Zła wiadomość dla alergików. Sezon pylenia będzie dłuższy i bardziej uciążliwy
Z roku na rok sezony pylenia, w porównaniu z minionymi latami, zaczynają się coraz wcześniej. Naukowcy uważają, że trend ten najprawdopodobniej się utrzyma. Najnowsze badania wykazały, że w przyszłości sezon pylenia może ulec znacznemu wydłużeniu.
Najnowsze badania opublikowane w czasopiśmie Nature Communictions mówią, że jeśli emisje dwutlenku węgla nie będą kontrolowane, to do końca tego stulecia sezon pylenia może rozpocząć się nawet 40 dni wcześniej i trwać o 19 dni dłużej niż dotyczchcas. Takie zjawisko zwiększyłoby emisję pylenia w USA aż o 40%.
„Trendy, które już obserwujemy, będą kontynuowane w przyszłości” - twierdzi Patrick Kinney, profesor zdrowia środowiskowego w Boston University School of Public Health.
Konsekwencje wydłużena sezonu pylenia
Wydłużenie sezonu pylenia można zaobserwować już dziś. „Sezony pylenia zaczynają się dużo wcześniej niż w latach 90. XX wieku. Są dłuższe i mają około 20 procent więcej pyłku w powietrzu” - powiedział William Anderegg, profesor biologii na Uniwersytecie Utah.
Wydłużenie sezonu pylenia może mieć poważne konsekwencje dla alergików i osób, które chorują na astmę. „Myślimy o alergiach jako zatkanych nosach i swędzących oczach, ale jest to również przyczyną astmy, która jest poważniejszym stanem” - mówi Patrick Kinney.
Oznacza to, że większe stężenie pyłków może powodować pogorszenie stanu zdrowia alergików i astmatyków. Wiąże się też ze wzrostem konieczności przyjmowania odpowiednich leków przez te osoby. Ponadto większa ilość pyłków może powodować alergie u jeszcze większej ilości osób.
Co dokładnie wpływa na ilość pyłków w powietrzu?
Głównym czynnikiem wydłużenia sezonu pylenia są rosnące temperatury, spowodowane rosnącą ilością gazów cieplarnianych w atmosferze. Ma to związek z wcześniejszym rozpoczęciem wiosny. To jednak nie jedyny powód.
Jak twierdzi Główny autor badania, Yingxiao Zhang, doktorant nauk o klimacie na Uniwersytecie Michigan, opady i ilość dwutlenku węgla w atmosferze odgrywają rolę w ilości produkowanej i emitowanej przez rośliny pyłku, ponieważ daje to roślinom więcej pożywienia i wody, co sprawia, że rosną i produkują więcej pyłku.
Uwzględniając emisje dwutlenku węgla, zanieczyszczenia spowodowane przez człowieka mogą spowodować 250-procentowy wzrost rocznych emisji pyłków.
Polecany artykuł:
Porady eksperta