Zofia Merle nie żyje. Aktorka zmarła po długiej i cieżkiej chorobie
Aktorka Zofia Merle, którą widzowie pokochali za niezapomniane kreacje teatralne i filmowe, zmarła po długiej i ciężkiej chorobie w wieku 85 lat. Informację tę potwierdził portal tvp.info, powołując się na źródła bliskie rodzinie artystki.
Zofia Merle była jedną z najbardziej rozpoznawalnych i szanowanych polskich aktorek. Swoją karierę zbudowała na wyjątkowym talencie, który pozwolił jej zagrać w ponad 200 ról filmowych i serialowych. Szczególnie zapamiętana została za prace z reżyserami takimi jak Stanisław Bareja, Kazimierz Kutz, Sylwester Chęciński, czy Janusz Kondratiuk.
Jej kreacje w filmach Barei, takich jak "Miś" czy "Alternatywy 4", stały się kultowe, definiując epokę w polskim kinie. Ważną część jej dorobku stanowiły także role w klasykach polskiego kina, jak "Chłopi" Jana Rybkowskiego czy "Noce i dnie" Jerzego Antczaka. Młodsze pokolenie widzów mogło ją kojarzyć z epizodycznych ról w filmach Marka Koterskiego oraz z serialu "Klan", gdzie przez lata wcielała się w postać pani Steni.
Zofii Merle nie żyje zmarła po długiej i ciężkiej chorobie
W ostatnich latach jej zdrowie znacznie się pogorszyło, co uniemożliwiło jej nawet uczestnictwo w pogrzebie męża. Jak ujawniła przyjaciółka artystki w rozmowie z "Super Expressem", Zofia Merle mieszkała w bloku bez windy i od pewnego czasu nie opuszczała domu, zmagając się z ograniczeniami fizycznymi.
Zofii Merle. Osobiste Tragedie
Życie Zofii Merle nie było pozbawione trudności i tragedii. W 2013 roku doświadczyła bolesnej straty, gdy jej jedyny syn, Marcin Mayzel, zmarł na raka trzustki. Ten smutny moment miał głęboki wpływ na życie aktorki, co podkreśliła w swoich wypowiedziach, mówiąc o utracie sensu zawodowego po śmierci syna. Osiem lat później, w 2021 roku, odeszła kolejna ważna osoba w jej życiu – jej mąż, Jan Mayzel.
Zofia Merle zmarła w Szpitalu Wolskim w Warszawie w wieku 85 lat. Pozostawiła po sobie bogate dziedzictwo artystyczne, które na zawsze zapisało się w annałach polskiej kultury. Jej role, zarówno te dramatyczne, jak i te pełne humoru, na zawsze pozostaną w pamięci widzów. Jej wkład w polską kinematografię i teatr jest nie do przecenienia.