Zupełnie nowe szczepionki przeciwko COVID-19 wkrótce w Polsce. Wiemy, kiedy ruszą szczepienia
Już niebawem do Polski trafi przynajmniej kilkanaście milionów dawek nowych szczepionek przeciw koronawirusowi - ustalił dziennikarz RMF FM. Preparaty nowej generacji mają chronić przed wariantem Omikron i jego podwariantami. Podano również przybliżony termin startu szczepień nowymi szczepionkami.
Szczepionki to zaktualizowane wersje znanych już preparatów firm Pfizer i Moderna. Będą podawane jako boostery, czyli - w praktyce - jako trzecia lub czwarta, przypominająca, dawka szczepienia.
Nowych szczepionek wystarczy dla wszystkich
Jak ustalił RMF FM, nowe szczepionki przeciw COVID-19 będą dopasowane co najmniej do dwóch pierwszych podwariantów Omikronu: BA.1 i BA.2. Cały czas trwają jednak prace nad tym, by szczepionki chroniły również przed kolejnymi podwariantami wirusa.
Jak poinformował cytowany przez RMF FM wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, szczepionek na pewno nie zabraknie - "oby tylko byli chętni do szczepień". Jak dodał: "Z informacji nieoficjalnych wiemy, że ta nowa szczepionka może być dedykowana osobom od osiemnastego roku życia, być może nawet młodszym, tu jeszcze w Europejskiej Agencji Leków trwają rozważania."
Kiedy ruszą szczepienia i kto będzie mógł się zaszczepić?
Dziennikarz RMF FM ustalił, że preparat będzie podawany jako booster - trzecia lub czwarta dawka przypominająca. Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska wyjaśniła we wpisie na Twitterze, że aktualizowany preparat Moderny podawany jako booster zawiera 50 mcg mRNA (w podstawowym szczepieniu jest 100 mcg mRNA).
Z kolei w preparacie Pfizera dawka mRNA jest taka sama w "starej" i "nowej" szczepionce i wynosi 30 mcg - teoretycznie mógłby więc być podawany już jako pierwsza dawka.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że pierwsze szczepionki nowej generacji mogą być podawane już za miesiąc - w pierwszej połowie września. Dostawy preparatów będą realizowane w miarę potrzeb, w ramach dotychczasowych kontraktów.
Obecnie prawo do szczepienia czwartą dawką mają osoby powyżej 60 roku życia, a także osoby z obniżoną odpornością, mające więcej niż 12 lat. Z zapowiedzi ministra zdrowia Adama Niedzielskiego wynika, że "wszystko wskazuje na to", że już na początku września czwartą dawkę szczepionki przeciw COVID-19 będzie mógł przyjąć każdy chętny dorosły Polak.