Zbigniew Ziobro walczy z rakiem, Jerzy Stuhr go rozumie. „Mam dokładnie to samo”
Aktor Jerzy Stuhr ma za sobą trudną walkę z chorobą nowotworową i jej nawrotem. Przyznał, że wie, z czym wiąże się przechodzenie przez chorobę, z którą aktualnie zmaga się były minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. „Wiem, jak to boli” - powiedział Stuhr w szczerym wywiadzie.
Jerzy Stuhr miał dwa zawały, udar i nowotwór
77-letni obecnie Jerzy Stuhr przed 13 laty usłyszał diagnozę raka krtani. Leczenie było trudne i gdy wydawało się, że choroba jest zażegnana, nastąpiła wznowa.
Jerzy Stuhr, choć nie zrezygnował z aktywności zawodowej, musiał jednak zwolnić tempa, szczególnie że w międzyczasie borykał się również z innymi problemami zdrowotnymi i ich skutkami. Przeszedł m.in. dwa zawały i udar mózgu. - Jestem zaprawiony w chorobach. Widocznie mam silny organizm – podkreślił Jerzy Stuhr w rozmowie z Newsweekiem.
Jerzy Stuhr pokonał raka, choć dawano mu niewiele szans
Mimo to, kilkanaście lat po strasznej diagnozie, jaką był rak krtani, Stuhr wciąż cieszy się życiem, chociaż pierwsze prognozy po rozpoznaniu nowotworu, nie dawały mu na to szans.
Sugerowano leczenie paliatywne, nie dając nadziei na wyzdrowienie. Na szczęście te czarne prognozy się nie ziściły, a Jerzy Stuhr znalazł wsparcie ze strony torakochirurga Marcina Zielińskiego, który podjął się operacji.
CZYTAJ TEŻ: Zbigniew Ziobro ma raka przełyku. Przyznaje, że zlekceważył pierwszy objaw
Jednak jak nierzadko się zdarza w przypadku nowotworów, w 2023 Jerzy Stuhr był ponownie hospitalizowany, z powodu wznowy choroby.
Jerzy Stuhr wie, co czuje Zbigniew Ziobro
W rozmowie z „Newsweekiem” Jerzy Stuhr zwrócił uwagę na fakt, że rozumie doświadczenia Zbigniewa Ziobry. Warto dodać, że w przestrzeni publicznej pojawiały się nawet informacje, jakoby Ziobro symulował lub miał „za małe” ślady po rozległej operacji, o jakiej mówił – mimo że współcześnie wykorzystanie m.in. specjalistycznych robotów pozwala na niezwykle precyzyjne cięcia.
Aktor Jerzy Stuhr przyznał też, że niekiedy z bólu nie mógł się poruszać czy wykonywać prostych czynności. - Wiem, co to znaczy nie móc podnieść ręki, nie móc wstać. Prawie trzy tygodnie byłem na OIOM-ie. (...) Myślałem tylko o tym, ile jeszcze kroków dzisiaj? Dokąd dojdę? Do łazienki czy do recepcji? Z balkonikiem czy dam radę o własnych siłach? - pytał retorycznie.
- Mam dokładnie to samo co, Ziobro. Takie samo cięcie. Mam dla niego współczucie, bo leżałem na takim samym łóżku. I wiem, co to jest. Wiem, jak to boli - powiedział Jerzy Stuhr w wywiadzie.