeśli karmisz piersią powinnaś jadać rozważnie, by dziecko nie dostało kolki albo alergii. Ale twój jadłospis nie może być monotonny i ubogi. Przeciwnie, dieta matki karmiącej piersią powinna być urozmaicona i zdrowa.
Uśmiechnięta mama z dzieckiem przy piersi – niestety, nie zawsze tak wyglądają początki karmienia piersią. Często bywa pod górkę, ale przeszkody najlepiej pokonać pod okiem eksperta w poradni laktacyjnej.
Kończy ci się urlop macierzyński, czeka cię powrót do pracy i boisz się, że będziesz musiała zrezygnować z karmienia piersią? Praca wcale nie musi oznaczać końca laktacji. Warto spróbować tak wszystko zorganizować, by dziecko nadal otrzymywało bezcenne mleko matki. Jak zorganizować karmienie piersią po powrocie do pracy?
Dzieci karmione piersią lepiej radzą sobie w późniejszym życiu ze stresem niż ich "butelkowi" rówieśnicy - wynika z badań opublikowanych w "Archives of Disease in Childhood". Tezę tę oparto na badaniu niemal 9 tys. dzieci. Aby ustalić związek sposobu karmienia niemowląt z odpornością na stres, naukowcy gromadzili informacje o noworodkach, po czym zbadali je ponownie po 5 i 10 latach.
Jeśli karmisz piersią, to uważaj, co jesz sama. Nie chodzi o restrykcyjną dietę i odmawianie sobie wszystkiego. Kiepskim pomysłem jest jedzenie wyłącznie drobiu, ryżu i gotowanej marchewki. W okresie karmienia piersią jedz to, na co masz ochotę, uważnie obserwując swoje dziecko. Unikaj przesadnie przyprawionych dań, pij naturalne napoje, ogólnie zachowuj zdrową dietę.
Niedługo wracasz do pracy, ale nadal chcesz karmić dziecko swoim mlekiem? Nic trudnego, wystarczy tylko odciągać pokarm z piersi przy pomocy laktatora. Podpowiadamy, jak to robić i jak prawidłowo przechowywać pokarm.
Gdy minie szok na wieść o tym, że urodzisz bliźnięta, pojawią się pytania. Jedno z ważniejszych brzmi zapewne: czy można wykarmić piersią dwoje dzieci? Tak, to możliwe. Wyjaśniamy, na co należy zwrócić uwagę przy karmieniu piersią bliźniąt.
Karmienie piersią obrosło w wiele sprzecznych informacji. Czy karmienie musi oznaczać ból i popękane brodawki? Czy po 6. miesiącu życia dziecka trzeba zacząć je dokarmiać? Które twierdzenia o laktacji są prawdziwe, a którymi nie należy się przejmować?
Karmienie piersią zapewnia dziecku prawidłowy rozwój i jest korzystne dla zdrowia. Dzięki karmieniu piersią między wami wytwarza się też wyjątkowa więź. Ale karmienie naturalne nie zawsze jest usłane różami. Ma też wady.
Karmienie piersią niesie za sobą mnóstwo korzyści zarówno dla dziecka, jak i mamy. Bez wątpienia mleko kobiece uchodzi za najcenniejszy pokarm, jaki można dać maluchowi. Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz licznych towarzystw naukowych zalecają wyłącznie karmienie piersią przez pierwszych sześć miesięcy życia dziecka. Później, mimo rozszerzenia diety niemowlaka, może kontynuować karmienie piersią. WHO rekomenduje taki sposób karmienia aż do 2. roku życia maluszka.
Karmienie piersią – mleko mamy najlepsze dla maluszka
Mleko mamy zaspokaja aktualne potrzeby maleństwa, jednocześnie dostarczając mu wielu składników odżywczych, m.in. kwasy tłuszczowe, sole mineralne, witaminy, enzymy, hormony oraz czynniki odpornościowe. Ponadto ten naturalny pokarm jest lekkostrawny i łatwo przyswajalny przez niedojrzały układ pokarmowy maluszka. Ze względu na zawartość wielu składników bioaktywnych chroni dziecko przed chorobami bakteryjnymi i wirusowymi.
Wyróżnia się cztery rodzaje mleka w zależności od fazy laktacji:
- mleko przedporodowe – jego wydzielanie rozpoczyna się około 16 tygodnia ciąży,
- siarę – określana jako pierwsze mleko matki, które obfituje „koncentrat” składników najpotrzebniejszych maleństwu tuż po porodzie,
- mleko przejściowe – jego produkcja trwa stosunkowo krótko, wydzielane jest między 7. a 14. dobą laktacji,
- mleko dojrzałe – tzw. "docelowe" pojawia się około dwóch tygodni po porodzie i stanowi podstawę żywienia dziecka na początkowym etapie jego rozwoju.
Karmienie piersią – korzyści obopólne płynące z natury
Karmienie piersią rozwija umiejętności poznawcze dziecka, a zawarte w mleku składniki wspomagają jego prawidłowy rozwój. Stwarza także unikatową, silną więź między matką a jej pociechą. Bliskość i ciepłego matczynego ciała dają maluszkowi poczucie bezpieczeństwa, miłość oraz chronią przed wychłodzeniem i wzmagają odruch szukania pożywienia.
Nie da się ukryć, że karmienie piersią daje też mamie niebywałe korzyści, np. uwalnia oksytocynę, która wspiera obkurczanie się macicy i naczyń krwionośnych. O wiele łatwiej zrzucić jej też zbędne kilogramy.
Więcej z działu Po porodzie
