ZUS nie odpuszcza: trwa wielka kontrola L4. Polacy muszą oddać prawie 130 mln zł

Nadużycia dotyczące sięgania po zwolnienie lekarskie wciąż są istną plagą. Dlatego Zakład Ubezpieczeń Społecznych korzystając z przepisów prawa, dokonuje kontroli wystawionych zaświadczeń. Okazuje się, że ogromna część Polaków musi zwrócić pieniądze wypłacone przez ZUS w trakcie L4.

ZUS podsumował wyniki kontroli dotyczącej zasadności wystawienia zwolnienia lekarskiego w okresie od stycznia do września 2023 roku. Dane wykazują, że kwota cofniętych i obniżonych świadczeń wynosi ok. 130 mln zł. To suma, którą Polacy muszą zwrócić za przebywanie na lewym L4.

Idziesz na zwolnienie? ZUS może cię skontrolować

ZUS zgodnie z przepisami prawa ma możliwość przeprowadzenia dwóch rodzajów kontroli. Jeden rodzaj uprawnia do zweryfikowania, jak świadczeniobiorca wykorzystuje czas wolny od pracy. Druga forma dotyczy orzekania o tymczasowej niezdolności do pracy. 

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, tylko w tym roku w okresie od stycznia do września ZUS przeprowadził 337 tys. kontroli L4. Wynikiem tych działań było wydanie 20,6 decyzji wstrzymujących prawo do dalszego wypłacania środków. Kwota wstrzymanych zasiłków chorobowych wyniosła aż 19,4 mln złotych.

Warto zaznaczyć, że ZUS ma prawo także obniżyć wysokość wypłacanego zasiłku w przypadku, gdy osoba utraciła tytuł do ubezpieczenia. Wówczas zasiłek chorobowy lub świadczenie rehabilitacyjne nie może przekroczyć kwoty przeciętnego wynagrodzenia krajowego.

Łączna kwota obniżonych i cofniętych świadczeń chorobowych od stycznia do września 2023r. w kraju wynosiła 129 mln 377 tys. złotych - informuje PAP.

Pomniejszone wartości wypłacanych świadczeń, cofnięte prawo do zasiłku to nie wszystko. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaznacza, że w przypadku osób, które korzystają ze zwolnienia w niewłaściwych celach, muszą liczyć się z koniecznością zwrotu wypłaconych pieniędzy.

Polacy na lewym L4. “Pracują, imprezują, wyjeżdżają na wakacje”

Podczas kontroli pomorskich Oddziałów ZUS urzędnicy odnotowali wiele nadużyć. Wykazano około 1,2 tys. nieprawidłowości. Osoby przebywające na zwolnieniach nie były chore, ale wykorzystywały ten czas do zupełnie innych celów, niż powrót do zdrowia.

- Kontrola wykorzystania zwolnień lekarskich sprawdza, co świadczeniobiorca robi, gdy pobiera zasiłek chorobowy. Czy poprawnie wykorzystuje zwolnienie od pracy i czy nie wykonuje w tym czasie innej pracy zarobkowej - wyjaśnia PAP regionalny rzecznik prasowy ZUS, Krzysztof Cieszyński.

Urzędnik dodał, że w ciągu ostatnich 9 miesięcy na Pomorzu skontrolowano prawie 3 tysiące osób na L4, a prawo do zasiłku cofnięto aż w 172 przypadkach. Kwota cofniętych świadczeń wyniosła 319 tys. złotych. 

Rzecznik zaznaczył, że bezwzględu na wskazania lekarskie chory przebywający na zwolnieniu może wykonywać wyłącznie codzienne czynności i takie, które poprawią stan jego zdrowia, czyli wyjść do lekarza, na zakupy, czy do apteki. Natomiast podczas kontroli odnotowano szereg nadużyć takich jak:

• udział w wycieczkach,
• imprezowanie,
• remont mieszkania,
• praca zarobkowa.

“Jeżeli stwierdzono nieprawidłowości, ZUS wydaje decyzję o odmowie prawa do świadczeń lub obowiązku zwrotu nienależnie pobranych zasiłków - podsumowuje rzecznik ZUS.

Magdalena Siraga