Znany aktor doznał poważnego urazu głowy, czeka go długa rehabilitacja. "Patrząc w jego oczy, widzę iskierki nadziei"
Nieszczęśliwy wypadek odebrał aktorowi sprawność. 75-letni Zygmunt Józefczak był cały czas aktywny zawodowo. Występował na deskach Starego Teatru w Krakowie, pojawiał się też w takich produkcjach, jak "Botoks" Patryka Vegi oraz filmach o papieżu Janie Pawle II. Wszystko zmienił wypadek, w wyniku którego aktor walczył o życie. Dziś czeka go kosztowna rehabilitacja.
Poważny wypadek odebrał aktorowi sprawność. Zygmunt Józefczak ponad miesiąc temu spadł z metalowych schodów, uderzając głową praktycznie o każdy stopień. Został przewieziony do szpitala, gdzie okazało się, że w wyniku wypadku doznał wieloogniskowego urazu czaszkowo-mózgowego. Na oddziale neurochirurgicznym w Krakowie wykonano mu trepanację czaszki w celu odbarczenia krwiaków.
Jednak stan Józefczaka jest ciężki. Po wykonanej operacji niezbędna jest rehabilitacja, która umożliwi powrót aktora do sprawności. Jest jednak bardzo kosztowna - jeden miesiąc to koszt ok. 30 tys. zł.
W pomoc zaangażowała się córka Józefczaka, która założyła zbiórkę na dalsze leczenie swojego taty:
"Proces leczenia został już zakończony i w obecnej chwili potrzebna jest kosztowna rehabilitacja. Patrząc w jego oczy, widzę iskierki nadziei, że to, co chciałabym mu zapewnić, ma sens. Jednak koszty rehabilitacji, około 30 tysięcy na miesiąc, przekraczają moje możliwości finansowe. W związku z tym zwracam się o pomoc i wsparcie w finansowaniu wysoko specjalistycznej rehabilitacji, bez której stan mojego taty nie ma żadnych szans na jakąkolwiek poprawę. Bardzo proszę o wpłaty płynące prosto z Państwa gorących i dobrych serc. Córka Zygmunta, Agnieszka" - podano na stronie zbiórki.