Żona Kamila Stocha ma ważną prośbę. Można zrobić coś dobrego

Ewa Bilan-Stoch chętnie angażuje się w akcje społeczne. Żona legendy polskich skoków narciarskich po raz kolejny zabrała głos w ważnej sprawie. Chodzi o oddawanie krwi.

Ewa Bilan-Stoch chętnie uczestniczy w akcjach istotnych społecznie. Niedawno w mediach pojawiły się informacje o tym, że żona Kamila Stocha zaangażowała się w pomoc ukraińskim żołnierzom i dołączyła do teamu "Exena" - Mateusza Wodzińskiego - który dostarcza na Ukrainę niezbędne produkty, w tym auta terenowe.

Na jej profilu na twitterze pojawiło się wtedy zdjęcie z przejazdu przez terytorium tego kraju. 

Tym razem żona Kamila Stocha poruszyła temat oddawania krwi. 

Wpis Ewy Bilan-Stoch dotyczy ważnej sprawy 

Na twitterowym profilu Ewy Bilan-Stoch pojawił się post z informacją o punktach krwiodawstwa w Polsce. Wpis był krótki, ale wymowny: "Mapka na wypadek, jakby ludzie ze #skijumpingfamily (i nie tylko) chcieli oddać krew".

W poście dodała "Hieny też mogą" - odnosząc się zapewne do osób, które chcą żerować na chorobie, żony Dawida Kubackiego, przebywającej obecnie w szpitalu.

Kto może oddać krew, a komu nie wolno?

Oddawanie krwi jest proste, jednak nie każdy może to zrobić. Zasadniczo krwiodawcą może zostać każda zdrowa osoba w wieku od 18 do 65 lat. Kandydata na dawcę bada lekarz w punkcie krwiodawstwa, co pozwala ustalić, czy istnieją jakiekolwiek przeciwwskazania. A wykluczeń jest niestety sporo.

Niektóre z nich dyskwalifikują z oddania krwi na stałe, inne tylko na pewien czas. Wśród przeciwwskazań są m.in. ciąża lub miesiączka i stałe przyjmowanie leków, ale też choroby układu krążenia, układu nerwowego, nowotwory lub choroby przewlekłe (w tym cukrzyca), a także choroby zakaźne, zaburzenia psychiczne, czy stan po zabiegu chirurgicznym lub kosmetycznym (w trakcie którego doszło do przecięcia skóry), a także stan po szczepieniu.

Krwi nie mogą oddawać również osoby, które wróciły z terenów zagrożonych występowaniem chorób tropikalnych. Pełną listę wykluczeń można znaleźć na stronach regionalnych punktów krwiodawstwa.

Idąc oddać krew po raz pierwszy, warto mieć kogoś do towarzystwa, po jej pobraniu może bowiem zrobić się słabo. Trzeba mieć również dowód tożsamości. Warto pamiętać, że osoby oddające krew mają pewne przywileje - w dniu jej pobrania przysługuje im dzień wolny od pracy.

Katarzyna Hubicz