Zjawisko “Wesołych Świąt”. Te choroby pojawiają się właśnie w Boże Narodzenie

Przedświąteczne przygotowania wymagają sporo wysiłku. Przyrządzenie wszystkich potraw musi być poprzedzone dokładną listą zakupów i choćby minimalnym planem działania, tak aby wyrobić się też ze sprzątaniem i dekoracjami. Okazuje się, że związany z tym wszystkim stres odbija się na naszym zdrowiu. Niektórzy chorują właśnie w Święta.

Wbrew pozorom nie każdy lubi Święta Bożego Narodzenia. Dla wielu osób jest to stresujący czas pełen zadań. Chęć spełnienia oczekiwań wielu osób może nas wpędzić w niejedną chorobę. Lekarze zauważają, że to właśnie okres świąt może zaostrzać stany lękowe, depresję i inne schorzenia. 

Chorzy przez Święta? Nie chodzi tylko o samotność

Święta to radosny czas, o ile mamy z kim świętować. Samotność w tym czasie jest wyjątkowo dotkliwa i może przyczyniać się do pogłębienia różnych dolegliwości psychicznych bez względu na wiek.

To jednak niejedyny problem zauważany przez lekarzy. W publikacji naukowej zamieszczonej na portalu “Canadian Respiratory Journal” badacze stwierdzili, że okres przedświąteczny jest czynnikiem ryzyka zaostrzeń przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP).

Uczestnicy badania przesłali faksem łącznie 95,4 proc. dziennych objawów POChP. Spośród 114 możliwych zaostrzeń choroby wykrytych za pomocą przefaksowanych dzienników, 110 spełniało kryteria Anthonisena dla prawdziwych zaostrzeń schorzenia.

Łącznie, tylko w okresie Świąt Bożego Narodzenia, odnotowano 47 zaostrzeń, podczas gdy 63 zaostrzenia wystąpiły w pozostałej części zimy. Częstość występowania wzmożenia objawów POChP w okresie świątecznym była większa niż w pozostałej części zimy i osiągnęła szczyt bezpośrednio przed świętami Bożego Narodzenia.

Zjawisko “Wesołych Świąt”, o czym mówią naukowcy?

Okazuje się, że obserwacje lekarzy są dość zbieżne. Tematyka związana z pogorszeniem stanu zdrowia w czasie świąt stała się przedmiotem wielu analiz. Przykładem jest publikacja naukowa pt. ”Zjawisko "Wesołych Świąt Bożego Narodzenia" i "Szczęśliwego Nowego Roku" zamieszczona na łamach “Circulation”.

Pewna grupa badawcza sprawdzała, czy istnieją sezonowe wahania śmiertelności z przyczyn sercowych. W Los Angeles ciągu 12 lat konsekwentnie odnotowywano więcej zgonów z powodu choroby niedokrwiennej serca zimą niż latem.

Początkowo naukowcy zakładali, że różnice są spowodowane zimnem, ponieważ niższe temperatury wiązały się ze wzrostem oporu naczyniowego, skurczem naczyń wieńcowych, ciśnieniem krwi i hemostazą. Okazało się jednak, że odpowiedź nie jest tak jednoznaczna.

“Kiedy wykreśliliśmy dzienne wskaźniki zgonów z powodu choroby niedokrwiennej serca w Los Angeles w listopadzie, grudniu i styczniu, uderzył nas wzrost liczby zgonów rozpoczynający się w okolicach Święta Dziękczynienia, rosnący w Boże Narodzenie i  osiągający szczyt w Nowy Rok, a następnie spadający, podczas gdy dzienne minimalne temperatury pozostawały stosunkowo podobne zarówno w grudniu jak i styczniu. Stwierdziliśmy, że ten szczyt zgonów sercowych w okresie świątecznym może wynikać z innych czynników, w tym stresu emocjonalnego związanego ze świętami, nadmiernej pobłażliwości w okresie świątecznym lub obu tych czynników - wyjaśnia autor opracowania.

Badacz zaznacza, że duży wpływ na zaostrzenie chorób układu sercowo-naczyniowego, w tym występowanie zawałów, a nawet zgonów ma świąteczna dieta. W tym okresie zjadamy dużo posiłków, które bywają dość tłuste i ciężkostrawne. Do tego dochodzi spora ilość cukru, co tylko pogarsza stan zdrowia wielu osób.

Świąteczne udary mózgu…

Prof. Konrad Rejdak, kierownik Kliniki Neurologii SPSK4 w Lublinie i prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego w rozmowie z portalem “WP abcZdrowie” przyznaje, że w okresie około świątecznym na oddziałach przybywa pacjentów na oddziałach neurologicznych. Duży wpływ na tę sytuację ma poziom stresu, który towarzyszy nam właśnie w tym czasie. Specjalista wyjaśnia, że istnieją dowody naukowe na to, że pewną grupę chorób neurologicznych cechuje sezonowość. Mowa między innymi o udarach mózgu.

Profesor Rejdak zaznaczył, że w okresie Świąt Bożego Narodzenia częściej występują udary krwotoczne i ma to związek choćby ze wzrostem ciśnienia i pękaniem naczyń krwionośnych. Ekspert dodał również, że silne emocje mogą potęgować odczuwanie bólu obecnego podczas migreny, a także przyczyniać się do wzmożenia ataków padaczki.

Magdalena Siraga